Newsy

Orka poleci do Chin? Trwają ostatnie negocjacje

2012-05-18  |  06:45
Mówi:Edward Margański
Firma:Margański & Mysłowski Zakłady Lotnicze
  • MP4

    Zakłady Lotnicze Margański & Mysłowski dopinają szczegóły wspólnej inwestycji z Chińczykami. Inwestorzy z Państwa Środka zamierzają wspierać produkcję samolotów Orka w Polsce, a w przyszłości przenieść ją do Chin.  To olbrzymi rynek i olbrzymie możliwości. Czemu nie mieliby z tego skorzystać Polacy  pyta Edward Margański, wiceprezes firmy M&M ZL.

    Szczegółów negocjacji konstruktor Orki nie chce zdradzać. Ale jest dobrej myśli, co do ich rezultatów.

     – W tej chwili jesteśmy w trakcie negocjacji końcowych. W takich negocjacjach zawsze obowiązuje pewna tajemnica. Mogę tylko powiedzieć, że idą one dobrze – zapewnia Edward Margański, wiceprezes Margański & Mysłowski Zakłady Lotnicze.

    Według wstępnych deklaracji, Chińczycy chcą kupić 30 egzemplarzy samolotu Orka. Interesuje ich również bliższa współpraca z M&M ZL. W przyszłości produkcja samolotu wymyślonego przez konstruktorów z Bielska-Białej miałaby się przenieść do chińskiej prowincji Hainan.

    Ustalanie szczegółów inwestycji trwa od pół roku. W grudniu 2011 roku, podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Pekinie, firma M&M ZL podpisała  z Canada-Poland Business Bridges Corporation, China International General Aviation Industry Group oraz China Aviation Pioneer Technology umowę o strategicznym partnerstwie w dziedzinie lotnictwa ogólnego. 

     – Prezydent Komorowski osobiście się zaangażował w promowanie polskiego przemysłu. Dawno już tak nie było. Dzięki temu możemy liczyć, że być może i naszej firmie uda się uczestniczyć w budowie lotnictwa ogólnego w Chinach, które jest na początkowym etapie – mówi Edward Margański.

    Zdaniem ekspertów, chiński rynek lotnictwa czeka w najbliższych 10 latach dynamiczny rozwój, przede wszystkim ze względu na szybki rozwój gospodarczy oraz stopniowe otwieranie przestrzeni powietrznej.

     – To olbrzymi rynek i olbrzymie możliwości. Można dyskutować, dlaczego mają to robić tylko Niemcy czy inne nacje, a czemu tej znaczącej roli nie powinniśmy odgrywać my – podkreśla wiceprezes firmy M&M ZL.

    Tym bardziej, że dopiero budując rynek lotniczy, Chińczycy potrzebują producentów każdej kategorii samolotów.

     – Chińczycy nie będą ich opracowywać od początku, oni po prostu kupują wyrób czy całą fabrykę. Kupili już największą fabrykę samolotów lekkich Cirrus, działającą do tego czasu w Stanach Zjednoczonych, a teraz działającą na terenie Chin. Wykupują, aby uzyskać element przyspieszenia tak, by to, co Europejczycy czy Amerykanie osiągali przez wiele lat, żeby osiągnąć zdecydowanie szybciej – mówi Edward Margański.

    Jak podkreśla konstruktor Orki, takie przyspieszenie jest możliwe dzięki dużemu kapitałowi.

     – Duża gotówka w tej chwili jest. Chodzi tylko o to, żeby się do tej gotówki "dobrać" – dodaje.

    Orka to niewielki, 4-osobowy samolot o zasięgu 1,7 tys. km. W ubiegłym roku uzyskał certyfikat pozwalający na rozpoczęcie seryjnej produkcji, ale brakowało na to środków.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

    Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

    Zagranica

    Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

    Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

    Infrastruktura

    Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

    Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.