Newsy

Przedsiębiorcy coraz chętniej sięgają po leasing. Pozwala im to na finansowanie nowych inwestycji przy zachowaniu płynności finansowej

2017-11-21  |  06:45

W ciągu trzech kwartałów 2017 roku polskie firmy sfinansowały za pośrednictwem leasingu inwestycje na kwotę o niemal 13 proc. wyższą niż przed rokiem. Najczęściej wciąż nabywane w ten sposób są pojazdy, ale ich udział w ogólnej kwocie spada. Firmy leasingowe chętnie uczestniczą w finansowaniu nawet bardzo niecodziennych przedsięwzięć, takich jak np. parki trampolin. Ta forma pozwala przyspieszyć inwestycje przy zachowaniu płynności finansowej – podkreślają klienci.

– Klienci oczekują przede wszystkim kompleksowej oferty i szybkiego procesu decyzyjnego. To jest kluczowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Kulesza, dyrektor departamentu sprzedaży w PKO Leasing. 

PKO Leasing po trzech kwartałach roku jest liderem polskiego rynku leasingu: od stycznia do września udzieliło finansowania na kwotę niemal 6 mld zł, podczas gdy na całym rynku wartość leasingu wyniosła 47,9 mld zł, o 12,9 proc. więcej niż rok wcześniej. W samym trzecim kwartale dynamika była jeszcze wyższa: 15,6 proc.

Polska jest aktualnie na szóstym miejscu na tle rynku europejskiego. Udział leasingu w sprzedaży to blisko 4 proc., może niewiele, ale wskaźnik, w jaki sposób polski leasing kontrybuuje do PKB, jest trzykrotnie wyższy od średniej europejskiej. To zwiastuje dobre prognozy dla sprzedaży w leasingu w najbliższych kilku latach – ocenia dyrektor departamentu sprzedaży w PKO Leasing.

Zdecydowaną większość klientów firm leasingowych stanowią mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa. Według danych Związku Polskiego Leasingu po trzech kwartałach 2017 roku firmy o obrotach do 5 mln zł stanowią 49 proc., a firmy o obrotach do 20 mln zł – 71 proc. biznesu leasingowego w Polsce. Zdaniem Tomasz Kuleszy rynek ma także przed sobą dobre perspektywy.

 – Podstawową zaletą jest tarcza podatkowa, która towarzyszy produktowi leasingowemu. Kolejny element to dosłownie kilkuminutowy proces decyzyjny, który bardzo mocno sprzyja zainteresowaniu naszych klientów. Ostatni element to konstrukcja samych produktów – staramy się je tworzyć tak, aby pozwalały się naszym klientom koncentrować na prowadzeniu swojej działalności. My zajmujemy się zarządzaniem flotą czy doradztwem w zakresie formy finansowania – mówi Tomasz Kulesza. – Finansujemy praktycznie wszystkie aktywa podlegające amortyzacji, począwszy od małego sprzętu IT czy telefonów komórkowych, ale nasz apetyt sięga dużo dalej. Finansujemy samochody osobowe, transport ciężki, maszyny i urządzenia, specjalistyczne linie technologiczne, także samoloty pasażerskie.

Wciąż 70 proc. wartości wszystkich umów leasingu przeznaczana jest na zakup pojazdów, ale udział ten spada na rzecz maszyn i urządzeń, których udział wzrósł rok do roku o 1,5 pkt proc. do 26,8 proc. Pozostałe 3 proc. służy finansowaniu sprzętu IT, samolotów, statków i kolei oraz innych przedsięwzięć.

Jednym z nietypowych biznesów, które skorzystały z możliwości finansowania leasingiem, jest Hangar 646, firma prowadząca – na razie dwa – parki trampolin w Warszawie: jeden na Gocławiu, uruchomiony w lipcu 2015 roku, i drugi, otwarty pod koniec tego samego roku, na Mokotowie, blisko zagłębia biurowego stolicy.

 Zdecydowaliśmy się na sfinansowanie inwestycji z leasingu przede wszystkim dlatego, że chcieliśmy zachować płynność finansową. Leasing dał nam taką możliwość – wyjaśnia Igor Konefał, współzałożyciel Hangaru 646. – Poza tym bardzo nam ułatwił wszystkie procedury. Uzyskaliśmy dużą pomoc ze strony banku jeżeli chodzi o wypełnienie wszystkich dokumentów. Drugą rzeczą jest łatwość uzyskania tej formy finansowania.

Jak podkreśla, negocjacje nie trwały długo, pomimo nietypowej formy biznesu. Hangar 646 to rodzinna firma, Igor Konefał prowadzi ją z młodszym bratem Marcinem oraz ojcem Tomaszem. Już niebawem, na początku 2018 roku, planowana jest inauguracja trzeciego obiektu, zlokalizowanego na Targówku. Również z pomocą leasingu.

– Gdyby nie leasing, pewnie nie pozyskalibyśmy pieniędzy tak łatwo, dało to nam możliwość szybszego rozwoju, bo to miejsce, w którym jesteśmy, to nasza druga placówka – mówi Konefał. – Na początku przyszłego roku otwieramy trzecie, również współfinansowane z leasingu. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.