Newsy

Zła jakość snu może wpływać na występowanie zaburzeń psychicznych, w tym myśli samobójczych. Ryzyko rośnie zwłaszcza u mężczyzn

2023-02-28  |  06:15
Mówi:dr Andrew S. Tubbs
Firma:Wydział Psychiatrii, College of Medicine, Uniwersytet Arizony
  • MP4
  • Psychiatrzy z Uniwersytetu Arizony apelują o zachowanie higieny snu. Ankieta przeprowadzona wśród studentów tej uczelni wykazała, że osoby, które śpią za mało, wybudzają się w nocy, zmagają się z zaburzeniami snu i koszmarami, częściej doświadczają problemów natury psychicznej. Są to m.in. depresja, stany lękowe, a nawet myśli samobójcze. To o tyle istotne, że na świecie notowanych jest coraz więcej prób samobójczych. Już ponad co trzecia kończy się śmiercią.

    – Aby działać prawidłowo, nasz mózg potrzebuje snu. Jesteśmy zaprojektowani do określonych pór aktywności, a sen pozwala nam się zregenerować. Osobom mającym go za mało, u których sen jest przerywany, które śpią o niewłaściwych porach lub doświadczają szeregu innych związanych z nim problemów, trudniej jest zachować zdrowie psychiczne. Niska jakość snu i bezsenność z czasem zwiększają ryzyko rozwinięcia się depresji, stanów lękowych, nawet zespołu stresu pourazowego, a także myśli i prób samobójczych. Sen jest więc bardzo istotny dla naszego zdrowia psychicznego i odgrywa kluczową rolę w jego utrzymaniu. Myślę, że temu aspektowi poświęca się zbyt mało uwagi – informuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Andrew S. Tubbs z Wydziału Psychiatrii Uniwersytetu Arizony. 

    Z badania przeprowadzonego przez zespół naukowy pod kierownictwem dr. Andrew Tubbsa na grupie niemal 900 amerykańskich studentów w wieku 18–25 lat wynika, że zaburzenia snu wpływają na zwiększone ryzyko pojawienia się myśli samobójczych. 41 proc. uczestników przyznało, że miało w ciągu całego życia myśli samobójcze. Wśród nich 47 proc. doświadczyło ich w ciągu ostatnich trzech miesięcy, a co czwarta ma za sobą próbę samobójczą. Okazuje się, że osoby z myślami samobójczymi miały o ponad 20 min snu mniej niż grupa badanych niedoświadczająca takich myśli. Osoby, które podejmowały próby samobójcze, miały natomiast o ponad 40 min mniej snu.

    – Odkryliśmy, że osoby, które w ciągu ostatnich trzech miesięcy myślały o samobójstwie, spały krócej, miały dłuższe okresy wybudzenia w środku nocy, więcej problemów z bezsennością i koszmarami. Czuły, że mają ogólnie mniejszą kontrolę nad swoim snem. Odkryliśmy też, że wśród osób, które podejmowały próby samobójcze, te różnice były jeszcze większe – podczas gdy osoby, które myślały o samobójstwie, budziły się na około 30 min, te, które próbowały zakończyć swoje życie – na niemal godzinę. Biorąc pod uwagę powtarzanie się tego zjawiska co noc, wiąże się to z dość dużą ilością straconego snu, która nawarstwia się z czasem. Jest to dość istotny wskaźnik tego, jak dużych problemów ze snem doświadczają takie osoby – podkreśla dr Andrew S. Tubbs. – Mamy inne dane, które sugerują, że brak snu w czasie, kiedy powinniśmy spać, jest czynnikiem ryzyka samobójstw. Osoby, które myślały o samobójstwie lub podejmowały próby samobójcze, kładły się też nieco później.

    Naukowcy odkryli, że również koszmary senne były predyktorem myśli samobójczych. Osoby, które w ciągu całego życia podejmowały próby samobójcze, o 41 proc. częściej doświadczały koszmarów. Co ciekawe, u kobiet zjawisko niedostatku snu nie jest aż tak znaczące jak u mężczyzn. Panowie, którzy za mało spali, częściej niż panie doświadczali myśli samobójczych.

    Lekarze zalecają więc, by w ramach prewencji suicydalnej zadbać między innymi o higienę snu.

    – Sen to rodzaj nawyku, więc w im bardziej powtarzalny sposób do niego podchodzimy, tym łatwiej jest naszemu mózgowi się do niego dostosować. Należy kłaść się o stałych porach, niezależnie od tego, czy to dzień roboczy, czy weekend. Przeskoki pomiędzy dniami roboczymi a weekendami wytrącają z równowagi, szczególnie jeśli w weekendy kładziemy się bardzo późno, bo na przykład udzielamy się towarzysko. Trzymajmy się więc tych samych pór chodzenia spać, ale także wstawania. Oznacza to, że nawet jeśli nie jesteśmy zadowoleni ze swojego snu, to nie próbujmy wydłużać czasu spędzonego w łóżku, ratować się po słabo przespanej nocy. Takie próby nadrobienia zwykle są przyczyną problemów z zasypianiem kolejnej nocy – radzi naukowiec.

    Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w Polsce dochodzi do coraz większej liczby samobójstw. W 2021 roku było niemal 14 tys. takich przypadków. Oznacza to wzrost o blisko 2 tys. w porównaniu do 2020 roku, ale ponad dwuipółkrotny wzrost w stosunku do 2011 roku. 38 proc. odnotowanych przez policję prób samobójczych kończy się zgonem. Z danych WHO wynika, że na całym świecie w wyniku samobójstw rocznie umiera ponad 700 tys. osób. To czwarta najczęstsza przyczyna śmierci u osób w wieku 15–29 lat.

    – Problem samobójstw w społeczeństwach zachodnich jest dość znaczący, szczególnie od czasu pandemii. Liczba samobójstw w Stanach Zjednoczonych rośnie od 1999 roku i brak jakichkolwiek przesłanek ku temu, aby trend ten miał spowalniać. Mamy wiele dowodów na to, że lockdowny i zmiany, które zaszły w trakcie pandemii, wpłynęły na częstsze występowanie myśli samobójczych, prób samobójczych i zgonów z powodu samobójstw w Stanach Zjednoczonych – mówi dr Andrew S. Tubbs.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.