Newsy

Social media dają szansę stworzenia własnej marki. Trzeba jednak umieć mądrze wykorzystać ich potencjał

2015-03-19  |  06:30
Mówi:Patrycja Gołos, dyrektor ds. korporacyjnych i polityki publicznej UPC Polska

Paweł Tkaczyk, specjalista ds. budowania marki, agencja Midea

  • MP4
  • Powszechny dostęp do internetu i mediów społecznościowych daje szansę na stworzenie własnej marki. Niesie jednak za sobą także ryzyko. Nieodpowiednie zdjęcia na prywatnym profilu w portalu społecznościowych mogą zaszkodzić karierze zawodowej, a nawet najlepsze informacje zaprezentowane w nieciekawy sposób nie przebiją się.

    Internet stał się narzędziem do budowania marki w internecie, zarówno osobistej, jak i biznesowej. Kiedyś wymienialiśmy się informacjami na lokalną skalę, mogłem się spotkać z 30 osobami i powiedzieć im o moim hobby czy mojej ekspertyzie. Dzisiaj tak mam dostęp do medium o potencjalnie globalnym zasięgu – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Tkaczyk, specjalista ds. budowania marki z agencji Midea.

    Tkaczyk zaznacza, że dzięki blogom, mediom społecznościowym i innym narzędziom internetowym każdy może wyrazić swoją opinię, którą potem przeczytają odbiorcy na całym świecie. Jest to jednak tylko teoretyczna możliwość. Ponieważ internet pełny jest treści, wypracowanie swojej marki wymaga wyróżnienia się i zaprezentowania swojej opinii w ciekawy sposób.

    Ciekawe i świadome budowanie własnego wizerunku w sieci to duża szansa, ale i odpowiedzialność. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że przez rozwój technologii cały czas pozostają związani z firmą,w której pracują. A to powoduje, że muszą one odpowiedzialnie podchodzi do publikowanych w internecie treści. Nieodpowiednie zdjęcia czy opinie mogą łatwo zaszkodzić karierze zawodowej, a także pracodawcy.

    Pracownik, który po godzinach jest obecny w sieci, nadal jest pracownikiem firmy, może być jej ambasadorem i dbać o reputację. Wszystko to, co robi w sieci, w jakiś sposób może wpłynąć zarówno na reputację firmy, jak i na odbiór samego pracownika. Warto zawsze świadomie działać w mediach społecznościowych, żeby być spójnym i uniknąć potencjalnych konsekwencji w życiu zawodowym – przestrzega Patrycja Gołos, dyrektor ds. korporacyjnych i polityki publicznej UPC Polska.

    UPC Polska jako jeden z wiodących dostawców usług dostępu do internetu w Polsce angażuje się w promowanie świadomego zarządzania swoim wizerunkiem w sieci. Patrycja Gołos podkreśla, że spółka chce uczyć, jak wykorzystywać szanse, a równocześnie nie wpaść w pułapki internetu.

    Zachęcamy do świadomego zarządzania swoim „cyfrowym ja”, po to, żeby szukać inspiracji, rozwijać się i korzystać z kapitału, jakim jest możliwość budowania marki w sieci. To prowadzi do rozwoju, do pracy, do poznawania nowych ludzi, do dzielenia się tym, co tworzymy. Ważne, by budować swój wizerunek w taki sposób, w jaki chcielibyśmy być postrzegani, oraz spójny z tym, jacy jesteśmy na co dzień – tłumaczy Patrycja Gołos.

    Tkaczyk zauważa, że nie wszyscy Polacy równie świadomie korzystają z internetu. Tzw. pokolenie X to osoby, które sceptycznie podchodzą do nowych technologii. Nie mają profili w mediach społecznościowych i uważają, że nie są im one potrzebne. Z kolei w skład pokolenia Y wchodzą ludzie, którzy nauczyli się korzystać z internetu. To właśnie te osoby często korzystają z portali społecznościowych najmniej odpowiedzialnie, dzieląc się zbyt wieloma szczegółami ze swojego życia prywatnego.

    Z kolei pokolenie Z to osoby, które od urodzenia są otoczone nową technologią. One zupełnie inaczej podchodzą do internetu i mediów społecznościowych.

    Młodzi to ludzie, którzy żyją na rynkach przepełnionych produktami. O ile ich rodzice nadal pamiętają czasy, kiedy w sklepach nie było różnych rzeczy i mają podświadomą potrzebę gromadzenia, o tyle młodzi takiej potrzeby nie mają. Wybierają dostęp zamiast posiadania – wyjaśnia Tkaczyk.

    Dlatego osoby z pokolenia Z nie czują potrzeby posiadania samochodu, wolą korzystać z aplikacji umożliwiających dzielenie się kosztami przejazdu. Podobnie nie kupują już płyt czy książek, lecz korzystają za opłatą z internetowych bibliotek i kolekcji.

    Osoby z pokolenia Z zdają sobie sprawę np. z zagrożeń dotyczących prywatności dużo lepiej niż pokolenie ich rodziców, pokolenie, które choć nabyło technologię, to niekoniecznie potrafi używać wszystkich jej mechanizmów do kontrolowania prywatności – podkreśla Tkaczyk.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

    Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

    Handel

    E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

    Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

    Firma

    Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

    Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.