Mówi: | Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska |
Polacy racjonalnie podchodzą do bożonarodzeniowych zakupów. Zamierzają wydać na święta średnio 719 zł
W tym roku na wydatki związane z organizacją świąt Bożego Narodzenia przeznaczymy średnio 719 zł – wynika z Barometru Providenta. Co dziesiąty Polak przyznaje, że nie będzie mógł sobie pozwolić na wszystkie świąteczne zakupy. Mimo to podchodzimy do nich racjonalnie i nie planujemy wydatków ponad stan. Blisko 70 proc. Polaków sfinansuje Gwiazdkę z bieżących dochodów, połowa sięgnie po oszczędności, a tylko niewielki odsetek wspomoże się pożyczką od rodziny lub instytucji finansowej.
– Polacy w tym roku na święta zamierzają przeznaczyć 719 zł. Mężczyźni deklarują, że wydadzą nieco więcej niż kobiety, natomiast jest to niewielka różnica, około 20 zł – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska.
Z Barometru Providenta wynika, że co czwarty Polak planuje zamknąć budżet na świąteczne potrawy i prezenty w sumie 401–700 zł, a 20 proc. nie zamierza przekroczyć kwoty 400 zł. Aż 10 proc. nie będzie sobie mogło pozwolić na wszystkie świąteczne wydatki. Czynnikiem, który wyraźnie koreluje z wysokością wydatków, jest wiek. Najwięcej, bo 812 zł, wydadzą osoby w wieku 40–59 lat.
– Osoby samotne i najstarsze, czyli powyżej 60 roku życia, wydadzą stosunkowo najmniej. To będzie kwota około 554 zł, natomiast osoby młodsze, również samotnie zamieszkujące gospodarstwa domowe, w wieku 15–24 lat, wydadzą około 622 zł – mówi Anna Karasińska. – Wysokość naszych wydatków na święta jest też ściśle skorelowana z grubością portfela, a także z liczbą członków gospodarstw domowych.
Rodziny, w których dochód gospodarstwa domowego przekracza 5 tys. zł, na Boże Narodzenie przeznaczą najwięcej – średnio ponad 950 zł.
– Wśród osób najzamożniejszych, które deklarują, że oszczędzają, te wydatki zmieszczą się do 1 tys. zł, natomiast w przypadku osób z tej samej grupy, które nie oszczędzają, kwoty mogą poszybować nawet do paru tysięcy złotych – mówi Karasińska.
Z Barometru Providenta wynika, że do wydatków podchodzimy racjonalnie. Blisko 70 proc. badanych sfinansuje święta z bieżących dochodów, jednak ich liczba stopniowo spada. Coraz więcej osób sięgnie za to po oszczędności (połowa badanych).
– Ten trend możemy interpretować dwojako: negatywnie – że przy tych samych lub zbliżonych kwotach musimy naruszać swoje oszczędności, lub wręcz przeciwnie, pozytywnie – zaczynamy wreszcie odkładać na te spodziewane i niemałe wydatki świąteczne już wcześniej – ocenia Anna Karasińska.
– Niewielkie grono osób, bo tylko kilka procent, będzie na ten cel pożyczało środki – od rodziny, bądź z banków lub innych instytucji pożyczkowych –podkreśla Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska.
Część wydatków można zaplanować wcześniej. Dobrym pomysłem może być kupienie prezentów dla rodziny podczas zbliżających się wyprzedaży, np. Black Friday, który w tym roku przypada 23 listopada.
– Prezentów oczekuje 80 proc. badanych, więc bardzo duże grono. Zdecydowanie rzadziej spodziewają się ich seniorzy, zwłaszcza ci, którzy mieszkają samotnie – wskazuje Karolina Łuczak.
Z danych Providenta wynika, że co piąty Polak chciałby w tym roku dostać odzież. Podobny odsetek wskazuje na kosmetyki lub perfumy.
– Kosmetyki są domeną kobiet, natomiast mężczyźni najchętniej chcieliby otrzymać elektronikę. Zdecydowanie rzadziej myślimy o kulturze. Na książki liczy 6 proc. badanych, natomiast na płyty jedynie 4 proc. – wymienia Karolina Łuczak.
Czytaj także
- 2024-05-17: Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
- 2024-06-11: Wybuch wojny w Ukrainie napędził nowy wyścig zbrojeń. Polski przemysł stara się wykorzystywać te szanse
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-12: Budowanie potencjału militarnego wśród największych wyzwań NATO, szczególnie w Europie. Zwiększenie nakładów na obronność może w tym pomóc
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2024-01-17: Więcej rezerwacji na zimowy wypoczynek niż rok temu. Ponad połowa Polaków planuje zimą wyjazd
- 2024-01-29: Dobre prognozy dla polskiej branży turystycznej na 2024 rok. Dużym problemem jest jednak brak pracowników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/anna-jimenez-calaf-ploq7ouq0fm-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/who-uchodzcy-foto,w_133,_small.jpg)
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-esg-foto,w_133,r_png,_small.png)
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.