Mówi: | Andy Tryba |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Crossover |
Nowe miejsca pracy dla informatyków i finansistów. Amerykańska firma Crossover do końca 2016 r. zatrudni tysiąc osób
Co najmniej tysiąc specjalistów z dziedziny informatyki i finansów znajdzie zatrudnienie przy międzynarodowych projektach amerykańskiej firmy Crossover. Oferta dla najlepszych to 8 tys. dolarów miesięcznie, ale przedstawiciele firmy podkreślają, że to wyjściowa stawka. Wszyscy będą pracować zdalnie, co umożliwia podjęcie pracy również osobom z małych miejscowości, które nie chcą się przeprowadzać.
– Chcemy pozyskać tysiąc najbardziej utalentowanych pracowników, przede wszystkim programistów, ale również specjalistów od finansów, sprzedaży i marketingu – mówi Andy Tryba, prezes firmy Crossover. – Szukamy nie tylko ludzi, którzy w tej chwili rozglądają się za pracą, lecz także tych, którzy chcą popchnąć swoją karierę do przodu, przenieść ją na wyższy poziom.
Crossover to amerykańska firma z siedzibą w Teksasie. Reprezentuje nowoczesny model współpracy oparty na zasadach pracy zdalnej. Pracownik Crossover może realizować projekt z dowolnego miejsca na ziemi w wybranych godzinach, bez konieczności chodzenia do biura.
– Ten model współpracy sprawia, że możemy zatrudniać najlepszych ludzi na świecie i niezależnie od tego, gdzie mieszkają, czy na Podkarpaciu, czy Gdańsku, czy Stanach Zjednoczonych, czy w Japonii – mówi Markus Tornberg z Crossover Polska.
Każdy specjalista jest wynagradzany za swoje umiejętności na takim samym poziomie jak inni.
– Wynagrodzenia zaczynają się od 8 tys. dolarów miesięcznie, ale mogą sięgnąć nawet 60 tys. dolarów – mówi Andy Tryba. – Gdy zaczniesz oferować takie wynagrodzenia w regionach świata, które wcześniej nie miały takiej możliwości, to wpływ tych pieniędzy na społeczeństwo jest bardzo duży. Wcześniej takie możliwości nie istniały z powodu lokalnych ograniczeń. Dzięki chmurze ludzie mogą pracować z dowolnego miejsca, więc te bariery zniknęły.
Wejście Crossover na Polski rynek to efekt przede wszystkim coraz lepszej renomy polskich informatyków w świecie. Firma już współpracuje z Polakami przy wielu międzynarodowych projektach. Już teraz 10 polskich informatyków pracuje z Polski przy międzynarodowych projektach. Na co dzień mieszkają w Łodzi, Krakowie, Poznaniu i Warszawie.
– Chcemy pracować z najlepszymi. Dążymy do współpracy z top 1 proc. utalentowanych specjalistów z całego świata. Proces selekcji jest bardzo surowy, oparty na serii specjalistycznych testów sprawdzających wiedzę i umiejętności kandydata. Polska obfituje w talenty, ma wiele świetnych uniwersytetów. Wszystkie nasze dotychczasowe doświadczenia ze współpracy z nimi są fantastyczne, więc chcemy to rozwijać – mówi Andy Tryba.
– Polscy specjaliści pokazują, że potrafią robić trudne zadania w międzynarodowych firmach – mówi Markus Tornberg.
Crossover współpracuje ze specjalistami z 80 krajów i 1150 miast na całym świecie. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, proces selekcji jest bardzo surowy, oparty na serii specjalistycznych testów sprawdzających wiedzę i umiejętności kandydata. Andy Tryba, prezes Crossover, spędził ostatnie 15 lat jako dyrektor generalny wielu udanych start-upów, pracował jako dyrektor strategii w Intel Corporation oraz był doradą Białego Domu w USA ds. przyszłości pracy i inżynierii talentów. Jego zainteresowania oscylują wokół tematu „Przyszłość pracy w połączonym społeczeństwie”. Andy uważa, że umożliwienie najlepszym specjalistom pracy z miejscach ich zamieszkania może się przyczynić do podniesienia standardu życia na całym świecie.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-05-19: Robotyzacja i automatyzacja stają się codziennością w produkcji i logistyce. To odpowiedź na wyzwania demograficzne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.