Newsy

LZMO kończy emisję obligacji na rozwój spółki. Zakłady w Lubsku produkują nowoczesne kominy na eksport

2014-05-20  |  06:00
Mówi:Dariusz Janus
Funkcja:prezes zarządu IndygoTech Minerals
Firma:przewodniczący rady nadzorczej LZMO
  • MP4
  • Dziś kończy się emisja 2,5-letnich obligacji spółki LZMO z Lubska. Firma liczy na pozyskanie 8 mln zł, dzięki którym będzie mogła zwiększyć produkcję systemów kominowych w przyszłościowej technologii izostatycznej. W całej Europie jest tylko trzech przedsiębiorców, którzy korzystają z tej technologii. LZMO ma już liczne kontrakty zagraniczne.

    LZMO podpisało szereg umów na dostawę systemów kominowych do krajów sąsiednich, przede wszystkim do Czech, na Słowację, do Austrii, ale również do krajów bałkańskich i nadbałtyckich  bardzo dobre kontrakty, oraz do jednego z krajów pozaeuropejskich. Są to kontrakty z dużymi liczącymi się na każdym rynku graczami. One wymagają tego, żeby skutecznie zatowarować dany rynek, potrzeba po prostu większej produkcji dostarczonej w stosunkowo krótkim czasie – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dariusz Janus, prezes zarządu IndygoTech Minerals, holdingu, który ma 41 proc. udziału w kapitale zakładowym LZMO.

    Na początku maja firma rozpoczęła realizację zamówień na rynku litewski, łotewski i estoński. A kilka dni temu rozpoczęła współpracę z partnerem na Bliskim Wschodzie. Władze LZMO zapowiadają, że ten rok ma w dalszym ciągu upływać pod znakiem dynamicznego zwiększania eksportu.

    Spółka LZMO powstała na bazie Lubuskich Zakładów Materiałów Ogniotrwałych. Od maja 2011 r. w nowym zakładzie firma specjalizuje się w budowie systemów kominowych. To właśnie na zwiększenie ich produkcji w związku z licznymi kontraktami potrzebne są dodatkowe środki.

    2,5-letnie obligacje, których emisja kończy się dzisiaj, mają zapewnić do 8 mln zł, które w całości zostaną przeznaczone na kapitał obrotowy spółki. Obligacje są oprocentowane na 8,75 proc. Ich przydział zaplanowano na 22 maja.

    Jak podkreśla Janus, technologia izostatyczna, w której produkuje LZMO, jest bardzo przyszłościowa. Spółka nie musi się obawiać braku zamówień, bo w całej Europie, według Janusa, jest obecnie tylko trzech producentów, którzy stosują tę technologię.

    Jest to technologia przyszłości. Obecne kominy są produktem schodzącym, królowały na rynku przez około 40 lat i właśnie jesteśmy świadkami narodzin nowego rodzaju komina. Jest to komin izostatyczny. Zarówno jakość i wymagania technologiczne, jak i efektywność energetyczna tego komina są nieporównywalnie większe – przekonuje Janus.

    Kominy produkowane przez LZMO są montowane przede wszystkim w domach jednorodzinnych.

    Janus dodaje, że w ramach holdingu IndygoTech Minerals realizowane są też inne projekty. Holding ma 49 proc. udziałów w spółce Baltic Ceramics Investments. Zarządza ona budową pierwszej w UE fabryki proppantów ceramicznych, które są niezbędne w procesie wydobywania węglowodorów, w tym gazu łupkowego. W Lubsku powstaje za 47,3 mln zł fabryka, która ma zapewnić ok. 5 proc. światowego zapotrzebowania na ten produkt.

    Holding ma też 63 proc. udziałów w spółce Industry Technologies, która ma zajmować się produkcją izolatorów dla średnich i wysokich napięć.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.