Newsy

Za naruszenie zasad bezpieczeństwa pracy w związku z koronawirusem przedsiębiorcy grozi nawet 30 tys. zł kary. Może być także narażony na odpowiedzialność karną

2020-04-20  |  06:25
Mówi:Robert Gniezdzia
Funkcja:radca prawny, partner
Firma:Chmielniak Adwokaci
  • MP4
  • Za niedostosowanie się do zaleceń służb sanitarnych i rządu dotyczących bezpieczeństwa pracy w związku z koronawirusem przedsiębiorcom grożą kary finansowe, nawet do 30 tys. zł. W określonych przypadkach, kiedy ich zaniechania mogą doprowadzić do rozprzestrzeniania się epidemii, muszą liczyć się także z odpowiedzialnością karną – do ośmiu lat pozbawienia wolności.

    – Jest kilka ryzyk, jakie grożą firmom w związku z nieprzestrzeganiem przez nie obowiązków nałożonych przez organy państwa w wyniku pandemii koronawirusa. Te zagrożenia związane z nieprzestrzeganiem przepisów można podzielić na dwa główne obszary. Pierwszy dotyczy przestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a drugi – ich ewentualnego naruszenia, które mogą skutkować odpowiedzialnością karną menadżera czy przedsiębiorcy – mówi agencji Newseria Biznes Robert Gniezdzia, radca prawny i partner w kancelarii Chmielniak Adwokaci.

    Przedsiębiorcy muszą m.in. stosować się do decyzji, zaleceń i wytycznych wydawanych przez Główny Inspektorat Sanitarny bądź wojewódzki inspektorat sanitarny. Organy administracyjne, przede wszystkim wojewoda ale i służby sanitarne, mogą wydawać przedsiębiorcom polecenia w drodze decyzji administracyjnej w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. Takie polecenia, co do zasady, nie wymagają uzasadnienia i podlegają natychmiastowej wykonalności.

    Firmy zyskały z kolei m.in. możliwość oddelegowania pracowników do pracy zdalnej, wykonywanej poza miejscem zamieszkania. W przypadku niektórych branż jest to jednak niemożliwe, dlatego na przedsiębiorcy spoczywa konieczność zapewnienia bezpieczeństwa i higieny w miejscu pracy. Zalecenia kierowane przez służby sanitarne do pracodawców muszą być przestrzegane. Za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy przedsiębiorcy grożą sankcje finansowe. Z kolei w przypadku, kiedy jego zaniechanie doprowadzi do bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wówczas może być to nawet odpowiedzialność karna.

     Naruszenie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy jest zagrożone grzywną w wysokości od 1 tys. do 30 tys. zł i o tym mówi Kodeks pracy w art. 283. Inna sankcja, z którą mogą się spotkać przedsiębiorcy, wynika bezpośrednio z Kodeksu karnego. Tutaj chodzi przede wszystkim o przestępstwa związane z obowiązkiem zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy opisane w art. 220 Kodeksu karnego oraz dalej idący przepis w art. 165 Kodeksu karnego, który mówi o odpowiedzialności za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia poprzez dopuszczenie do rozprzestrzeniania się epidemii i szerzenia się choroby zakaźnej. On także przewiduje odpowiedzialność karną – mówi Robert Gniezdzia.

    Zgodnie z art. 165 Kodeksu karnego za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia innych osób poprzez spowodowanie szerzenia się choroby zakaźnej grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat (przestępstwa nieumyślne są zagrożone karą do trzech lat). Na ryzyko podobnych kar narażają się także przedsiębiorcy, którzy nie dostosują się do obostrzeń wynikających ze stanu epidemicznego, który został wprowadzony na terenie Polski 14 marca br. Rozporządzenie ministra zdrowia nałożyło też na firmy daleko idące ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej. Wprowadzono m.in. zakaz prowadzenia działalności gastronomicznej (z wyłączeniem usług na wynos i z dowozem), ograniczenia dotyczące handlu i imprez masowych oraz zakaz organizowania imprez kulturalnych i sportowych.

    – Podstawowe nakazy, którym przedsiębiorca musi się poddawać, są związane m.in. z ograniczeniem działalności, czyli konieczność zamknięcia określonych przedsiębiorstw, konieczność poddania się określonym rygorom związanym m.in. z kwarantanną. Przykładowo otwarcie lokalu gastronomicznego i prowadzenie sprzedaży mimo tych obostrzeń byłoby naruszeniem obowiązujących przepisów, które może powodować, w pewnym uproszczeniu, odpowiedzialność prawnokarną właśnie z art. 165 prawa karnego – mówi radca prawny i partner w Kancelarii Chmielniak Adwokaci.

    Co istotne, sankcje finansowe i karne są przewidziane już za samo utrudnianie lub udaremnianie działalności organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Grozi za to kara 30 dni aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywna do 5 tys. zł.

    – Menadżerowie i osoby kierujące komórkami organizacyjnymi w firmach muszą w tej chwili zachować daleko idącą czujność. Oczywiście w pierwszej kolejności wszyscy myślą o zachowaniu płynności finansowej i zabezpieczeniu bieżących faktur, płatności i należności. Najpierw jednak należy zadbać o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników oraz interesariuszy w ogóle. Rozprzestrzenianie się epidemii może spowodować daleko idące skutki, dlatego przedsiębiorcy i menadżerowie powinni uważnie śledzić wszystkie komunikaty ogłaszane przez Główny Inspektorat Sanitarny. Dzięki temu mogą uniknąć ewentualnego ryzyka, na jakie mogliby się narazić – podkreśla Robert Gniezdzia.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

    Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

    Bankowość

    Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

    Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

    Ochrona środowiska

    Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

    Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.