Mówi: | Dorota Jezierska |
Funkcja: | wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności |
W grudniu Polacy marnują najwięcej żywności. Pandemia i nowe nawyki konsumenckie mogą to zmienić
Podczas izolacji wielu Polaków zmieniło swoje zwyczaje zakupowe. Większość robi zakupy rzadziej, ale za to kupuje więcej podczas każdorazowej wizyty w sklepie. Częściej też planują, co chcą kupić. O 12 pkt proc. wzrósł odsetek osób, które starają się nie marnować żywności. – Apelujemy o to, aby przed świętami używać zakupowej arytmetyki, czyli policzyć, ile osób usiądzie przy świątecznym stole, jakie ilości jedzenia będą optymalne i jakie zakupy zrobić, aby nic się nie zmarnowało – wyjaśnia Dorota Jezierska z Federacji Polskich Banków Żywności. Do wyrzucania gotowych, niespożytych posiłków przyznaje się aż 70 proc. Polaków.
– Jeżeli planujemy na wigilię tradycyjnie 12 potraw, to przygotujmy porcje degustacyjne, ponieważ 12 razy 100 gramów to jest ponad kilogram jedzenia i duże obciążenie dla żołądka – radzi w rozmowie z agencją Newseria Biznes Dorota Jezierska, wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności. – Przed zakupami zróbmy remanent w szafkach i sprawdźmy, co już mamy z potrzebnych produktów i co możemy wykorzystać. Kupmy tylko to, czego nam brakuje. To już w dużym stopniu uchroni nas przed nadmiernymi zakupami i marnowaniem żywności.
Z najnowszego raportu „Nie marnuj jedzenia 2020” opublikowanego przez Banki Żywności wynika, że najczęstsze przyczyny marnowania żywności pozostają od lat bez zmian – to przede wszystkim zepsucie produktów, przeoczenie daty ważności, przygotowanie zbyt dużej ilości jedzenia czy zbyt duże zakupy. Dlatego eksperci radzą, by do sklepów chodzić tylko z przygotowaną na spokojnie listą zakupową.
– Mamy też takie proste podpowiedzi, żeby np. nie nakładać porcji obiadowych gościom, tylko raczej korzystać z półmisków i wazy. Potrawy, które już są na talerzach i zostaną niezjedzone, będą musiały zostać wyrzucone. To one tworzą tę górę zmarnowanego jedzenia. Jeżeli pozwolimy ludziom zadecydować, ile będą jedli, to wtedy będzie można te potrawy wykorzystać później: zamrozić, zapasteryzować albo też użyć do przygotowania następnych kreatywnych potraw – mówi wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności.
Polacy wyrzucają przede wszystkim gotowe, niespożyte posiłki (70,3 proc. badanych) oraz produkty spożywcze (37,2 proc.). Wśród tych ostatnich najczęściej na śmietnik trafiają pieczywo (62,9 proc.), świeże owoce (57,4 proc.) i warzywa (56,5 proc.).
– Często podczas rozmów z ludźmi o marnowaniu żywności widzimy, że trudno im w ogóle przyjąć do świadomości, że wyrzucają jedzenie. W dużej części ludzie robią to bezwiednie, usprawiedliwiając się, że coś się zepsuło, minął termin przydatności do spożycia albo zapomnieli, że coś należało zużyć. Okazuje się, że każdy z nas w pewien sposób marnuje jedzenie, choć nie jest to zamierzone. Kiedy jednak uzmysławiamy sobie, że nasze działania prowadzą do jego marnowania, uruchamiamy myślenie, które może spowodować, że będziemy marnowali znacznie mniej żywności w swoich domach – wyjaśnia Dorota Jezierska.
Impulsem do ograniczenia marnotrawstwa żywności może być pandemia COVID-19. Z badań „Gospodarowanie żywnością w trakcie pandemii”, przeprowadzonych na zlecenie firmy McCormick oraz Federacji Polskich Banków Żywności we wrześniu tego roku, wynika, że pandemia częściowo wpłynęła na zmianę zachowań konsumenckich Polaków. 27 proc. ankietowanych zmieniło swoje zwyczaje – większość z nich robiła zakupy rzadziej, ale były one też większe. Konsumenci częściej też planują, co chcą kupić (wzrost z 49 proc. do 54 proc.), a dodatkowo o 12 proc. wzrósł odsetek osób, które starały się nie dopuścić do zepsucia się czy zmarnowania produktów spożywczych (50 proc. przed pandemią vs. 62 proc. w trakcie).
– Mamy nadzieję, że przez pandemię nawyki żywieniowe Polaków zmienią się w wielu obszarach. Wiele osób, które wcześniej nie gotowało w domu, podczas tej kwarantanny sięgnęło do przepisów kulinarnych i nauczyło się samodzielnego przyrządzania posiłków. Mamy nadzieję, że kreatywność kulinarna Polaków wzrosła – uściśla wiceprezeska Federacji Polskich Banków Żywności.
Czytaj także
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2025-05-12: Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.