Newsy

Już 17 mln Europejczyków korzysta z przepisów gwarantujących ochronę socjalną w UE. System elektronicznej wymiany informacji usprawni współpracę w tym zakresie

2019-06-06  |  06:25
Mówi:Robert Wójcik, dyrektor Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

Urszula Kozłowska, doradca ds. polityki migracyjnej i spraw społecznych, Ambasadzie Królestwa Niderlandów w Warszawie

Christian Lemke, Deutsche Rentenversicherung Berlin-Brandenburg

Johan de Jong, strategic policy adviser, EU and international affairs UWV, Królestwo Niderlandów

  • MP4
  • Blisko 17 milionów obywateli Unii Europejskiej mieszka w państwie innym niż kraj pochodzenia. Szacuje się, że 2 mln osób dojeżdża do pracy lub na studia do innego kraju niż ten, w którym mieszka. Dzięki unijnej koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego mają takie same prawa do emerytury czy renty jak obywatele państw, w których pracują. Jest to możliwe dzięki ścisłej współpracy między instytucjami zabezpieczenia społecznego w różnych krajach. Nowe rozwiązania, jak Europejski Urząd ds. Pracy czy EESSI – system elektronicznej wymiany informacji dotyczących zabezpieczenia społecznego, ułatwią znalezienie pracy w innych unijnych państwach, przyspieszą weryfikację i wypłatę świadczeń.

     Koncentrujemy się obecnie na czterech głównych zagadnieniach: kwestii brexitu, wdrożenia systemu elektronicznej wymiany danych w UE, ustanowienia Europejskiego Urzędu ds. Pracy, a także nowelizacji rozporządzeń 883 oraz 987. Są to kluczowe z naszego punktu widzenia tematy, które angażują nasze siły i środki, i będą miały ogromne znaczenie dla przyszłości unijnej koordynacji systemu zabezpieczenia społecznego – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Wójcik, dyrektor Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

    Nowelizacja przepisów będących podstawą prawną unijnej koordynacji ma uszczelnić obecny system. Europejski Urząd ds. Pracy pomoże w znalezieniu pracy, wskaże możliwości przygotowania zawodowego i będzie wspierał współpracę między krajami w sytuacjach transgranicznych. Prawdziwą rewolucją będzie EESSI, czyli system elektronicznej wymiany informacji zabezpieczenia społecznego, do którego Polska prawdopodobnie dołączy w lipcu 2019 roku.

    – Przechodzimy od systemu papierowej wymiany informacji i korespondencji do wymiany elektronicznej. Będzie to ogromny krok naprzód, który przyspieszy weryfikację uprawnień i wypłatę świadczeń dla ubezpieczonych – zapewnia Robert Wójcik.

    Komisja Europejska ocenia, że obecnie nawet 17 milionów obywateli UE mieszka w innym państwie unijnym niż kraj pochodzenia. Blisko 2 mln osób pracuje lub studiuje w jednym kraju, ale mieszka w innym. Dzięki koordynacji unijnej, umowom dwustronnym i ścisłej współpracy między instytucjami zabezpieczenia społecznego wszystkie takie osoby mają zapewnione prawo do świadczeń podczas przemieszczania się w Europie.

    Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego tak na poziomie krajowym, jak i unijnym, wymaga bardzo bliskiej, lojalnej współpracy. Jest to działanie zespołowe – przekonuje Robert Wójcik.

    – Współpraca międzyinstytucjonalna jest niezwykle ważna. Jest to wręcz nieodzowny element w kontekście zatrudniania imigrantów, którzy również znajdują się w zasięgu naszych działań. Mając na celu zapewnienie imigrantom należnych im praw, ściśle współpracujemy z ZUS-em – podkreśla Johan de Jong z instytucji holenderskiej UWV. – Stosowanie ustawodawstwa danego kraju poza jego granicami jest bardzo skomplikowanym zadaniem, ale zawsze staramy się znaleźć rozwiązanie, które umożliwi jego realizację.

    To dzięki współpracy międzyinstytucjonalnej osoby mieszkające w innych krajach niż państwo pochodzenia mogą liczyć na przyznanie i wypłatę świadczeń. To istotne zwłaszcza w kontekście coraz częstszej migracji zarobkowej.

     W Holandii przebywa 300 tys. polskich obywateli. To nie są wszystkie osoby, które korzystają z systemu koordynacji, bo mamy jeszcze ponad 100 tys. pracowników delegowanych z Polski, mamy też osoby, które podejmują w Holandii pracę sezonową początkowo przez trzy miesiące, potem przez coraz dłuższe okresy. Im dłużej te osoby pracują, tym bardziej korzystają z systemu koordynacji – wskazuje Urszula Kozłowska, doradca ds. polityki migracyjnej i spraw społecznych z Ambasady Królestwa Niderlandów w Warszawie.

    Umowy o współpracy pozwalają czuć się obywatelem danego kraju, nawet jeśli faktycznie tak nie jest. Taka osoba ma prawo do wszystkich świadczeń wypłacanych w danym kraju, m.in. zasiłku macierzyńskiego, świadczeń dla bezrobotnych czy tych wypłacanych ze względu na wypadek przy pracy. Co więcej, praca w innym kraju niż ten pochodzenia liczy się do stażu pracy. Tym samym jeśli dana osoba przepracowała po kilka lat w kilku krajach unijnych, to z każdego z nich będzie miała prawo do emerytury czy renty.

    W Holandii mamy dwie instytucje siostry ZUS. UWV jest odpowiedzialne za zasiłki dla bezrobotnych, kwestie emerytalne i rentowe, a SVB za kwestie zaświadczeń A1, na podstawie których pracownicy delegowani z Polski mogą wyjechać do Holandii, czy za świadczenia rodzinne – wymienia Urszula Kozłowska.

    Eksperci zgodnie podkreślają, że dla sprawnego działania przepisów konieczna jest ścisła współpraca między krajami. Polska i Holandia podpisały już np. umowę o współpracy w zakresie elektronicznej wymiany danych tak, by przyspieszyć prawidłowość wypłaty świadczeń.

    Na podstawie umów międzynarodowych ZUS wypłaca miesięcznie ok. 186 tys. emerytur i rent w Polsce i za granicą.

    – W ostatnich latach w gronie urzędników naszych instytucji odbyliśmy wiele spotkań, które miały na celu usprawnienie współpracy i omówienie jej warunków – wspólnie staramy się poprawiać nasze wyniki i zacieśniać współpracę w zakresie wymiany informacji między ZUS-em a DRV – zaznacza Christian Lemke z Deutsche Rentenversicherung Berlin-Brandenburg. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.