Priorytetem osób kupujących mieszkanie jest dostęp do zielonych terenów. To ma istotny wpływ na ich dobrostan

Badania pokazują, że Polacy cenią bliskość natury bardziej niż sąsiedztwo aptek czy żłobków. – Aby zapewnić kontakt z naturą, osiedla powinny być rozplanowane z dużym poszanowaniem środowiska – podkreślają eksperci z APA Wojciechowski Architekci, projektanci osiedla Onelife w warszawskim Powsinie.

– Nabywcy mieszkań są dziś coraz bardziej świadomi i szukają miejsc, które zapewniają komfort życia oraz dostęp do terenów zielonych – mówi agencji Newseria Monika Wrzeszcz-Klonowska, architektka prowadząca w APA Wojciechowski Architekci. – Coraz częściej oczekują możliwości relaksu blisko domu, bez konieczności przemieszczania się.

Według badań Ministerstwa Klimatu i Środowiska 97 proc. Polaków uważa sąsiedztwo terenów zielonych za istotne, a 36 proc. odwiedza je codziennie. Kontakt z przyrodą poprawia jakość życia, wpływając na zdrowie psychiczne i produktywność.

– Dlatego w procesie projektowania tak ważny jest aspekt wkomponowania zieleni w planowane budynki – dodaje architektka.

Badanie przeprowadzone wspólnie przez m.in. amerykańskich i koreańskich naukowców wskazało, że istnieje korelacja między ilością terenów zielonych, PKB danego kraju a poczuciem szczęścia. W 30 najbogatszych krajach to właśnie zieleń, a nie wysokość PKB, wpływały na poziom zadowolenia mieszkańców.

– Aby zapewnić kontakt z naturą, osiedla powinny być rozplanowane z dużym poszanowaniem środowiska naturalnego. W miarę możliwości powinny być to układy urbanistyczne o jak najbardziej ekstensywnym i otwartym układzie i budynki o jak najmniejszej skali, czyli jak najniższe, o jak największych przeszkleniach. Wówczas kontakt z przyrodą jest bardzo harmonijny – mówi Monika Wrzeszcz-Klonowska.

Jak podkreśla, zgodnie z tą filozofią powstają Apartamenty Onelife w Powsinie, zaprojektowane przez APA Wojciechowski Architekci dla Spravii – jednego z największych deweloperów w Polsce. W pobliżu ogrodu botanicznego i Uzdrowiska Konstancin powstanie sześć willi miejskich z 91 apartamentami – od 30 do 135 mkw. Inwestycję otoczy blisko 180 drzew – 90 istniejących i ok. 90 nowo nasadzonych.

– Dzięki zastanym warunkom terenu oraz założeniom planu miejscowego udało się zachować 65 proc. powierzchni biologicznie czynnej – podkreśla architektka prowadząca w APA Wojciechowski Architekci.

Wśród zielonych przestrzeni znajdą się łąki kwietne, hotele dla owadów, budki lęgowe, ścieżka sensoryczna „bosych stóp” oraz miejsca rekreacyjne i sąsiedzkie.

– Budynki mają duży dostęp do światła dziennego dzięki przestronnym przeszkleniom i niewielkiej wysokości – mówi Witold Dudek, architekt i partner w APA Wojciechowski Architekci.

Osiedle zostanie wyposażone w ekologiczne rozwiązania, takie jak klimakonwektory, pompy ciepła i panele fotowoltaiczne, co obniży przyszłe koszty eksploatacji.

– Zadbaliśmy także o zastosowanie naturalnych materiałów o spokojnej kolorystyce, sprzyjającej odpoczynkowi – dodaje Witold Dudek.