Newsy

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności

2025-03-13  |  06:30

Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.

Parlament Europejski przyjął zdecydowaną większością głosów (419 do 204) wspólny projekt rezolucji dotyczący wzmocnienia europejskiej obronności, zaproponowany przez pięć grup politycznych, w tym m.in. Europejską Partię Ludową, do której należy delegacja PO–PSL. W ramach rezolucji PE przyjął również poprawkę nr 87, która zakłada, że kluczowymi aspektami są ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE ze szczególnym uwzględnieniem Tarczy Wschód oraz Bałtyckiej Linii Obrony, które powinny się stać sztandarowymi projektami unijnymi. Tarcza Wschód obejmuje budowę fizycznych i naturalnych umocnień wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski. Budżet projektu wynosi 10 mld zł na lata 2024–2028.

Priorytetem dla bezpieczeństwa jest ochrona granic zewnętrznych Unii Europejskiej, to oznacza, że i Rada, i Komisja, i Parlament wsparły tę inicjatywę nie wyłącznie w formie deklaracji politycznych, ale w formule stanowiska, które musi być respektowane. To przełom, oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat bezpieczeństwa, obrony, zwiększenia nakładów, integracji przemysłów obronnych, ale przede wszystkim ma konkretne projekty, które będą realizowane – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Michał Szczerba.

Przyjęty projekt rezolucji wzywa UE do pilnego działania w celu zapewnienia własnego bezpieczeństwa, wzmocnienia partnerstw z podobnie myślącymi partnerami i zmniejszenia zależności od państw trzecich w kwestiach obronności. Europarlamentarzyści podkreślili potrzebę wzmocnienia zdolności obronnych Europy w obliczu coraz bardziej złożonego geopolitycznego tła i trwającej wojny w Ukrainie. W opinii think tanku Bruegel niepowstrzymanie agresji Rosji postawiłoby Europę w krytycznej niekorzystnej sytuacji na dziesięciolecia, z długoterminowym zagrożeniem dla pokoju.

Dlatego też premier Donald Tusk podkreślał, że priorytetem polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, w związku z trwającą trzy lata wojny Rosji z Ukrainą i rosnącymi napięciami geopolitycznymi, jest bezpieczeństwo, również militarne.

Bezpieczeństwo, o którym mówimy w czasie polskiej prezydencji, dotyczy również aspektu bezpośredniego, bezpieczeństwa wojskowego, militarnego, ale przede wszystkim doposażenia armii krajów członkowskich w niezbędną broń i amunicję – przypomina europoseł KO.

W środowej rezolucji europosłowie zaapelowali do państw członkowskich o zwiększenie wydatków na obronność do co najmniej 3 proc. PKB, poparcie utworzenia banku obrony, bezpieczeństwa i odporności oraz o rozważenie systemu europejskich obligacji obronnych w celu wstępnego finansowania dużych inwestycji wojskowych.

Unia Europejska w ramach planu ReArm Europe planuje przeznaczyć 800 mld euro na rozwój obronności w ciągu najbliższych czterech lat. Plany obejmują pożyczki w wysokości 150 mld euro dla państw członkowskich na zakup nowoczesnego uzbrojenia oraz rozwój infrastruktury wojskowej.

Celem wszystkich tych inicjatyw, również inicjatywy 150 mld euro, jest przede wszystkim de facto uzbrojenie Europy na nowo i skuteczna przewaga w tym wyścigu zbrojeń, który rozpoczęła Federacja Rosyjska. Nasze magazyny wojskowe muszą być kompletne, będą pieniądze, będą bardzo atrakcyjne pożyczki, które państwa członkowskie w grupie i samodzielnie będą mogły zaciągnąć dzięki inicjatywom KE – tłumaczy Michał Szczerba.

Think tank Bruegel podaje, że rosyjska produkcja obronna szybko rośnie. Tylko w 2024 roku Rosja wyprodukowała i odnowiła około 1550 czołgów, 5700 pojazdów opancerzonych i 450 dział artyleryjskich wszystkich typów. Wdrożyła również 1800 dalekosiężnych pocisków krążących Lancet3. W porównaniu z 2022 rokiem oznacza to 220-proc. wzrost produkcji czołgów, 150-proc. wzrost produkcji pojazdów opancerzonych i artylerii oraz 435-proc. wzrost produkcji dalekosiężnych pocisków krążących.

Dla porównania, żeby zapobiec szybkiemu przełamaniu granicy krajów bałtyckich, wymagałoby to od NATO co najmniej 1400 czołgów, 2 tys. bojowych wozów piechoty i 700 dział artyleryjskich. To większa siła bojowa niż obecnie dostępna we francuskich, niemieckich, włoskich i brytyjskich siłach lądowych razem wziętych.

Z tego powodu obecnie kluczowe jest zwiększenie wydatków na obronność i wsparcie dla Ukrainy.

Dla funduszu pożyczkowego wzorem były czeskie i duńskie inicjatywy budowania koalicji państw na rzecz wspólnych zakupów, na przykład amunicji dla Ukrainy. Okazało się, że kiedy działamy razem, jesteśmy w stanie wynegocjować lepsze ceny, szybciej doprowadzić do tego, żeby moce produkcyjne dotyczące czy to broni, czy amunicji były uruchamiane, bo zapewniamy także długofalowe finansowanie w tych projektach – podkreśla europoseł KO.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy

Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.

Prawo

Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.

Prawo

W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.