Mówi: | Jerzy Wierzbicki |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego |
Producenci mięsa zapowiadają powrót do uboju rytualnego
Polscy rzeźnicy i producenci nie składają broni i zapowiadają dalszą walkę o możliwość zabijania zwierząt bez ogłuszania. Takich zasad uboju wymagają niektórzy wyznawcy islamu i judaizmu. Rolnicy na eksporcie mięsa wołowego zgodnego z zasadami uboju rytualnego zarobili w ubiegłym roku ok. 1 mld zł.
– Rynek turecki czy w ogóle rynki arabskie oraz rynek izraelski, czyli te, gdzie jest wymagany certyfikat koszerności lub halal zostały zamknięte dla Polski. Nie jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom odbiorców. Po decyzji Sejmu o odrzuceniu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, straciliśmy nadzieję, że te rynki w najbliższym czasie będą otwarte – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Od kilku miesięcy trwa batalia o rytualny ubój zwierząt (szechita, halal), polegający m.in. na zabijaniu ich bez ogłuszania. Organizacje pro-animalistyczne zwracają uwagę, że to oznacza wielominutową agonię i cierpienie zwierząt. Dodatkowo Trybunał Konstytucyjny w listopadzie 2012 r. orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a tym samym z Konstytucją. Rząd przygotował projekt ustawy dopuszczającej ubój rytualny, ponieważ koalicjant PSL argumentował, że zagrożone są żywotne interesy polskich producentów mięsa. Jednak 12 lipca Sejm odrzucił tej projekt.
Właśnie dlatego dziś polskie prawo o ochronie zwierząt zabrania rytualnego uboju zwierząt. Jest to zgodne z dyrektywa Unii Europejskiej, która dopuszcza tę praktykę, ale zezwala państwom członkowskim na podwyższenie poziomu dobrostanu zwierząt przez jej zakazanie. Jednak producenci mięsa i związki religijne (muzułmański i żydowski) próbują na nowo wprowadzić prawo do rytualnego uboju. Wyznawcy tych religii twierdza, że istniej kolizja między uprawnieniami wspólnot religijnych a zapisami ustawy o ochronie zwierząt. I zapowiedzieli skierowanie wniosków w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Podobne pytanie zadał już Trybunałowi sąd rejonowy w Białymstoku.
– Istotnym elementem będzie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który rozstrzyga sprawę sprzeczności dwóch ustaw, o ochronie zwierząt i o mniejszościach religijnych. Kiedy orzeczenie będzie, prawdopodobnie będzie orzeczona sprzeczność i ustawodawca będzie musiał dokonać zmiany. Wtedy otworzy się ponownie dyskusja, która ustawa powinna zostać zmieniona i w jakim zakresie – zapowiada Jerzy Wierzbicki.
Producenci bydła liczą, że wrócą na te rynki. Prezes związku szacuje, że około 1/3 eksportu mięsa wołowego to były produkty z certyfikatem wydawanym przez związki żydowskie lub muzułmańskie.
– Jest szereg krajów europejskich, które skorzystały na tym, że Polska się wycofała z rynków tych z certyfikatem koszer czy halal. To są kraje jak Francja, Hiszpania czy Włochy – wymienia Jerzy Wierzbicki. – Kosztowne będzie odbudowanie pozycji na tych rynkach, ale jeżeli otworzy się taka możliwość, to kupcy się pojawią i rozmowy będą wznowione. Będzie to kwestia czasu, ale wtedy byśmy na te rynki wrócili.
Restrykcje dotyczące uboju rytualnego wprowadziły takie kraje jak Finlandia, Islandia, Szwecja, Norwegia, Holandia, Szwajcaria, Łotwa, Litwa, Słowenia, Estonia, Luksemburg, Dania, Austria.
Mimo zakazu stosowania uboju rytualnego, nadal obowiązuje możliwość handlu takim mięsem na terenie Polski. To oznacza, że wyznawcy islamu i judaizmu mogą zaopatrywać się w odpowiednie produkty.
Czytaj także
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-02-01: Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa
- 2023-05-02: Prof. dr hab. Jerzy Bralczyk: Andrzej Pągowski jest nie tylko plakacistą, ale i literatem. Jego obrazy to przecież teksty, aż czasem chciałoby się dodać zdanie czy dwa
- 2022-06-09: Muzeum Narodowe w Krakowie [przebitki]
- 2021-07-30: Irena Santor: Żal mi, że Jerzy Połomski już nie śpiewa. Ja też za dużo pracowałam i byłam zmęczona, dlatego pożegnałam się z estradą
- 2021-01-22: Jurek Owsiak: Żeby masowo szczepić Polaków, potrzeba pracy 24 godziny na dobę, także wolontariuszy. Jesteśmy gotowi wspomóc polską służbę zdrowia w akcji szczepień
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
Do 2030 roku z gospodarki o obiegu zamkniętym ma pochodzić co czwarty surowiec. Aby przyspieszyć ten proces, w Polsce potrzeba nowej, międzysektorowej Mapy Drogowej dla Gospodarki o Obiegu Zamkniętym – wskazywali eksperci w trakcie Polish Circular Forum. Obecny dokument nie spełnia już swojej roli i wymaga aktualizacji. Na braku jasnych przepisów i systemu wsparcia najbardziej cierpią przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa. – Z naszych badań wynika, że tylko 3–3,5 proc. firm z sektora MŚP jest świadomych i przygotowanych do transformacji – ocenia Agnieszka Zdanowicz, wiceprezes Klastra Gospodarki Cyrkularnej i Recyklingu.
Prawo
Wspólna polityka rolna do deregulacji. Trwają prace nad uproszczeniami dla rolników

Prawie 1,6 mld euro – tyle mają wynieść roczne oszczędności dla rolników po uproszczeniu wspólnej polityki rolnej. Zaproponowany w maju przez Komisję Europejską pakiet zmian zakłada redukcję części obowiązków administracyjnych, które dziś spoczywają na rolnikach ubiegających się o unijne wsparcie. Szczególnie dotyczy to płatności dla drobnych rolników. Jak podkreślają eksperci, wszelkie zmiany, które będą działać na rzecz konkurencyjności unijnego rolnictwa, są wskazane, ale przy uwzględnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa żywności.
Polityka
W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji

W rosyjskiej niewoli przebywa około 10 tys. obywateli Ukrainy, z czego ponad 8 tys. to żołnierze. Łącznie jednak może ich być nawet kilkukrotnie więcej. ONZ podaje, że ponad 95 proc. ukraińskich jeńców wojennych jest poddawanych torturom. – Pogarszająca się sytuacja międzynarodowego bezpieczeństwa i wzrost wpływów do budżetu Federacji Rosyjskiej ze względu na wzrost cen ropy mogą się negatywnie odbić na planowanych wymianach jeńców – ocenia Michał Dworczyk, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Obrony w Parlamencie Europejskim.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.