Mówi: | dr hab. Bernard Ziębicki |
Funkcja: | prof. UEK rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie |
Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
Zatrudnianie obcokrajowców, zwłaszcza w zawodach, w których brakuje rąk do pracy i wykwalifikowanej siły roboczej, może być sposobem na częściowe uzupełnienie niedoborów kadrowych, z którymi coraz częściej borykają się polscy pracodawcy. Choć firmy apelują o maksymalne ułatwienie tego procesu, to proponowana przez rząd strategia migracyjna podkreśla raczej potrzebę kontrolowania napływu migrantów.
– Sytuacja na rynku pracy w Polsce obecnie jest bardzo dobra. Odnotowujemy średnie bezrobocie na poziomie 5 proc., w wielu miastach jest ono na rekordowo niskim poziomie, w Krakowie obecnie wynosi 2 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria dr hab. Bernard Ziębicki, prof. UEK, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
W styczniu 2025 roku stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 5,4 proc., nieco więcej niż we wcześniejszych 10 miesiącach, gdy potrafiła zejść nawet poniżej 5 proc., ale zimowy wzrost jest naturalny w tym okresie.
Wskaźnik ten pozostaje poniżej 6 proc. od połowy 2021 roku, a wartość dwucyfrową w skali całego kraju po raz ostatni miał prawie dekadę temu, w lutym 2016 roku. Są oczywiście regiony, w których bezrobocie od wielu lat pozostaje wysokie, a rekordzistą są okolice Szydłowca położonego na południowym Mazowszu w pobliżu województwa świętokrzyskiego, gdzie nawet obecnie bezrobocie przekracza 23 proc. Powiatów z dwucyfrowym wskaźnikiem jest obecnie 87 na przeszło 380. Po drugiej stronie skali znajdują się wielkie miasta i ich okolice: Poznań (1,0 proc.), Katowice (1,0 proc.), Warszawa (1,4 proc.), Wrocław (1,7 proc.) czy Kraków (2,0 proc.).
Z drugiej strony spada zatrudnienie. W ujęciu rocznym liczba zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw z co najmniej 10 pracownikami spada nieprzerwanie od października 2023 roku, a spadki te się pogłębiają.
W styczniu br. w grupie tej było o 0,9 proc. osób mniej niż rok wcześniej. To w dużym stopniu skutek demografii: wchodzących na rynek pracy jest mniej niż odchodzących na emeryturę. Pokolenie ostatniego wyżu demograficznego to dziś czterdziestokilkulatkowie.
– Wszystkie branże odnotowują ogromny niedobór pracowników i w tej sytuacji wspieranie się osobami z zagranicy staje się wręcz koniecznością. Emigranci, osoby uciekające przed wojną z Ukrainy, a także z innych krajów, zasiliły polskie przedsiębiorstwa i poprawiły sytuację na rynku pracy, jednak ten niedobór wciąż jest widoczny – mówi rektor UEK.
Praca imigrantów to, obok prowadzonych równolegle działań, np. automatyzacji i robotyzacji, aktywizacji osób biernych zawodowo czy zachęt do wydłużania okresu pracy poza wiek emerytalny, jeden ze sposobów radzenia sobie z brakiem rąk do pracy. Firmy skarżą się jednak na liczne bariery proceduralne i administracyjne w tym procesie.
Ostatnio organizacje pracodawców zaapelowały do ustawodawcy o usunięcie z procedowanej ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom obowiązku zatrudniania cudzoziemców na podstawie umowy o pracę w przypadku niektórych podmiotów – chodzi o sytuację, kiedy to agencja pracy tymczasowej kieruje cudzoziemca do pracy do innego podmiotu. Zdaniem pracodawców takie zmiany są dyskryminujące i zbyt restrykcyjne zarówno dla pracodawców, jak i cudzoziemców, bo ograniczają elastyczność obu stron.
