Newsy

Polacy niewiele odkładają na przyszłość. Zmienić mają to ulgi zapowiadane przez resort M. Morawieckiego

2017-06-27  |  06:45

Tylko co trzeci Polak ma długofalowy plan finansowy, który obejmuje okres dłuższy niż 12 miesięcy. Jeszcze mniej osób odkłada z myślą o przyszłej emeryturze. Na tle państw OECD, odsetek osób oszczędzających w Polsce jest jednym z najniższych. Aby pobudzić krajową gospodarkę i inwestycje oraz odciążyć system emerytalny, konieczne są ulgi i finansowe zachęty do długoterminowego oszczędzania. To jeden z celów planu wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który ma wystartować w przyszłym roku.

– Struktura oszczędności Polaków jest niekorzystna, bardzo dużo oszczędności jest lokowanych w środkach krótkoterminowych. Około 70 proc. stanowią lokaty, krótkoterminowa gotówka i depozyty bankowe. Oszczędzanie bez konkretnego, długoterminowego celu, na czarną godzinę, powoduje że te oszczędności nie mają możliwości pracowania w długim terminie – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Adamczyk, prezes TFI PZU.

Opublikowany w tym miesiącu „Raport o stabilności systemu finansowego” NBP potwierdza, że polskie gospodarstwa domowe preferują inwestycje w aktywa finansowe o względnie niskim poziomie ryzyka i dużej płynności przede wszystkim depozyty krótkoterminowe i gotówkę.

Lokaty bankowe dominują w strukturze oszczędności Polaków, ponieważ są postrzegane jako bezpieczne, a zgromadzone na nich środki obejmuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Dlatego są najchętniej wybieraną metodą oszczędzania. Najpopularniejsze są depozyty krótkoterminowe, na okres nieprzekraczający roku.

Jak wynika z badania „Postawy Polaków wobec finansów”, które Fundacja Kronenberga przeprowadziła we wrześniu ubiegłego roku, tylko 2 proc. odkłada długoterminowo, w perspektywie dłuższej niż 10 lat.

– W porównaniu do innych krajów rozwiniętych i państw OECD komponent oszczędności długoterminowych i emerytalnych jest w Polsce znacznie niższy – zauważa Marcin Adamczyk.

Potwierdza to ubiegłoroczne badanie poziomu świadomości finansowej, przeprowadzone przez OECD, w którym Polska zajęła ostatnią, 30. pozycję. Wynika z niego, że Polacy bardzo słabo wypadają w planowaniu finansowym, a tylko co trzeci wyznacza sobie cele finansowe do zrealizowania. Podobny odsetek (32 proc. przy 50-procentowej średniej) ma długofalowy plan finansowy, który obejmuje okres dłuższy niż 12 miesięcy. Na tle państw OECD, odsetek osób oszczędzających jest w Polsce jednym z najniższych.

Sytuacja wygląda analogicznie w przypadku oszczędzania na emeryturę. Ubiegłoroczny raport BGŻ Optima („Polak oszczędny 2016”) przytacza dane Banku Światowego, zgodnie z którymi tylko niecałe 16 proc. odkłada pieniądze z myślą o emeryturze (w Niemczech na emeryturę oszczędza ponad połowa obywateli). Globalna firma doradcza Deloitte przestrzega, że jeżeli stopa oszczędności długoterminowych nie wzrośnie, to przeciętny poziom emerytury w stosunku do ostatniej płacy w Polsce spadnie do poziomu 37 proc. Żeby tego uniknąć, niezbędny jest dobry klimat dla tzw. trzeciego filaru systemu emerytalnego.

Eksperci zgodnie wskazują, że konieczna jest też edukacja finansowa społeczeństwa i finansowe zachęty do długoterminowego oszczędzania. Istotną rolę może w tym odegrać przyjęty w lutym przez rząd Plan na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, opracowany przez resort wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

Jednym z celów planu Morawieckiego jest zwiększenie stopy oszczędności, z których finansowane są inwestycje, co w efekcie ma pobudzić krajową gospodarkę.

