Mówi: | dr Andrzej Kruszewicz |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie |
Problemy finansowe i braki kadrowe uderzają w warszawskie zoo. Konieczne wstrzymanie inwestycji i ograniczanie liczby zwierząt
Warszawskie zoo dotkliwie odczuwa skutki inflacji. Dyrektor ogrodu przyznaje, że przez nią z niektórych inwestycji zmuszony był zrezygnować, a inne – przesunąć w czasie. Ze względu na rosnące koszty wyżywienia i utrzymania zoo musiało także oddać niektóre zwierzęta. Dużym problemem, poza finansami, są także braki kadrowe. W ubiegłym roku z pracy zrezygnowało 40 osób, a zarządcom ogrodu brakuje środków na kolejne podwyżki. Zoo liczy na większą liczbę odwiedzających i wsparcie ze stołecznego ratusza.
– Inflacja niekorzystnie wpływa na ogród zoologiczny, dotyka nas wszystkich i naszych zwierząt. Na przykład w ubiegłym roku zaprojektowaliśmy nowy, duży wybieg dla gepardów. Projekt został wyceniony na 240 tys. zł. Zrobiliśmy przetarg na wykonanie i najniższa oferta była za 540 tys. zł. Wtedy nie udało nam się więc tego zrobić, przełożyliśmy to na ten rok. Oczywiście przeprojektowaliśmy, wzięliśmy tańsze materiały i teraz mamy duszę na ramieniu, czy w tym roku 540 tys. zł będzie wystarczające – mówi agencji Newseria Biznes dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie.
Jak podkreśla, w tej sytuacji trudno czynić dalekosiężne plany. Koszty materiałów budowlanych i robocizny są wyższe z wyceny na wycenę. Problemem jest także dostępność fachowców. To powoduje, że remont fontanny – zaplanowany na późną jesień ubiegłego roku – trwa już ponad osiem miesięcy zamiast dwóch. Mimo że potrzeby zoo są ogromne, to przez obecną sytuację niektóre plany i inwestycje trzeba było zamrozić.
– W tej chwili wyceniamy nowy pawilon dla małp, bo chcemy zbudować go od nowa, ale co szacunek, co wycena, to wyższa kwota. Tak naprawdę nie wiemy jeszcze, ile na to musimy przeznaczyć i o ile prosić miasto, bo w pewnym momencie wszystko może się okazać niewystarczające. Może będzie jakaś stabilizacja w tej inflacji, może będzie można to wszystko jakoś przewidzieć, ale na razie są z tym problemy – mówi dr Andrzej Kruszewicz.
Dużo więcej kosztuje również utrzymanie zwierząt i zapewnienie im odpowiedniej opieki.
– Podrożały wszystkie owoce, warzywa, siano, słoma i wszelkie inne produkty do żywienia zwierząt. Na ten cel wydajemy bardzo dużo, więc wzrost o kilkanaście procent jest dla nas bolesny – mówi dyrektor warszawskiego zoo.
Na domiar złego stołeczne zoo w tym roku odwiedza mniej osób niż w ubiegłym roku, w którym odnotowano wyjątkowo wysoką frekwencję – prawie miliona gości.
– Miejmy nadzieję, że w jakiś sposób nasz budżet się podreperuje, bo podnieśliśmy lekko cenę biletów po to, żeby zwiększyć przychody, i mamy nadzieję, że miasto też wesprze nas w funduszu płac o tę nadwyżkę, którą wypracujemy – mówi Andrzej Kruszewicz.
Dyrektor warszawskiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że w tej sytuacji trzeba mocniej zacisnąć pasa i szukać oszczędności. To wszystko zmusza jednak władze ośrodka do podjęcia bardziej radykalnych działań.
– Zrobiliśmy redukcję zwierząt, które nie były bezwzględnie potrzebne do hodowli albo też były na zapleczach, a nie były z gatunków rzadkich, ginących, więc oddaliśmy te zwierzęta do innych instytucji, także do prywatnych fundacji – mówi dyrektor.
Jak podkreśla, została przygotowana długa lista zwierząt, które zoo chce w najbliższym czasie przekazać do innych ośrodków. Może to dotyczyć m.in. słonia Leona, samca nosorożca czy całego stada jeleni sika. Głównym problemem w utrzymaniu zwierząt – obok rosnących kosztów – jest także brak rąk do pracy.
– Ludzie odchodzą od nas ze względu na płace, bo gdzie indziej mają wyższe pensje, a niestety nasze wyrównania związane z inflacją są niesatysfakcjonujące. W ubiegłym roku pracownicy dostali wyrównanie 8 proc., w tym roku 5 proc., ale nadal jest to niewystarczające, bo inflacja jest dwucyfrowa – mówi dr Andrzej Kruszewicz. – Staramy się jeszcze w jakiś sposób pozabudżetowo wspierać ich kartami sportu czy opieką medyczną, ale oni po prostu chcą więcej pieniędzy, bo widzą, co się dzieje na rynku, widzą, że ceny podskoczyły.
Warszawskie zoo poszukuje pracowników na różne stanowiska, nie jest jednak łatwo uzupełnić braki kadrowe.
– Redukuje się nam załoga, a mamy kłopoty z zatrudnieniem nowych osób. W ubiegłym roku odeszło około 40 osób, które były przeszkolone także na kursach międzynarodowych. Natomiast teraz tak szybko nie wyszkolimy nowych, bo w budżecie na ten rok na szkolenia i wyjazdy mamy zero – podkreśla dyrektor ogrodu zoologicznego. – Ogólnie to nie jest tak, że odchodzi osoba i szybciutko znajdzie się na jej miejsce nową. Taką osobę, która ma pracować np. przy słoniach, trzeba wyszkolić, wysłać na kursy. Te kursy są z językiem angielskim, więc też szukamy osób, które znają język. To jest ten problem, że przychodzą osoby, ale nieprzygotowane. Z kolei wśród sprzątaczek mamy takie przypadki, że po trzech tygodniach składają wypowiedzenie, bo za dużo pracy, a za mała płaca.
Czytaj także
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-03-13: Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.