Mówi: | Andrzej Wilk |
Funkcja: | senior vice president MoneyGram, szef biura firmy w Warszawie |
MoneyGram szuka pracowników do warszawskiego Global Business Center. Firma zamierza obsługiwać znaczną część swojego biznesu z Polski
MoneyGram zapowiada systematyczny rozwój swojej nowej polskiej filii. Do końca roku zamierza zatrudnić w warszawskim Global Business Center jeszcze sto osób, a w przyszłym roku ok. 140. Jeden z liderów światowego rynku pieniężnych przekazów międzynarodowych chce, by coraz więcej operacji firmy obsługiwano z Polski.
– MoneyGram Polska to już ponad 20 proc. tzw. workforce, czyli co piąty pracownik MoneyGram pracuje w Warszawie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Wilk, senior vice president MoneyGram, szef biura firmy w Warszawie. – Z uwagi na wysoką jakość procesów, które dostarczamy do naszych odbiorców, możemy planować dalsze zatrudnienia. To jest laurka dla nas, przede wszystkim dla pracowników, którzy tu pracują, oznacza to bowiem, że zadania im powierzone realizują na najwyższym poziomie, znacznie wyższym niż były one realizowane gdzieś wcześniej.
Obecnie Global Business Center w Warszawie zatrudnia 560 osób. Do końca roku ta liczba wzrośnie do około 660, a docelowo – jak deklaruje Andrzej Wilk – będzie to ponad 800 do końca 2016 roku.
– Obsługujemy już 35 procesów, w biurze w Warszawie są osoby reprezentujące 39 narodowości, pracujemy w 24 językach, obsługujemy wszystkie zakątki świata. 70 proc. naszych pracowników to Polacy, 30 proc. to obcokrajowcy. Warto wyróżnić takie grupy jak Hiszpanie, Włosi czy Egipcjanie, którzy bardzo chętnie zatrudniają się w naszym centrum.
MoneyGram zdecydował się otworzyć Global Business Center w Warszawie nie tylko ze względu na niewygórowane płace akceptowane przez polskich pracowników, lecz także ze względu na to, że Polacy konkurują innowacyjnością i gotowością do rozwoju zawodowego.
– Polska i Warszawa wygrała z Irlandią, Bułgarią i Czechami – informuje senior vice president MoneyGram i szef biura firmy w Warszawie. – Po pierwsze, dzięki dostępowi do kadry – to wykształceni, młodzi profesjonaliści, chętni do pracy. Po drugie, infrastruktura i otoczenie biznesowe są bardzo pozytywne i obiecujące. Po trzecie, infrastruktura w postaci dostępności biur, połączeń lotniczych Warszawy ze światem, a także współpraca z agendami rządowymi takimi jak PAIiIZ.
MoneyGram szacuje, że międzynarodowy rynek przekazów pieniężnych będzie rósł w tempie ok. 5 proc. rocznie. Firma, której przychody przekraczały w zeszłym roku 1,4 mld dolarów, chce systematycznie poprawiać wyniki. A ponieważ stawia na rozwój usług samoobsługowych i liczy, że z tego kanału pochodzić będzie w 2017 roku nawet 20 proc. jej przychodów, znaczenie centrów, takich jak warszawskie, będzie rosło.
– Warszawa zdecydowanie spełniła nasze oczekiwania – podkreśla Andrzej Wilk z MoneyGram. – Myślę, że nawet je przewyższyła. Największym pozytywnym zaskoczeniem jest jakość i możliwość pozyskania świetnych ludzi. W przeciągu około 1,5 roku będzie tu pracować 800 osób. Na ten moment nie planujemy nowych powierzchni, ale na pewno będą nowe procesy obsługiwane stąd, z Warszawy.
MoneyGram rozwija się wraz z systematycznie rosnącą liczbą klientów korzystających z usług firmy. Ludzie coraz więcej podróżują, coraz częściej podejmują pracę w innych krajach, coraz łatwiej robią zakupy na innych kontynentach. W rezultacie coraz więcej pieniędzy wędruje pomiędzy różnymi krajami, a rynek przekazów pieniężnych rośnie niemal nieprzerwanie od 30 lat. To oznacza też rozwój firm działających na tym rynku, a MoneyGram należy tu do najważniejszych graczy.
Czytaj także
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-22: Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-07-05: Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Bankowość
![](https://www.newseria.pl/files/11111/677-bgk,w_274,_small.jpg)
Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lichthund-gielda-foto,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.