Mówi: | Jadwiga Wiśniewska |
Funkcja: | posłanka do Parlamentu Europejskiego, Prawo i Sprawiedliwość |
KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
Jak podaje Komisja Europejska, nawet 2 mln dzieci może dotyczyć sytuacja, w której ich rodzice nie są uznawani w innych państwach członkowskich UE. Od kilku lat na forum Unii toczą się prace nad rozporządzeniem, które ma uregulować transgraniczne uznawanie rodzicielstwa. – To próba obejścia wyłącznych kompetencji państw członkowskich w zakresie polityki rodzinnej i legalizacji surogacji. Nie potrzebujemy, szczególnie w tych trudnych czasach, rewolucji ideologicznej – ocenia europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Jeszcze w 2023 roku europosłowie poparli projekt przepisów, według których osoba mająca status rodzica w jednym państwie UE powinna być automatycznie uznawana za rodzica również w pozostałych krajach. KE podkreśla, że jeśli proponowane przepisy wejdą w życie, rozwiążą wiele problemów i trudności napotykanych przez rodziny w kontekście transgranicznym. Dziś, z prawnego punktu widzenia, dzieci mogą stracić swoich rodziców, kiedy wjeżdżają do innego państwa członkowskiego. KE zapewnia więc, że głównym celem proponowanego rozporządzenia jest ochrona praw dziecka i zapewnienie im takich samych praw na mocy prawa krajowego w zakresie edukacji, opieki zdrowotnej, opieki lub dziedziczenia.
– To idée fixe Ursuli von der Leyen, która zapowiadała w swoim kluczowym, wstępnym wystąpieniu na początku kadencji, że kto jest rodzicem w jednym kraju, ma być rodzicem w każdym państwie członkowskim. To dowód na to, jak bardzo szefowa Komisja Europejski nie szanuje traktatów, bowiem tam zostały nakreślone obszary, w których państwa członkowskie mają wyłączność. Jeśli chodzi o prawo rodzinne, to decydują właśnie państwa członkowskie – mówi agencji Newseria Jadwiga Wiśniewska, europosłanka Prawa i Sprawiedliwości. – Tam się kończy ingerencja instytucji unijnych, gdzie się zaczyna prawo krajowe. Rewolucji ideologicznej mówimy absolutnie „nie”.
Na marcowej sesji plenarnej europosłowie debatowali wraz z przedstawicielami polskiej prezydencji i KE na temat postępu prac nad projektem rozporządzenia w sprawie uznawania rodzicielstwa. Przepisy, które zostały w 2023 roku poparte przez europarlamentarzystów, wymagają jednomyślnego poparcia w Radzie. Ostateczna decyzja w sprawie przepisów ma zostać podjęta jednogłośnie przez państwa członkowskie, ponieważ prawo rodzinne podlega jurysdykcji krajowej.
– Rodzicielstwo uznawane w jednym państwie członkowskim, gdzie na przykład legalne są małżeństwa par jednopłciowych, nie może być uznawane w państwach, które mają legislację i prawo mówiące, że nie ma zgody na małżeństwa jednopłciowe. W polskiej Konstytucji jest bardzo wyraźny zapis mówiący o tym, że małżeństwo to związek, uwaga, kobiety i mężczyzny. A więc to, co proponuje Komisja, jest absolutnie nieuprawnione i jest kolejnym dowodem na to, że Komisja przekracza obszary działań, które zgodnie z traktatami są jej przynależne – ocenia Jadwiga Wiśniewska.
Zgodnie z projektem przepisów, jeśli chodzi o ustanowienie rodzicielstwa na poziomie krajowym, państwa członkowskie mogłyby zdecydować, czy np. zaakceptować macierzyństwo zastępcze. Będą jednak zobowiązane do uznania rodzicielstwa ustanowionego przez inny kraj UE, niezależnie od tego, w jaki sposób dziecko zostało poczęte, urodzone lub jaką ma rodzinę. Państwa członkowskie mogą nie uznać rodzicielstwa, jeśli będzie to w oczywisty sposób niezgodne z ich porządkiem publicznym. Będzie to jednak możliwe tylko w ściśle określonych przypadkach rozpatrywanych indywidualnie, aby zapobiegać dyskryminacji, np. wobec dzieci rodziców tej samej płci.
– Ta regulacja de facto legalizuje surogację, a to przecież nic innego jak handel ludźmi, działanie na zamówienie pod istniejące potrzeby. Wystarczy przejrzeć reklamy w Belgii, gdzie firmy się ogłaszają, że są w stanie dostarczyć dziecko o wymaganej płci, kolorze włosów czy oczu. Bardzo jasno mówimy temu „nie” – podkreśla europosłanka PiS.
Czytaj także
- 2025-03-14: S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
- 2025-02-27: Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-03-10: Wypadki pod wpływem alkoholu częściej powodują młodzi kierowcy. Sytuację poprawiają kontrole prędkości oraz stanu trzeźwości kierujących
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
Na stronach rządowych pojawiła się zapowiedź kolejnej nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Zakłada ona m.in. całkowity zakaz sprzedaż saszetek nikotynowych o aromatach innych niż tytoniowy. Branża nie kryje zaskoczenia nagłą propozycją Ministerstwa Zdrowia, zwłaszcza że z podobnej propozycji resort wycofał się kilka miesięcy temu. Eksperci twierdzą, że to oznacza de facto likwidację rynku woreczków nikotynowych, bo aromatyzowane produkty odpowiadają prawie za 100 proc. sprzedaży.
Infrastruktura
Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę

W marcowej rezolucji Parlament Europejski ponownie ocenił, że Rosja musi zapłacić za ogromne szkody wyrządzone w Ukrainie. Zaapelował o konfiskatę rosyjskich aktywów państwowych zamrożonych na mocy sankcji i ich wykorzystanie do wsparcia Ukrainy. To w sumie ok. 300 mld euro, z czego ponad 200 mld znajduje się w UE. Dla porównania państwa członkowskie do tej pory wsparły Ukrainę kwotą ponad 140 mld euro.
Praca
Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych

Według szacunków OECD w Unii Europejskiej brakuje 1,2 mln lekarzy, pielęgniarek i położnych. Ponad jedna czwarta pielęgniarek ma ponad 55 lat, jednocześnie spada zainteresowanie pracą w tym zawodzie i liczba absolwentów kierunków pielęgniarskich. Dlatego jednym z priorytetów polskiej prezydencji jest inicjatywa European Nursing Action, która zakłada m.in. poszerzanie kompetencji zawodowych personelu pielęgniarskiego. Profesjonalizacja zawodu mogłaby zachęcić do niego więcej młodych ludzi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.