Newsy

Polacy nie boją się korzystać z nowych form płatności mobilnych. Hitem mogą być przelewy na numer telefonu

2015-11-09  |  06:40

Polska jest europejskim liderem innowacyjności w zakresie nowych form płatności. Dobrze przyjęły się płatności zbliżeniowe kartą oraz przy użyciu smartfonów, dlatego firmy operujące na tym rynku nie boją się wchodzić z nowymi usługami. Polski Standard Płatności pracuje nad wdrożeniem przelewów na numer telefonu. W Skandynawii to jedna z najpopularniejszych usług bankowości. W Polsce eksperci liczą, że takie przelewy będą odpowiadały nawet za połowę transakcji mobilnych.

System płatności mobilnych BLIK ma dziś blisko milion użytkowników. Od lutego dokonano nim ponad milion transakcji, płacąc w 130 tys. terminali płatniczych w sklepach stacjonarnych, kawiarniach czy lokalach usługowych. Liczba aktywnych użytkowników będzie rosnąć, zwłaszcza że klienci mają mieć już wkrótce dostęp do płatności peer-to-peer, czyli przelewów na numer telefonu.

Polacy są liderem innowacyjności w Europie i nie boją się nowych rozwiązań. Rozwiązanie dla 200 tys. osób nie jest wielkim problemem, wyzwaniem jest za to zwiększenie liczby użytkowników z kilkuset tysięcy do kilku milionów. Nie dokonamy tego w ciągu 2–3 kwartałów, ale liczymy, że uda się to zrobić w ciągu 2–3 lat – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Grzegorz Długosz, prezes Polskiego Standardu Płatności (PSP), operatora BLIKA.

Aby skorzystać z BLIKA, wystarczy odnaleźć go w aplikacji mobilnej dowolnego z banków – założycieli systemu, czyli: Alior Banku, Banku Millennium, Banku Zachodniego WBK, ING Banku Śląskiego, mBanku (również Orange Finanse), PKO Banku Polskiego oraz Inteligo. Aby dokonać zakupu, należy wybrać BLIK jako formę płatności, wpisać jednorazowy, sześciocyfrowy kod na terminalu lub komputerze i zaakceptować go na swoim telefonie. Cały proces jest też bezpieczny, bo wygenerowany kod jest ważny przez dwie minuty.

Jeszcze w tym roku do systemu mają dołączyć kolejne banki, m.in. Getin Bank i neoBank.

Musi to być rozwiązanie proste, wygodne i bezpieczne. Widzimy, że kiedy klient pierwszy raz dokona transakcji za pomocą BLIKA, natychmiast się do tego przekonuje, jest tylko kwestia rozwijania sieci akceptacji, która powinna szybko rosnąć. W tym momencie jesteśmy skupieni na wdrożeniu wśród banków płatności peer-to-peer, czyli przelewów na numer telefonu, bez konieczności podawania numeru konta. To projekt wdrażany wspólnie z Krajową Izbą Rozliczeniową. Od września przystąpił do niego Bank Millennium, który realizuje takie przelewy. Mamy nadzieję, że w tym roku tę usługę wprowadzą jeszcze dwa lub trzy banki – uczestnicy systemu – mówi Długosz.

BLIK jest wykorzystywany do wypłat z bankomatów, ale rośnie również odsetek transakcji na terminalach POS. Nowe funkcjonalności mają pozwolić na zwiększenie liczby użytkowników. Od lutego tego roku, czyli od początku swojego istnienia, z systemu skorzystało milion użytkowników, którzy dokonali ponad milion transakcji.

Liczymy na to, że przelewy na numer telefonu między użytkownikami będą popularną usługą i będą odpowiadać za 30–50 proc. wszystkich transakcji w BLIKU. Ale by to osiągnąć, konieczne jest, by usługę tę oferowały wszystkie banki – zaznacza Grzegorz Długosz. – To przelew natychmiastowy. Wybieramy tylko ze swojej książki telefonicznej numer telefonu, nie jest potrzebny numer rachunku. Jak pokazują doświadczenia ze Skandynawii czy Wielkiej Brytanii, jest to najpopularniejsza z usług bankowości mobilnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.