Mówi: | Kacper Kowalewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Baseus Polska |
Koronawirus uderza w producentów elektroniki. Problemy nie dotykają jednak wszystkich
Pandemia koronawirusa wpływa na działalność i kondycję finansową polskich firm. Nie wszystkie mają jednak problemy. Około 15 proc. przedsiębiorstw z sektora MŚP deklaruje, że ich sprzedaż i produkcja w ostatnim czasie wzrosły – wynika z badania na zlecenie KRD. Mimo kłopotów bigtechów takich jak Apple czy Samsung i przestojów w produkcji elektroniki problemy omijają jak na razie producentów i dystrybutorów akcesoriów cyfrowych. Część z nich notuje wręcz wzrosty, ponieważ klienci w obawie przed brakiem towaru i niemożliwością realizacji dostaw wypełniają swoje magazyny po brzegi.
– Mimo sytuacji związanej z koronawirusem nie odnotowaliśmy żadnych spadków zainteresowania akcesoriami mobilnymi wśród użytkowników. Te produkty cały czas dobrze się sprzedają, fabryki pracują – może nie w 100 proc. tak jak wcześniej, ale stocki mamy pełne. Mamy kilkanaście kategorii, w których znajduje się od kilku do kilkudziesięciu różnych produktów, więc nawet jeżeli któregoś z nich zabraknie, jesteśmy w stanie zastąpić go innym – mówi agencji Newseria Biznes Kacper Kowalewski, prezes zarządu Baseus Polska, producenta takich rozwiązań jak ładowarki, powerbanki, słuchawki czy nawilżacze powietrza.
Kryzys związany z pandemią koronawirusa dotkliwie odbija się na gospodarce i kondycji przedsiębiorstw. Jak wynika z badań przeprowadzonych pod patronatem Krajowego Rejestru Długów, 38 proc. polskich firm z sektora MŚP było zmuszonych z tego powodu podnieść koszty prowadzenia działalności, a 28 proc. zauważyło spadek płynności finansowej. Mniej więcej 1/3 zanotowała ograniczenie sprzedaży i produkcji.
Problemy dotykają nie tylko małych i średnich przedsiębiorstw, ale i globalnych koncernów. Technologiczny giganci – m.in. Google, Apple i Microsoft – byli zmuszeni wstrzymać swoją produkcję i zamknąć fabryki w Chinach, co przełożyło się na ich wyniki finansowe. Apple oficjalnie poinformowało, że jego wyniki kwartalne będą niższe od prognozowanych, m.in. wskutek zatrzymania linii produkcyjnych iPhone’ów, a Samsung musiał zamknąć jedną z fabryk w Korei Południowej, gdzie produkowany jest najnowszy flagowiec Galaxy Z Flip.
Marcowe badania pod patronatem KRD pokazują jednak, że nie wszystkie firmy notują straty z powodu pandemii koronawirusa. Około 15 proc. zadeklarowało wręcz, że ich sprzedaż i produkcja w ostatnim czasie wzrosły. Kłopoty omijają jak na razie producentów i dystrybutorów akcesoriów mobilnych.
– Nie odnotowaliśmy żadnych spadków: ani zainteresowania, ani sprzedaży. Cały czas działamy, wysyłamy towar, więc wszystko jest w porządku – mówi Kacper Kowalewski.
W związku z koronawirusem firma odnotowała wręcz wzrost sprzedaży, ponieważ jej klienci – w obawie przed brakiem towaru i niemożliwością realizacji dostaw – wypełniają swoje magazyny po brzegi.
Prezes firmy Baseus ocenia też, że w przypadku dużych rynkowych graczy nawet wstrzymanie produkcji w chińskich fabrykach nie spowoduje znaczących przestojów, ponieważ zazwyczaj mają ją ulokowaną w różnych zakładach. Zatrzymanie linii produkcyjnych w jednej czy dwóch fabrykach może spowodować co prawda chwilowe problemy, ale nie jest równoznaczne z końcem działalności.
Jak podkreśla, marka w każdej kategorii produktowej ma od kilku do kilkunastu różnych zamienników i nawet jeżeli jednego z nich zabraknie – jest w stanie zastąpić go innym, tej samej jakości i o tych samych parametrach.
– Klienci nie mają z tym problemu, bo najważniejsze są dla nich parametry i funkcjonalność produktu – mówi Kacper Kowalewski.
Marka nie tylko nie odnotowała dotąd problemów związanych z łańcuchem dostaw i sprzedażą, ale też rozwija działalność. Co tydzień do jej oferty dołącza po kilka nowych produktów, a na specjalne potrzeby klientów uruchomiła również nową gałąź – produkcję płynów, żeli i ściereczek antybakteryjnych. Z ewentualnymi problemami muszą liczyć się jednak mniejsi gracze, o słabszej pozycji rynkowej.
– Są na pewno takie firmy – w tym nawet polscy producenci – które są zdecydowanie mniejsze i też produkują akcesoria mobilne, korzystając z fabryk w Chinach. One mogą mieć problemy, ale nie chcę wyrokować, bo na razie nie mamy takich informacji – mówi prezes zarządu Baseus Polska.
Czytaj także
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.