Newsy

Połowa firm ma oprogramowanie bez ważnej licencji. Przedsiębiorcy muszą liczyć się z karami

2015-09-25  |  06:55
Mówi:Sándor Zsoldos, dyrektor generalny i założyciel IPR-Insights International

Paweł Marciniak, dyrektor zarządzający IPR-Insights Polska

  • MP4
  • Braki licencyjne to duży problem polskich firm. Badania wskazują, że połowa firma korzysta z oprogramowania bez ważnej licencji. Jego łączna wartość w Polsce to ok. 2 mld zł rocznie – szacuje IDC. Dodatkowo firmy muszą liczyć się z groźbą kar finansowych za brak licencji. Problem w tym, że nawet 1/3 oprogramowania zainstalowanego na firmowych pecetach jest zbędna. Dzięki zmianie zarządzania w tym zakresie każda z nich mogłaby obniżyć koszty o 30 proc.

    Kiedy u dużych klientów korporacyjnych audyt wykryje braki licencyjne, muszą oni, po pierwsze, wykupić brakujące licencje, a po drugie, często muszą zapłacić karę. To oznacza konieczność poniesienia jednorazowo wysokich, niezaplanowanych wcześniej wydatków – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Sándor Zsoldos, dyrektor generalny i założyciel IPR-Insights International, firmy doradzającej w zakresie zarządzania oprogramowaniem i licencjami.

    Dane IPR-Insights wskazują, że 25 proc. programów w firmach pochodzi z nieznanego źródła. Jak obliczyła firma IDC, w 2013 roku 51 proc. zainstalowanego oprogramowania nie miało ważnej licencji. Dwa lata wcześniej odsetek ten wynosił 53 proc. Szacowana przez IDC wartość tego software’u to ponad 1,7 mld zł. Firmy zapłaciły już 1,5 mln zł kar za braki licencyjne.

    Często zdarza się również, że firmy wykupują licencje na oprogramowanie, które de facto nie jest im potrzebne i nie spełnia ich wymagań – podkreśla Zsoldos. – Firma posiadająca średnio tysiąc komputerów wydaje rocznie miliony euro na licencje na oprogramowanie. Poprzez optymalizację zarządzania oprogramowaniem i licencjami możemy pomóc firmom zaoszczędzić nawet 30 proc. wydatków na ten cel. Szacujemy, że w Polsce ten rynek wart jest kilka milionów euro i ma on ogromny potencjał wzrostu.

    Firmy tracą również na braku optymalizacji zakupów – nawet 90 proc. z nich kupuje oprogramowanie po niekorzystnych cenach.

    Z obserwacji IPR-Insights wynika, że nawet 30-40 proc. oprogramowania może być przedmiotem działania spółki.

    Jest to już teraz dosyć duży rynek i jeżeli z tego będziemy mieli kilka procent, to już są milionowe obroty. Słabym punktem rynku przede wszystkim jest brak świadomości. Jesteśmy na etapie budowania świadomości. Firmy się uczą, że licencje oprogramowania stanowią dosyć pokaźną część aktywów firmy – podkreśla Paweł Marciniak, dyrektor zarządzający IPR-Insights Polska.

    Zmiany w tym zakresie firma powinna rozpocząć od inwentaryzacji tego, co posiada, czyli komputerów i oprogramowania na nich zainstalowanego. Jak podkreśla Zsoldos, nie jest to łatwe zadanie, bo brakuje narzędzi, które mogłyby pomóc w weryfikacji. Później trzeba porównać to z licencjami oraz prawami do oprogramowania, które są wykupione przez firmę. Szczególnie dotyczy to firm posiadających kilkaset lub kilka tysięcy pecetów. To nie wielkość przedsiębiorstwa jest tutaj jednak kluczowa.

    Dostarczamy narzędzie, które automatyzuje tworzenie procesów, które wychodzą naprzeciw różnym potrzebom firmy w zakresie zarządzania licencjami. Jest ono kierowane głównie do firm, które mają wysoki stopień zinformatyzowania, dla których liczą się informacje w postaci plików i danych komputerowych przetwarzane przez wiele różnych oprogramowań, co stanowi dosyć pokaźną część wartości firmy – wyjaśnia Paweł Marciniak.

    Dyrektor polskiego oddziału IPR-Insights podkreśla, że polskie firmy coraz więcej wiedzą o oprogramowaniu i licencjach. Zdają sobie sprawę z tego, że nie tylko ma to duże znaczenie dla bezpieczeństwa danych, lecz także może wiązać się z kontrolą i wysokimi karami. Wciąż jednak najczęściej zamawiają jedynie inwentaryzację, co oznacza, że spodziewają się audytu lub też rozważają dalsze inwestycje. To jednak jest jedynie drobny wycinek w całym procesie Software Asset Management.

    To jest tak jak z bezpieczeństwem IT. Jeszcze 15-20 lat temu każdy tylko mówił, że to jest ważne, a w praktyce nikt się tym nie zajmował. Tak samo teraz jest z zarządzaniem licencjami na oprogramowanie. Ten rynek będzie bardzo gwałtownie wzrastał. Jestem przekonany, że eksperci pracujący nad tym w Polsce będą w stanie zmniejszyć koszty naszych klientów – mówi Sándor Zsoldos.

    Firma IPR-Insights w ostatnim czasie wprowadziła na rynek Audit Protection Shield, program ochrony przedsiębiorstw przed konsekwencjami audytów. Spółka otworzyła swoje przedstawicielstwo w Warszawie. Jest to pierwsze biuro węgierskiej firmy w Polsce. Obecne kompletowany jest zespołu ekspertów, który będzie odpowiadał za doradztwo klientom na polskiego rynku.

    Żeby wytłumaczyć, co dokładnie robimy, często używamy metafory: jesteśmy doradcą podatkowym w obszarze IT, a nasi klienci to podatnicy, którzy narażeni są  na kontrole z urzędu skarbowego i płacenie kar. My jesteśmy po to, żeby im pomagać – zaznacza Sándor Zsoldos.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.