Newsy

Boeing szuka modelu współpracy z polskim przemysłem obronnym. Koncern ma długofalowe plany wobec Polski

2014-10-15  |  06:55
Mówi:Michael D. Popovich
Funkcja:Director-NATO International Business Development
Firma:Boeing Defense, Space & Security
  • MP4
  • Boeing Defense, Space & Security, jedna z trzech największych firm zbrojeniowych na świecie, bada możliwości współpracy z polskimi firmami z sektora obronnego. Jednocześnie przygląda się zapowiadanym przez MON przetargom na wyposażenie armii. Szczególnie interesujące są dla koncernu programy dotyczące tankowania samolotów w powietrzu, śmigłowców bojowych oraz bezzałogowców.

    Do 2022 roku Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza wydać na modernizację 130 mld zł. Polskie wojsko chce wymienić przestarzałe uzbrojenie, które pochodzi jeszcze z lat 60. Nic dziwnego, że zapowiadanymi przez MON przetargami interesują się największe światowe koncerny, m.in. Boeing Defense, Space & Security.

    Jeśli spojrzymy na wymagania, jakie zakłada program modernizacji armii, to możemy wskazać kilka obszarów, na których się skupiamy. Sądzimy, że jesteśmy w stanie dostarczyć polskiej armii rozwiązania, które pozwolą jej wzmocnić siły bojowe. Pierwszym obszarem będą samoloty tankowania powietrznego. Przyglądamy się także wymaganiom określonym w planowanym przetargu na śmigłowce bojowe. Jesteśmy tym przetargiem bardzo zainteresowani. Będziemy przyglądać się również przetargowi na bezzałogowce i może jeszcze kilku innym – mówi agencji Newseria Biznes, Michael D. Popovich, dyrektor NATO International Business Development w Boeing Defense, Space & Security.

    Jak podkreśla, w ofercie firmy znajduje się wiele produktów, które spełniają wymagania polskiego rządu i resortu obrony. Istotna jest również możliwość ich dostosowania do specyficznych potrzeb polskiej armii. Zgodnie z zapowiedziami MON kluczowe przy wyborze producentów sprzętu mają być możliwości współpracy z sektorem przemysłu obronnego w Polsce. Zdaniem Popovicha takie podejście jest zrozumiałe.

    Jeśli liczymy na sukces w Polsce, to musimy wspierać i wzmacniać rozwój polskiego sektora obronnego. Mając to na uwadze, skupiamy się na długoterminowym partnerstwie tam, gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione – mówi przedstawiciel Boeing Defense, Space & Security. – Obserwujemy ten sektor i powstanie Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz to, jakie będzie mieć to konsekwencje dla branży. Przyglądamy się również firmom spoza tej grupy

    Oficjalna inauguracja działalności Polskiej Grupy Zbrojeniowej miała miejsce na początku września. Docelowo ma skupiać 30 państwowych firm obronnych (z branży zbrojeniowej, stoczniowej i nowych technologii), których łączne przychody sięgną 4,5 mld zł. Konsolidacja ma się zakończyć jeszcze w tym roku

    Od początku tego roku specjalna grupa przedstawicieli Boeinga, zajmująca się współpracą przemysłową, kilka razy była w Polsce i rozmawiała z ponad 30 różnymi firmami. Jesteśmy więc na etapie poznawania poziomu rozwoju polskiego sektora obronnego, myśli technicznej i możliwości, jakimi dysponuje, oraz potencjału, jaki ma. Chcemy określić dziedziny, w których byłaby możliwa współpraca – zapewnia Popovich.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Finanse

    K. Gawkowski: Polska w cyfrowej transformacji gospodarki awansowała do pierwszej ligi w Europie. 2,8 mld zł z KPO jeszcze ten proces przyspieszy

    Uruchomiony na początku lipca przez Ministerstwo Cyfryzacji i BGK program „KPO: Pożyczka na cyfryzację” cieszy się dużym zainteresowaniem. Samorządy, uczelnie oraz firmy mogą wnioskować o wsparcie finansowe dla inwestycji w transformację cyfrową, m.in. modernizację infrastruktury czy cyberbezpieczeństwo. W sumie na ten cel trafi 2,8 mld zł (650 mln euro). Ze względu na krótki czas naboru obie instytucje organizują w poszczególnych województwach warsztaty dla wnioskodawców, które mają rozwiać ich wątpliwości przy przygotowywaniu wniosków.

    Prawo

    Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

    Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.

    Infrastruktura

    Nowe przepisy o ochronie ludności cywilnej wprowadzają obowiązkowe elastyczne zbiorniki na wodę. Mają one służyć w razie suszy, pożarów czy wybuchu wojny

    Samorządy będą musiały posiadać m.in. elastyczne zbiorniki na wodę pitną i przenośne magazyny wody przeciwpożarowej. To element odpowiedniego przygotowania zasobów na wypadek sytuacji kryzysowych, kataklizmów czy wybuchu konfliktu, wprowadzony nowymi przepisami o ochronie ludności. Eksperci podkreślają, że tego typu rozwiązania to innowacyjne produkty, które nie tylko ułatwiają logistykę w sytuacjach kryzysowych, ale także mogą znacząco skrócić czas reakcji służb ratunkowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.