Mówi: | Łucja Kornaszewska-Antoniuk, kierowniczka Działu Programów Fundacji Orange Anna Guzik, aktorka, ambasadorka programu Pracownie Orange |
Kompetencje cyfrowe Polaków odbiegają od unijnej średniej. Średnio co czwarty nie korzysta z internetu
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że 27 proc. Polaków nigdy nie korzystało z internetu, a 40 proc. ma zaledwie podstawowe umiejętności cyfrowe. Polska jest pod tym względem w europejskim ogonie. Nadrobieniu różnic względem unijnej średniej i kształceniu kompetencji cyfrowych Polaków mają służyć Pracownie Orange, które dodatkowo aktywizują lokalne społeczności. Multimedialną świetlicę może założyć każdy, kto ma dobry pomysł i odpowiednią lokalizację w małych miejscowościach i wsiach. 10 sierpnia wystartowała trzecia edycja programu.
– Ponad jedna czwarta Polaków w ogóle nie korzysta z internetu, a 40 proc. ma zaledwie podstawowe kompetencje cyfrowe. Brakuje im umiejętności korzystania z sieci i nowych technologii w codziennym życiu: robieniu zakupów, pozyskiwaniu informacji czy komunikowaniu się. To jest duża grupa osób, które nie są zainteresowane korzystaniem z nowych technologii, ale też nie wiedzą, jak to robić – mówi agencji Newseria Biznes Łucja Kornaszewska-Antoniuk, kierownik Działu Programów Fundacji Orange.
Zgodnie z danymi GUS dostęp do szerokopasmowej sieci ma 80 proc. gospodarstw domowych, co plasuje Polskę na 18. miejscu w Unii. Pod względem rozwoju kompetencji cyfrowych plasujemy się jednak w ogonie unijnego rankingu. W publikowanym corocznie przez KE indeksie gospodarki i społeczeństwa cyfrowego (DESI) Polska zajęła 22. pozycję spośród 28 państw członkowskich UE.
40 proc. Polaków ma tylko podstawowe umiejętności cyfrowe, a 70 proc. spośród osób, które w ogóle nie korzystają z internetu, uważa, że nie jest on im potrzebny. Z kolei ponad połowa z tej grupy osób przyznaje, że brakuje im odpowiednich kompetencji.
– Z tą grupą osób chcemy pracować w ramach programu Pracownie Orange. Bardzo ważnym odbiorcą są osoby młode, dzieci i młodzież. Oni potrafią co prawda korzystać z internetu i komputera, ale chcemy nauczyć ich, żeby korzystały z nich w sposób mądry, kreatywny, żeby rozwijały swoje pasje i zainteresowania – mówi Łucja Kornaszewska-Antoniuk.
– W większych miastach ludzie mają dostęp do wiedzy, mogą rozwijać swoje pasje, mogą uczestniczyć w ofercie kulturalnej. Natomiast w mniejszych miejscowościach jest problem, ponieważ nie ma instytucji, które się tym zajmują. Pracownie Orange są adresowane do osób, które chciałyby zrobić „pozytywny ferment” w swoich miejscowościach i poruszyć lokalną społeczność – mówi aktorka Anna Guzik, ambasadorka programu Pracownie Orange.
Jeden ze sztandarowych programów społecznych, który od kilku lat prowadzi Fundacja Orange, wspiera lokalne społeczności małych miast i wsi w zakładaniu multimedialnych świetlic. Pracownie Orange działają w domach kultury, bibliotekach, szkołach czy obiektach użyteczności publicznej. Fundacja przekazuje środki finansowe na remont pomieszczeń, wyposaża je w meble, sprzęt komputerowy i multimedialny oraz zapewnia dostęp do szybkiego internetu. Dba też o zabezpieczenia antywirusowe sprzętu i wsparcie techniczne.
Kiedy świetlica zaczyna działać, Fundacja na bieżąco zapewnia wsparcie opiekunom, organizuje dla nich warsztaty i szkolenia. Oferuje też możliwość zdobycia grantów na rozwinięcie działalności.
