Newsy

Promowanie polskości za granicą korzystne dla przedsiębiorców. Taką strategię stosują m.in. firmy amerykańskie

2015-11-27  |  06:45
Mówi:Maciej Świrski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Fundacja Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom
  • MP4
  • Polscy przedsiębiorcy powinni się włączyć w propagowanie za granicą historii i silnej marki kraju – uważa prezes Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom. Podkreślanie polskości w komunikacji z zagranicznymi klientami i z rynkiem powinno nie tylko poprawić wizerunek kraju poza granicami, lecz także przynieść korzyści samym firmom – jako szanującym tradycję, której się wywodzą.

    Biznes może się włączyć w proces edukacji na temat historii Polski za granicą w ten sposób, że będzie w swoich treściach marketingowych, komunikatach do klientów, potencjalnych klientów czy do rynku, nawiązywał do tego, co jest wielkie w polskiej historii – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maciej Świrski, prezes zarządu Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom. – W tej chwili te treści związane z dumną polską historią nie są prawie w ogóle obecne, a jest to wartość, którą można pokazywać w biznesowym przekazie komunikacyjnym.

    Jako przykład podaje eksport polskiej żywności na odlegle rynki, który można łączyć z promocją polskiej historii czy kultury, np. z twórczością Fryderyka Chopina. Świrski podkreśla, że kompozytor jest w Chinach znany i ceniony, a niewiele osób łączy go z Polską.

    Jeżeli się do Google wpisze ideogramy chińskie oznaczające „polskie obozy koncentracyjne”, to mamy prawie 2 mln rozmaitych rekordów. Dla Polaków to jest szczególnie bolesne, bo na tak wielkim rynku tej sprawy w ogóle się nie zwalcza, więc tutaj potrzebny jest konkretny przekaz – mówi Maciej Świrski.

    Krzewienie wiedzy o Polsce i polskiej historii jest przede wszystkim zadaniem władz państwa, ale firmy mogą te działania uzupełnieniać. Jak wyjaśnia ekspert, biznes często operuje w niszach, w których państwo nie może lub z różnych powodów nie chce operować, ma więc większe szanse na dotarcie z danym przekazem. Dotyczy to również rynków, gdzie Polska nie ma ambasad.

    Biznes to są kontakty. Trzeba mieć relacje z ludźmi, żeby cokolwiek sprzedać czy kupić. Ludzie się zrzeszają w rozmaitych organizacjach biznesowych czy społecznościowych. Jeżeli polscy członkowie tych stowarzyszeń czy sieci biznesowych wnoszą w to swoją polską tożsamość, mówią otwarcie o polskich świętach narodowych czy o polskiej przeszłości, to jest to dobre nie tylko z punktu widzenia sentymentalno-patriotycznego – uważa prezes zarządu Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom.

    Jak podkreśla, jest to korzystne również dla samego biznesu, bo pokazuje, że za daną firmą i produktem, który oferuje, stoi pewna wartość.

    Mamy więc taką piramidę wartości: u podstawy jest wielka przeszłość kulturowa cywilizacji polskiej, wyżej są kwestie związane z biznesem jako takim, czyli polską zdolnością innowacyjną, budowania wartości biznesowych i na końcu, na samym szczycie, jest człowiek, który reprezentuje te wartości, czyli przedsiębiorca – wyjaśnia Świrski.

    Jego zdaniem Polacy mogą czerpać przykłady z innych narodów, m.in. od Amerykanów promujących swoją wizję historii czy Żydów, którzy potrafią skutecznie występować przeciw rasistowskim treściom i zniesławieniom.

    Firmę transportową FedEx zbudował żołnierz, którzy był weteranem wojny w Wietnamie i obecność elementu patriotycznego w tej firmie jest stale obecna. Już nie mówiąc o całej branży filmowej w USA, gdzie często w przekazie filmowym te elementy są stale obecne. Nie robią tego tylko dlatego, że jest zapotrzebowanie wśród publiczności, tylko dlatego, że sami wyznają te wartości. I to tak powinno działać – podkreśla prezes Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.