Newsy

Mandaty dla kierowców leasingowanych samochodów wyższe o opłatę manipulacyjną firm leasingowych

2013-08-12  |  06:15
Mówi:Wojciech Rybak
Funkcja:wiceprezes komitetu wykonawczego Związku Polskiego Leasingu, prezes zarządu Millenium Leasing sp. z o.o.
  • MP4
  • Mandaty dla kierowców w leasingowanych samochodach wyższe o co najmniej 50 zł. Firmy leasingowe doliczają taką opłatę manipulacyjną, by pokryć swoje koszty związane ze wskazaniem faktycznego użytkownika pojazdu. To do nich przychodzą wezwania z policji i straży miejskiej. Problem mógłby zniknąć, gdyby unowocześnić system wystawiania mandatów.

    Wiodące firmy leasingowe na polskim rynku pobierają od leasingobiorcy ok. 50-60 zł opłaty dodatkowej za każdy mandat. Jak tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Wojciech Rybak, wiceprezes komitetu wykonawczego Związku Polskiego Leasingu oraz prezes Millenium Leasing, opłaty to koszt związany z dodatkową pracą, którą muszą wykonać pracownicy firmy leasingowej.

     – Jednostka policji bądź straży gminnej wysyła zapytanie do właściciela pojazdu, czyli firmy leasingowej, która ma obowiązek wskazania użytkownika pojazdu, co z kolei wiąże się z całą procedurą administracyjną znalezienia i powiadomienia tego użytkownika o zaistniałam fakcie. Dzisiaj proces jest skomplikowany – podkreśla Wojciech Rybak. – Firmy leasingowe mają dosyć duże obciążenie operacyjne, i siłą rzeczy wykonują takie czynności w związku z przekroczeniem pewnych przepisów przez użytkowników pojazdów, dlatego taka opłata manipulacyjna w różnej wysokości w różnych firmach jest pobierana.

    Rybak wylicza trzy główne źródła mandatów. To nie tylko przekroczenie przepisów ruchu drogowego przez kierowców, ale także nieuregulowane opłaty za korzystanie z dróg przez samochody ciężarowe oraz opłaty za strefy płatnego postoju. Podkreśla, że liczba mandatów rośnie bardzo szybko, co powoduje coraz większe obciążenie pracowników firm leasingowych.

    Liczba mandatów rosła szczególnie szybko w ubiegłych latach, a od 2012 r. nieco się ustabilizowała. Jednak w samej tylko firmie Millenium Leasing, piątej pod względem udziału rynkowego w Polsce, średnia miesięczna liczba wezwań do udzielenia informacji o użytkowniku pojazdu wzrosła w ostatnich latach sześciokrotnie. Odkąd Inspekcja Transportu Drogowego przejęła nadzór nad fotoradarami 1 lipca 2011 r. do firm leasingowych trafiło niemal 70 tys. wezwań związanych z wykroczeniami drogowymi oraz 40 tys. związanych z nieuiszczonymi opłatami za autostrady.

    Zgodnie z obecnymi procedurami wezwania do udzielenia informacji o użytkowniku pojazdu trafiają do firm leasingowych w formie papierowej. Pracownicy tych spółek muszą następnie zidentyfikować użytkownika oraz odesłać tę informację. To czasochłonne i manualne zajęcie, ale jak podkreśla Rybak, trudno wymagać, by użytkownicy pojazdów z góry przypisywali je do określonych osób.

     – Jeżeli mówimy o kliencie, który jest jednoosobową działalnością gospodarczą, to może ten samochód prowadzić on bądź ktoś, kto u niego w firmie jest zatrudniony. Jeżeli mówimy o firmach, które zatrudniają kilka lub kilkanaście tysięcy osób, w tym wypadku dosyć trudne wydaje się przypisywanie konkretnego użytkownika do konkretnego pojazdu. Z tego co wiem, żadna z firm leasingowych nie oczekuje od klientów podawania takiej informacji z góry. Przyjmując, że średnia umowa leasingowa trwa około trzech lat w grupie pojazdów, przypisywanie użytkowników do pojazdu byłoby trudne przy dosyć dużej rotacji pracowników w firmach – zauważa Rybak.

    Dodaje, że po stronie firm leasingowych nie można wprowadzić zmian w systemie, gdyż te muszą informować odpowiednie służby o tym, kto jest użytkownikiem pojazdu. Rozwiązaniem mogłoby być unowocześnienie procedur stosowanych przez operatorów fotoradarów. Dzięki temu procedura byłaby szybsza i tańsza, a ściągalność mandatów – wyższa.

     – Radary mają w tej chwili przesyłać dane bezpośrednio do operatorów w trybie rzeczywistym. Jeżeli by podłączyć pod to Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców, to nie widzę problemów, żebyśmy jako właściciel taką informację dostawali w sposób elektroniczny i w czasie rzeczywistym – proponuje Rybak.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Polityka

    Firmy dzierżawiące grunty od Skarbu Państwa muszą zwrócić majątek rolny. Zagrożony jest też wspierany przez nich ośrodek rehabilitacyjny

    Działalność ośrodka rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami w Głubczycach, w województwie opolskim, jest zagrożona, o czym alarmuje Stowarzyszenie „Tacy Sami”. Zagrożenie jest konsekwencją restrukturyzacji spółki Top Farms Głubczyce, która jest jednym z największych pracodawców w okolicy i od lat wspiera działalność stowarzyszenia. Rolnicza spółka nie wie, jakie będą dalsze losy dzierżawionych do tej pory przez nią ziem, które w listopadzie br. muszą wrócić do Zasobu Skarbu Państwa. Zarząd spółki od wielu miesięcy apeluje do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o wiążące decyzje w sprawie powołania Ośrodków Produkcji Rolniczej, które miałyby powstać na zwróconych gruntach, oraz kryteriów wyboru ich nowych dzierżawców.

    Bankowość

    Polskie kredyty hipoteczne wciąż jednymi z najdroższych w Europie. Zdaniem członka RPP odgórne ograniczanie marż banków się nie sprawdzi

    Hipoteki w Polsce, co podkreśla też wielu polityków, należą do najdroższych w Europie. To nie tylko kwestia wysokości stóp procentowych, ale też marży banku. Zdaniem członka RPP prof. Ireneusza Dąbrowskiego jest tylko możliwość wpływania na ten pierwszy czynnik, bo regulacyjne ograniczenie wysokości marży byłoby trudne do wdrożenia.

    Ochrona środowiska

    Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników

    W Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu rząd przewiduje zainstalowanie do 2030 roku około 5,9 GW w morskich farmach wiatrowych i kolejnych 12 GW w ciągu następnej dekady. Offshore ma być istotnym filarem dekarbonizacji krajowej gospodarki. Realizowane przez polskie spółki wraz z partnerami zagranicznymi projekty tzw. fazy I nabierają tempa i wkraczają w etap budowy infrastruktury na lądzie. Wśród wyzwań, które czekają wykonawców, jest m.in. brak pracowników z branży offshore. Pomocne może być ściąganie do kraju Polaków, którzy pracują na zagranicznych projektach morskich.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.