– Do tej pory założyliśmy 77 Pracowni Orange we wsiach i małych miastach do 40 tys. mieszkańców w całej Polsce. Pracownie organizują zajęcia zarówno dla dzieci i młodzieży, ich rodziców, jak i osób starszych. Koncentrują się na rozwijaniu pasji, zainteresowań i umiejętności wykorzystywania nowych technologii, ale też są miejscem skupiającym lokalną społeczność. Mieszkańcy wiedzą, że mogą przyjść, zrealizować swoje pomysły i zrobić coś ciekawego dla swojej społeczności – mówi Łucja Kornaszewska-Antoniuk.
Cel programu to przede wszystkim aktywizacja lokalnych społeczności i wzmocnienie więzi. Dlatego Pracownie Orange mają odpowiadać na potrzeby wszystkich grup wiekowych. Dla dzieci i młodzieży organizowane są bezpłatne zajęcia z robotyki albo programowania, a dla dorosłych i seniorów – nauka korzystania z sieci i obsługi komputera. W Pracowniach Orange są również zajęcia niezwiązane z cyfrową edukacją, na przykład warsztaty modelarstwa, gimnastyka dla dorosłych, nauka angielskiego, turnieje gier planszowych czy warsztaty integracyjne dla rodzin z dziećmi.
W większości przypadków multimedialne świetlice pełnią też funkcję centrum dla lokalnej społeczności, są miejscem spotkań i przestrzenią do wspólnej aktywności. Wypełniają lukę w ofercie kulturalno-edukacyjnej małych miejscowości.
– Większość społeczności lokalnych mówi, że ich życie zmieniło się od czasu, gdy powstały Pracownie Orange. Dlaczego? Dlatego że jest to miejsce spotkań towarzyskich, które odpowiada na potrzeby mieszkańców. Dzieci mogą tam odrabiać lekcje, grać na konsolach, natomiast seniorzy mogą spotykać się na lekcjach tańca czy warsztatach kulinarnych. Mogą odbywać się tam pokazy filmów. Sposób, w jaki działa świetlica, zależy tak naprawdę od mieszkańców – mówi ambasadorka programu Anna Guzik.
Kierowniczka programów w Fundacji Orange podkreśla, że pracownie to szansa na nowe życie dla małych miast i wsi oraz wielkie możliwości rozwoju dla ich mieszkańców. Swój pomysł na Pracownię Orange może zgłosić każdy, bo 10 sierpnia rusza trzecia już edycja.
Aby w niej wystartować, trzeba zebrać grupę minimum trzech pełnoletnich osób i wspólnie z lokalną instytucją, która zapewni odpowiednie pomieszczenia, przedstawić pomysł na działalność Pracowni Orange. Ważne, żeby trafiał on w potrzeby różnych grup wiekowych i w jak najszerszym stopniu angażował mieszkańców.
– Nie trzeba wiele. Wystarczy trzyosobowa grupa, która ma pomysł na to, co można robić w Pracowni Orange i jak zaangażować w to lokalną społeczność, jakie zajęcia można zaoferować zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i dla seniorów. Najlepiej, żeby taka grupa – działająca wspólnie z lokalną instytucją, na przykład biblioteką, domem kultury czy jakimś stowarzyszeniem – znalazła odpowiednie miejsce, dostępne dla mieszkańców i w dobrej lokalizacji – mówi Łucja Kornaszewska-Antoniuk.
W dniach od 10 sierpnia do 8 września należy zgłosić swój pomysł, wypełniając formularz na stronie internetowej Fundacji Orange: fundacja.orange.pl. Spośród wszystkich zgłoszeń wybrane zostaną 64 najciekawsze propozycje. Ostateczną lokalizację dla 25 nowych Pracowni Orange wyłonią internauci w głosowaniu online.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-24: Dekarbonizacja coraz ważniejsza w strategiach polskich firm. Branże energochłonne liderem takich inwestycji
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.