Newsy

Prezes UOKiK: Nie ma obecnie potrzeby odwoływania wyjazdów wakacyjnych. Strony powinny rozwiązywać takie umowy polubownie w drodze mediacji

2020-04-15  |  06:20

Nie ma jeszcze potrzeby odwoływać wyjazdów wakacyjnych czy jesiennych. Wraz z rozwojem sytuacji epidemiologicznej może się jednak okazać, że stoją one pod znakiem zapytania. – Gdyby trzeba było zrezygnować z wyjazdu, powinniśmy uzgodnić szczególne warunki rozliczenia się w ramach zawartej umowy w taki sposób, żeby nie były one krzywdzące dla żadnej ze stron – ocenia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Obecnie przepisy tarczy antykryzysowej dają organizatorowi 180 dni na zwrot wpłaconych środków. Jeśli klient wyrazi na to zgodę, zamiast odstąpienia od umowy może przyjąć od organizatora voucher.

W przypadku imprez turystycznych, które mają miejsce za kilka miesięcy, powinniśmy obserwować rozwój wydarzeń i poczekać. Nie ma obecnie potrzeby, żeby tego typu wyjazdy czy loty odwoływać. Jednak sytuacja zmienia się diametralnie z dnia na dzień – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Co do zasady konsument może odstąpić od umowy z powodu wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności w miejscu imprezy lub jego najbliższym sąsiedztwie, które mają znaczący wpływ na realizację imprezy. Taką sytuacją jest np. epidemia, a klient nie jest wówczas obciążany kosztami odstąpienia od umowy. W przypadku pandemii koronawirusa sytuacja jednak zmienia się praktycznie co tydzień, już pojawiają się informacje, że część krajów planuje zmniejszyć restrykcje związane ze społeczną kwarantanną. Dlatego też odstąpienie w tym momencie od umowy dotyczącej np. lipcowego wyjazdu może wiązać się dla konsumenta ze stratą.

– Kodeks cywilny przewiduje w art. 357 możliwość zastosowania klauzuli rebus sic stantibus. Jeżeli istnieją szczególne okoliczności, na które strony nie miały wpływu w momencie zawarcia umowy, a powodowałyby one możliwość wystąpienia rażącej szkody bądź szczególnej uciążliwości przy realizacji tego typu świadczenia, strony powinny w drodze mediacji rozwiązać tę umowę polubownie – przypomina Tomasz Chróstny.

Wprowadzone przepisy tarczy antykryzysowej miały być swoistą próbą zrekompensowania strat dla obu stron. Pozwalają organizatorowi wyjazdów na zwrot środków nie w ciągu 14 dni jak dotychczas, ale 180 dni od dnia skutecznego rozwiązania umowy. Z jednej strony klient dostaje z powrotem wpłacone pieniądze, z drugiej jednak strony dla biura podróży wydłużenie czasu na zwrot środków może pozwolić mu przetrwać. Tarcza antykryzysowa daje też możliwość zwrotu pieniędzy nie tylko w formie gotówki, ale też w formie voucheru na inne wydarzenie turystyczne, które zostanie zrealizowane  w późniejszym terminie.

 To sytuacja szczególna. Pamiętajmy, że nie mają na nią wpływu ani przedsiębiorcy, ani konsumenci, stąd powinniśmy rozliczyć się w taki sposób, żeby  skutki ekonomiczne związane z obecną sytuacją były rozdzielone sprawiedliwie i solidarnie – przekonuje prezes UOKiK.

Jak podkreśla, jeżeli już teraz zdecydujemy się na odwołanie wyjazdu zaplanowanego na czerwiec lub później, odstąpienie od umowy mogłoby być przedwczesne i nie zostać uznane przez biuro podróży. Tym samym touroperator nie musiałby zwracać wpłaconych pieniędzy.

– Nie ma obecnie przesłanek, by wskazać, w jaki sposób za kilka miesięcy będzie wyglądała sytuacja, czy to ryzyko dalej będzie materialne, czy dalej będzie zachodzić ryzyko w kraju destynacji. Dlatego poczekajmy chwilę, jeżeli to jest możliwe, spróbujmy jeszcze kilka tygodni wytrwać, czekając na to, jak rozwinie się sytuacja, bo być może będzie możliwe skorzystanie z tej oferty – ocenia Tomasz Chróstny.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.