Newsy

Susza rolnicza w 15 województwach i we wszystkich uprawach. Ocieplenie klimatu to problem nie tylko dla rolników

2019-07-25  |  06:30

Według najnowszego raportu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego obejmującego okres od 21 maja do 20 lipca, susza rolnicza występuje we wszystkich województwach poza Małopolską. Dotyka ona wszystkich 14 monitorowanych upraw. Eksperci oceniają, że takie problemy mogą się powtarzać co roku, za co odpowiada globalny wzrost średniej temperatury na świecie. Na półkuli północnej wynosi on blisko 2 st. C wobec połowy XIX wieku. Zmiany klimatyczne wypływają także na kondycję lasów i zdrowie ludzi – ocenia Anna Sierpińska z portalu Nauka o klimacie.

Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) wylicza, że obecnie średnia globalna temperatura jest o 1 st. C wyższa od poziomu przedindustrialnego. Jest to jednak średnia wartość dla półkuli południowej i północnej. Tymczasem na półkuli północnej wzrost jest większy.

– Szacuje się, że w Europie średnia temperatura od połowy XIX wieku wzrosła mniej więcej o 2 st. C Jeszcze wyższy mamy wzrost średniej temperatury dla zimy – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Anna Sierpińska z portalu Nauka o klimacie. – Możemy zauważyć, że mamy cieplejsze zimy. Jeżeli ktoś się z tego cieszy, to należy pamiętać, że brak pokrywy śnieżnej przekłada się na problemy rolnictwa. Tradycyjnie topiąca się pokrywa śnieżna wiosną dostarczała wód roztopowych i wilgoci glebie. Latem za to wydłużają się okresy bardzo gorącej pogody, a temperatury są wyższe.

Raport HEAL i Koalicji Klimatycznej „Wpływ zmiany klimatu na zdrowie” wskazuje, że zmiany klimatu już spowodowały znacznie większą częstotliwość susz. O ile jeszcze w latach 1951–1981 susze o znacznych rozmiarach występowały w naszym kraju co 5 lat, o tyle od połowy lat 90. XX wieku występują średnio co dwa lata. Od końca tej dekady mamy w Polsce do czynienia z permanentną suszą letnią. Przykładowo, z danych FreeMeteo.pl wynika, że w kwietniu w Polsce spadło 1,7 mm deszczu (zazwyczaj to średnio 33,9 mm). To tyle, ile zazwyczaj pada na obszarach pustynnych.

– Duża część upraw w Polsce jest nawadniana opadami. Jeżeli susze się przedłużają i są bardziej uciążliwe, to rolnicy mają problem, bo w ograniczonym stopniu mogą podlewać uprawy. Jeżeli ktoś ma kilkadziesiąt hektarów upraw, to nawet z punktu widzenia ekonomicznego jest to trudne – wskazuje ekspertka. – Zmiana klimatu ma także wpływ na lasy, skład gatunkowy, zdrowie drzew. W Polsce coraz gorsze warunki ma świerk, który jest dosyć ważnym drzewem z punktu widzenia gospodarczego. On prawdopodobnie będzie po prostu wymierać, bo będzie za sucho i za gorąco.

Zmiany klimatu powodują też częstsze nagłe zjawiska atmosferyczne – huragany, trąby powietrzne. Zmieniła się także struktura opadów – zamiast lekkiego deszczu przez kilka dni, pojawiają się nagłe i intensywne ulewy.

– Nie zdarzają się właściwie takie kilkudniowe drobne opady, kiedy spada niewielka ilość deszczu, ale sumarycznie pozwalająca nawadniać pola czy generalnie dostarczająca wilgoci środowisku. Natomiast mamy długie okresy suche, a później nawałnice, które powodują tzw. powodzie błyskawiczne, kiedy w miastach zalewa ulice i nie można nimi przejechać. Ten trend jest bardzo wyraźny. To już się dzieje i na pewno będzie miało miejsce w przyszłości – ocenia Anna Sierpińska.

Ocieplenie klimatu sprawia, że w Europie pojawiają się choroby znane dotychczas z cieplejszych regionów. Tylko w ciągu 10 lat trzykrotnie wzrosła liczba zachorowań na boreliozę przenoszoną przez kleszcze, ponieważ ze względu na wyższe temperatury zwiększa się populacja i terytorium ich występowania. Do 2100 roku w niektórych regionach wzrost zachorowań może sięgnąć niemal 100 proc.

– Jeszcze 20 lat temu było poniżej tysiąca przypadków boreliozy rocznie, a w zeszłym roku ponad 20 tys. Im jest cieplej, nie ma długich chłodnych zim, nie mówiąc o mroźnych, tym dłużej żerują kleszcze – tłumaczy Anna Sierpińska.

Zmiany klimatu można jeszcze zatrzymać. Konieczna jest jednak współpraca na kilku płaszczyznach. W skali globalnej eksperci postulują odejście od energetyki opartej na węglu na rzecz odnawialnych źródeł energii i ograniczenie emisji  dwutlenku węgla. Jednak wiele do zrobienia jest również wśród społeczeństwa – większe zaangażowanie w ekologię, sortowanie odpadów czy rezygnacja z plastiku.

– Z rzeczy, które możemy na co dzień robić, to ograniczenie marnotrawstwa żywności i energii. Jeżeli ktoś ma zwyczaj zostawiać na cały dzień włączony komputer, powinien go zmienić. Z korzyścią dla naszego zdrowia powinniśmy ograniczać spożycie produktów odzwierzęcych, głównie czerwonego mięsa. To też się przekłada na działania korzystne dla środowiska naturalnego – wymienia Anna Sierpińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.