Mówi: | Włodzimierz Kocon |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | BGK |
Ponad 500 mln zł na sfinansowanie budowy ok. 3 tys. tanich mieszkań czynszowych. Nabór wniosków potrwa do końca września
Do końca września towarzystwa budownictwa społecznego, spółki gminne i spółdzielnie mieszkaniowe mogą składać wnioski o kredyty na budowę tanich mieszkań czynszowych. To druga edycja programu, w której na inwestorów czeka ponad 540 mln zł. Pozytywnie rozpatrzone wnioski z poprzedniej edycji zakładają inwestycje na podobną kwotę, co pozwoli na wybudowanie ponad 3 tys. mieszkań. BGK wspiera także budownictwo socjalne i komunalne. Jeszcze przez trzy tygodnie samorządy mogą się starać o 65 mln zł.
– Bank Gospodarstwa Krajowego wspiera mieszkalnictwo w Polsce od ponad 10 lat. Przeznaczyliśmy na ten cel blisko 7,5 mld zł. Dzięki tym środkom powstało ponad 100 tys. mieszkań – mówi agencji Newseria Biznes Włodzimierz Kocon, wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego, podczas XXVI Forum w Krynicy. – Dziś bank ma dwa programy wspierania budownictwa mieszkaniowego adresowane do różnych grup odbiorców, skonstruowane w różny sposób.
Pierwszy z nich to uruchomiony pod koniec 2015 roku program społecznego budownictwa czynszowego. Ma on pomóc osobom, których nie stać na zakup własnego M, nawet z dopłatą państwa, ani na wynajęcie go na zasadach rynkowych, ale jednocześnie niespełniających kryterium dochodowego, by ubiegać się o mieszkanie komunalne. O finansowanie w jego ramach mogą się ubiegać towarzystwa budownictwa społecznego, spółki gminne oraz spółdzielnie mieszkaniowe. W jesiennej edycji BGK ma do rozdysponowania przynajmniej 545 mln zł. W dziesięciu edycjach do beneficjentów trafi 4,5 mld zł.
– Na początku tego roku miała miejsce pierwsza sesja naborów wniosków w tym programie. Ponad 560 mln zł zostało przyznane w formie kredytów nisko oprocentowanych, które mogą sfinansować nawet do 75 proc. kosztów budowy. Wnioski, które zostały przyjęte w pierwszej edycji, dadzą ok. 3 tys. mieszkań – wyjaśnia Kocon.
W ramach drugiego programu budowy mieszkań socjalnych i komunalnych, noclegowni i domów dla bezdomnych samorządy mogą się ubiegać o 65 mln zł bezzwrotnego dofinansowania. Powstające dzięki tym środkom mieszkania są przeznaczone dla najuboższych grup.
– To jest program cykliczny adresowany do gmin, związków gminnych i organizacji pożytku publicznego. W ramach tego programu te instytucje mogą otrzymać dofinansowanie nawet do 55 proc. w formie bezzwrotnych dotacji – mówi Włodzimierz Kocon.
Wiosenna edycja cieszyła się dużym zainteresowaniem potencjalnych beneficjentów. Do BGK wpłynęło 111 wniosków na kwotę ponad 100 mln zł. Bank przydzielił blisko 74 mln zł dofinansowania na realizację 83 przedsięwzięć. W sumie na ten program zarezerwowano 600 mln zł.
– Czynsze w tym programie są na poziomie czynszów ustalanych przez gminę dla mieszkań komunalnych, a więc na relatywnie niskim. W programie społecznych mieszkań czynszowych wysokość czynszu wynika z kosztów odtworzeniowych kalkulowanych na poziomie 4–5 proc. wartości odtworzeniowej i 30-letnim okresie finansowania – wyjaśnia wiceprezes BGK.
W obu programach nabór wniosków zakończy się 30 września. Rozstrzygnięcia będą znane pod koniec roku.
BGK realizuje także program Mieszkanie dla Młodych, wspierający zakup mieszkań, oraz odpowiada za Fundusz Mieszkań na Wynajem. Również w przygotowywanym programie Mieszkanie Plus stworzona przez bank spółka BGK Nieruchomości odegra istotną rolę jako Narodowy Operator Mieszkaniowy.
Czytaj także
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-02-04: Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2025-01-16: Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.