– Znaczenie planu budowy kapitału poprzez takie inicjatywy jak plany kapitałowe czy funkcjonujące już plany emerytalne jest bardzo istotne. Ważne jest tworzenie odpowiednich instrumentów rynku kapitałowego, jego płynność, segment obligacji korporacyjnych oraz segment inwestowania w nieruchomości bez bariery wejścia, czyli fundusze nieruchomości. To wszystko są instrumenty, które będą dywersyfikować oszczędności Polaków, a wiadomo, że dywersyfikacja podnosi bezpieczeństwo tego typu oszczędności – mówi Marcin Adamczyk.

Głównym elementem planu Morawieckiego jest Program Budowy Kapitału, który zakłada utworzenie dobrowolnego, kapitałowego i wspieranego przez państwo systemu oszczędzania na przyszłą emeryturę. Jego filarem będą pracownicze plany emerytalne (do których pracownicy będą zapisywani automatycznie). Mają one znacząco zwiększyć stopę oszczędności krajowych. Zgodnie z rządowymi zapowiedziami program ma wystartować w przyszłym roku.

– Z sygnałów, które do nas docierają, wynika, że na początek zostanie przeprowadzona reforma OFE, przekształcenie PTE w TFI, a następnie wejdą programy kapitałowe. Rok 2018 to dopiero początek, to są procesy długofalowe. Przechodzimy do sytuacji, w której zaczynamy budować. Potem wszystko to będzie samo się napędzać – na przykład płynny rynek obligacji korporacyjnych pozwoli odejść od finansowania kredytem bankowym, drogim dla spółek i firm. To spowoduje, że będzie można wydłużyć horyzont inwestycyjny dla firm, czyli podnieść potencjalny poziom wzrostu gospodarczego całej gospodarki – mówi Marcin Adamczyk, prezes TFI PZU.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi

Długość linii kolejowych w Polsce w eksploatacji wyniosła w 2023 roku 19 574 km – podał Urząd Transportu Kolejowego. W ocenie regulatora parametry linii kolejowych z roku na rok są na coraz wyższym poziomie, co wpływa na jakość realizowanych przewozów. W ocenie Adriana Furgalskiego z ZDG TOR powinniśmy więcej uwagi poświęcać pracom utrzymaniowym na kolei. Ten aspekt w dużej mierze był lekceważony, co skutkowało poważniejszymi, czyli droższymi i bardziej uciążliwymi pracami remontowymi.

Nauka

Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye

Obecnie działa około 20 misji wspomagających program Copernicus, które dostarczają dane do usług działających w ramach programu. Planowanych jest kolejnych 10 służących m.in. do obserwacji lądu, badania aktywności i dynamiki oceanów, pomiaru jakości powietrza, monitorowania temperatury lądu i oceanu. Mogą wśród nich być również polskie satelity. – Nowa strategia Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej, która włącza komercyjne systemy, to szansa dla Polski na budowę gospodarki opartej na wiedzy – ocenia Anna Burzykowska, oficer ds. innowacji w programie Copernicus Europejskiej Agencji Kosmicznej. Takim komercyjnym projektem z Polski jest satelita EagleEye, który jeszcze w tym roku ma zostać wyniesiony na orbitę.

Bankowość

Polskie banki nie zwalniają procesu digitalizacji. Wydatki na technologie stanowią nawet do 70 proc. ich kosztów

– Technologie mają w tej chwili duży wpływ na strategie biznesowe banków. Są też istotną pozycją w kosztach, w niektórych bankach wydatki na technologie stanowią nawet do 70 proc. ich całkowitych kosztów działalności – mówi dr Marek Radzikowski, wiceprezes zarządu PKO BP. Jak wskazuje, w centrum zainteresowania sektora bankowego są w tej chwili zwłaszcza te technologie, które pozwalają optymalizować obsługę klientów i podnosić jej jakość. Globalna analiza Bain & Company pokazuje, że takie inwestycje dają wymierne korzyści. Banki, które są liderami cyfryzacji, osiągają znacznie lepsze wyniki finansowe i mają bardziej lojalnych klientów niż pozostała część rynku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.