Newsy

KGHM zastanawia się nad budową kopalni pod Bolesławcem

2012-09-21  |  06:55
Mówi:Herbert Wirth
Funkcja:Prezes zarządu
Firma:KGHM Polska Miedź
  • MP4

    KGHM prowadzi rozpoznanie złóż metali w okolicach Starego Zagłębia Miedziowego pod Bolesławcem. Są one na tyle obiecujące, że spółka nie wyklucza w przyszłości budowy kopalni. Ostatnie wyniki z kilkunastu odwiertów pokazują, że mamy do czynienia z dość obiecującymi zawartościami miedzi, srebra i złota. Wiele skazuje na to, że po zakończeniu kampanii poszukiwawczo-rozpoznawczej przystąpimy do projektu zagospodarowania tego złoża – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Herbert Wirth, prezes KGHM.

    Herbert Wirth zaznacza, że nie jest to łatwy pokład. Do końca lat 80. działała tu kopalnia rud miedzi Konrad, która została zamknięta, ponieważ wydobycie metali przestało być opłacalne. To złoże było następnie eksploatowane przez KGHM – aż do 1998 roku.

     – Koszty pozyskiwania tam jednej tony miedzi były wysokie, przy dużych kosztach odpompowywania wody i  cenie miedzi nie przekraczającej 2 tys. dolarów za tonę – tłumaczy prezes powody zaniechania wówczas wydobycia.

    Kilka miesięcy temu KGHM informował, że odwierty wskazały na wysokie zawartości miedzi oraz srebra. Metale miałyby znajdować się na głębokościach od 860 do 1070 m, czyli płycej od złóż obecnie eksploatowanych przez kopalnie spółki. To daje nadzieję, że kopalnia znów ruszy.

     – Trzeba na nowo spojrzeć w rzeczywistość związaną ze środowiskiem i makroekonomią. I określić, ile będzie wynosiła cena miedzi w dającej się przewidzieć przyszłości – uważa Herbert Wirth. – Wielkość złóż szacuję na około stu kilkudziesięciu mln ton o zawartości miedzi ok. 1,5 proc. Natomiast przy cenie 6-7 tys. dolarów za tonę, powinniśmy myśleć o złożu na poziomie 300 mln ton.

    Jeśli stawki będą utrzymywały się na poziomie ok. 10 tys. dolarów za tonę i więcej, to wydobycie będzie opłacalne. Zanim więc do niego dojdzie, KGHM dokładnie przeanalizuje, czy warto angażować tu siły i środki. Koszt budowy kopalni, zakładu przeróbki, zbiornika odpadów może wynieść kilka miliardów złotych.

     – To jest czas na głębokie analizy, opracowania studialne. I dyskusje ze społeczeństwem lokalnym, bo w tym obszarze powstałaby znowu kopalnia, więc musi zostać wydana decyzja przez samorządy – podkreśla prezes KGHM.

    Najnowsze analizy chemicznych prób pobranych z rdzeni wiertniczych pokazały, że oprócz znaczącej koncentracji srebra, zidentyfikowano także kilkudziesięciocentymetrową warstwę o stosunkowo wysokiej zawartości złota.

    Spółka zapowiada, że będzie kontynuować prace poszukiwawcze w tym regionie. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.