O potrzebach pracodawców związanych z zatrudnianiem emigrantów mówi też prof. Bernard Ziębicki. – Wprowadzenie odpowiedzialnej, zrównoważonej strategii, która z jednej strony wspierałaby pracodawców, z drugiej nie dopuszczała do niekontrolowanego napływu emigrantów do Polski, jest ogromnym wyzwaniem, które rząd polski podejmuje. Taka strategia została opracowana, a kolejne rozwiązania legislacyjne są wprowadzane.
Zaznacza też, że o ile w wielu branżach zasilenie przedsiębiorstw napływającymi emigrantami jest potrzebne do ich dobrego funkcjonowania, o tyle równie istotna powinna być kontrola wspomnianego dopływu, by byli to pracownicy o odpowiednich kompetencjach.
W październiku 2024 roku rząd przyjął strategię migracyjną na lata 2025–2030 pod nazwą „Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo”. Stwierdza w niej m.in., że „bezpieczna i kontrolowana imigracja zarobkowa pozostanie czynnikiem pozytywnie wpływającym na konkurencyjność polskiej gospodarki, szczególnie w zakresie wypełniania luk w zawodach deficytowych”.
Autorzy strategii kładą nacisk na aktywizację zawodową grup defaworyzowanych, wydłużanie czasu aktywności zawodowej bez konieczności podnoszenia wieku emerytalnego czy modernizację oraz automatyzację produkcji i świadczonych usług. „Polska przyjmuje zasadę, że konsekwencjom zmian demograficznych i społecznych na rynku pracy nie należy przeciwdziałać instrumentami polityki imigracyjnej. Dodatkowo zbyt liberalna polityka migracyjna nie może blokować procesu modernizacji i automatyzacji polskiej gospodarki celem poprawy jej konkurencyjności. Priorytet powinny uzyskać zatem inne instrumenty wchodzące w zakres polityk gospodarczej, zatrudnienia i społecznej” – czytamy w dokumencie.
– Strategia znajduje się w początkowej fazie realizacji, więc o efektach będziemy mogli mówić dopiero za jakiś czas. Na chwilę obecną wydaje mi się, że ona się sprawdza, w wielu branżach nastąpiła poprawa, jednak zapotrzebowanie jest większe – podkreśla rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, na koniec grudnia 2023 roku udział cudzoziemców w ogólnej liczbie wykonujących pracę w Polsce wyniósł 6,6 proc., a między styczniem a grudniem 2023 roku liczba cudzoziemców wykonujących pracę wzrosła o 4,2 proc. Populacja cudzoziemców pracujących w gospodarce narodowej i wykonujących pracę na podstawie umów cywilnoprawnych w Polsce liczyła 1,015 mln osób. Obcokrajowcy wykonujący pracę pochodzili z ponad 150 państw, a obywatele Ukrainy stanowili zdecydowaną większość. Ich udział w ogólnej liczbie cudzoziemców wykonujących pracę w poszczególnych miesiącach 2023 roku wynosił ok. 69 proc. Drugą pod względem liczebności grupą obcokrajowców wykonujących pracę w Polsce byli obywatele Białorusi. Według stanu na 31 grudnia 2023 roku stanowili oni 11,5 proc. analizowanej populacji. Obywatele każdego z pozostałych państw stanowili po mniej niż 3 proc. ogółu opisywanej grupy cudzoziemców, ale to wśród nich wzrost liczby wykonujących pracę w 2023 roku był największy.
Czytaj także
- 2025-08-19: Ponad 300 mln osób na świecie potrzebuje pomocy i ochrony. Poważnym problemem niedobory żywności
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-08-20: W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów
- 2025-07-14: P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-08-20: D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów
- 2025-08-18: D. Joński: Europa musi chronić swój rynek poprzez cła i wysokie standardy bezpieczeństwa dla importowanych towarów. Powinniśmy budować własny przemysł oparty na tańszej energii
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.