Newsy

Syndrom oszusta problemem wielu osób odnoszących sukcesy. Z jego powodu częściej cierpią kobiety

2019-06-05  |  06:10
Mówi:Marzena Jankowska
Funkcja:psycholog
Firma:wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach
  • MP4
  • Syndrom oszusta wiąże się z przekonaniem, że własne sukcesy zawdzięcza się nie talentowi i ciężkiej pracy, lecz przypadkowi i szczęśliwemu zbiegowi okoliczności. Osoba, której dotyka, czuje się nieuczciwie, ma wrażenie, że wcale na swój sukces nie zasłużyła i lada chwila ktoś odkryje jej niekompetencje. To zjawisko – z różnym nasileniem – dotyka ok. 70 proc. ludzi, ale częściej z powodu syndromu oszusta cierpią kobiety. Zwłaszcza te, które odnoszą duże sukcesy albo zajmują wysokie stanowiska.

    Syndrom oszusta to jest mechanizm psychologiczny, który sprawia, że nie do końca wierzymy w swoje własne osiągnięcia. Trochę jakbyśmy mieli poczucie, że wdzieramy się na scenę i mamy wrażenie, że za chwilę ktoś zdemaskuje fakt, że w ogóle nie powinniśmy się tam znaleźć, że na to nie zasługujemy. Syndrom oszusta jest o tyle ciekawy, że ludzie, którzy cierpią z jego powodu, zaprzeczają swoim ewidentnym osiągnięciom, na które mają dowody – mówi agencji Newseria Biznes Marzena Jankowska, psycholog, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach.

    Syndrom oszusta został opisany w literaturze naukowej już na początku lat 70. Nie jest to zaburzenie ani choroba psychiczna, choć może do nich prowadzić. W skrajnych przypadkach stres i obawy przed zdemaskowaniem rzekomej niekompetencji mogą powodować m.in. bezsenność czy objawy nerwicowe.

    Badania pokazują, że około 70 proc. ludzi czasami tego doświadcza. Mnie dziwi te pozostałe 30 proc., bo jednak większość z nas ma czasem poczucie, że sukces nas przerasta, nie do końca jesteśmy pewni swoich kompetencji. Co ciekawe, z powodu syndromu oszusta prawdopodobnie znacznie częściej cierpią kobiety niż mężczyźni – mówi Marzena Jankowska.

    To zjawisko zdecydowanie częściej dotyka też osób na wysokich stanowiskach i tych, którzy osiągają w życiu duże sukcesy. Innymi słowy, im większy sukces, tym większe ryzyko, że wystąpi syndrom oszusta.

    Do związanych z nim odczuć w przeszłości wprost przyznawali się m.in. Tom Hanks, Sheryl Sandberg, szefowa operacyjna Facebooka i mentorka Marka Zuckerberga, czy aktorka Emma Watson. Z powodu syndromu oszusta prawdopodobnie cierpiał nawet Albert Einstein, który pod koniec życia miał zwierzyć się przyjacielowi, że mimowolnie czuje się oszustem z powodu przeceniania jego dorobku naukowego.

    Zupełnie niedawno do syndromu oszusta przyznała się również Michelle Obama, która przez większość swojego życia musiała sobie z nim radzić. Dotyczy on więc osób, które osiągają naprawdę duże sukcesy. To w zasadzie jest spójne, bo podstawą syndromu oszusta jest ciężka praca. Paradoks polega na tym, że im ciężej pracujemy, tym bardziej mamy poczucie, że nie zasługujemy na sukces. Wśród wybitnych postaci w świecie artystycznym, w świecie sportu, nauki czy polityki dotyczy to głównie kobiet albo być może kobiety mają większą skłonność, żeby się do tego przyznać – mówi Marzena Jankowska.

    Badania pokazały, że syndrom oszusta jest charakterystyczny m.in. dla kobiet na wysokich stanowiskach, odnoszących sukcesy przedstawicieli mniejszości etnicznych, wysoko postawionych menadżerów czy osób, które szybko osiągnęły wysoki status społeczny. Do jego wystąpienia przyczynia się perfekcjonizm, często połączony z pracoholizmem, a dodatkowym czynnikiem może być niskie poczucie własnej wartości i brak wiary w siebie.

    Mamy kilka typów przejawiających się w syndromie oszusta. Pierwszy, podstawowy, to perfekcjonizm, który wiąże się ze stawianiem sobie kompletnie nierealistycznych oczekiwań. Kolejny przejaw wiąże się z byciem superwoman, czyli potrzebą dawania sobie rady samodzielnie. Solistka – kolejny typ – to osoba, która uważa, że korzystanie z jakiejkolwiek formy pomocy jest oznaką słabości. Mamy też typ eksperta – ten z kolei dotyczy głównie kobiet, które mają potrzebę być bezbłędne i znać odpowiedzi na wszystkie pytania. Najczęściej jest tak, że w syndromie oszusta mamy wszystkiego po trochu – mówi wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach.

    Jak ocenia, do częstszego występowania tego zjawiska wśród kobiet mogą się przyczyniać również oczekiwania społeczne, stawiane kobietom już w dzieciństwie.

    Ciągle jednak to dziewczynki mają być te grzeczne, spełniające oczekiwania, ładnie uśmiechnięte – mówi Marzena Jankowska.

    Ekspert WSB podkreśla, że syndrom oszusta można przezwyciężyć – jednak pierwszym krokiem do tego jest akceptacja, przyznanie się do problemu. Dopiero to stanowi punkt wyjścia do zmiany sposobu myślenia.

    – Świetną metodą jest skoncentrowanie się na wartości, jaką moja praca ma wnieść w życie innych ludzi, zamiast na tym, żeby dobrze wypaść. To jest też fundament budowania odporności psychicznej. Ważne, żeby przekierowywać tę uwagę na to, jaką radość daje mi moja praca, co jest w niej przyjemnego –mówi Marzena Jankowska. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

    Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

    Polityka

    Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

    Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

    Przemysł

    Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

    Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.