Newsy

Prezes Budimeksu: W branży budowlanej będzie lepiej, kiedy 50 proc. firm upadnie

2012-06-18  |  06:46
Mówi:Dariusz Blocher
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Budimex S.A.
  • MP4

     – Trzeba zmienić prawo, a część firm musi upaść – mówi Dariusz Blocher, prezes zarządu Budimeksu. Szef jednej z największych firm budowlanych w Polsce twierdzi, że to jedyna droga do poprawy sytuacji na rynku. Według niego rynek zepsuły firmy, które stawały w przetargach i oferowały ceny poniżej kosztów realizacji zlecenia.

    Szef Budimeksu ocenia, że na kryzys w branży budowlanej złożyło się wiele czynników. Głównym pozostają jednak ceny usług, które z wielu powodów są poniżej kosztów wykonania.

     – Między innymi z powodu bardzo dużej konkurencji, zachęcania przez sektor publiczny do składania ofert tylko na bazie ceny, chęci zdobycia rynku, a także wzrostu niektórych kosztów – wylicza Dariusz Blocher. – Poza tym niektóre materiały zdrożały o 40-50 proc.

    Prezes zarządu Budimeksu zwraca uwagę na błędnie, w jego ocenie, skonstruowany system zamówień publicznych.

     – Dzisiaj mamy problem, bo w dalszym ciągu jest wiele firm, które składają oferty z założeniem, że „być może jakoś sobie z tym poradzimy” – mówi Blocher. – A to jest niedobre rozwiązanie dla każdej ze stron.

    Podobne zdanie ma cała branża budowlana. Zmiany w prawie powinny dążyć do tego, by kryterium ceny nie było jedynym, a przynajmniej nie najważniejszym, decydującym o wyborze wykonawcy danej inwestycji. Równie ważne powinny być możliwości techniczne wykonawcy, umiejętności i jego innowacyjność. 

     – Kolejna rzecz: musi upaść 50 procent firm, które dają nierealne ceny – podkreśla prezes Budimeksu. – Wtedy będzie pewnie lepiej na rynku.

    Dariusz Blocher zgadza się z tym, że trzeba budować szybciej i taniej. Jest to możliwe, jego zdaniem, ale przy założeniu, że spełnione będą odpowiednie warunki zamówień. 

     – Dzisiaj to zamawiający mówi, że chce wybudować coś i to jeszcze w konkretny sposób – tłumaczy prezes firmy. – Tę niepokojącą tendencję, jaka ostatnimi czasy zdominowała rynek, trzeba odwrócić i działać według zasady: zleceniodawca będzie mówił nam, że chce wybudować jakąś konkretną rzecz, a my możemy sobie dobrać technologie.

    Wykonawcy inwestycji zwracają uwagę na wzrost kosztów podwykonań i rosnące ceny materiałów budowlanych. Nieco mniej jest on odczuwalny w branży deweloperskiej niż w sektorze dróg. Ale i w tym przypadku trudno zmienić ustaloną wcześniej z klientem cenę. 

     – W tej branży jest o tyle lepiej, że nie ma rygorów zamówień publicznych – zwraca uwagę szef Budimex S.A. – Jeżeli ktoś ze zlecających widzi, że my mamy problem z wykonawstwem, to jest w stanie partycypować w części kosztów.

    Często to jedyny sposób na uzyskanie rentowności. W innym przypadku sytuacja może prowadzić do bankructwa wykonawcy, a co za tym idzie, stawia pod dużym znakiem zapytania realizację inwestycji.

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.