Newsy

Polskie urządzenie do samodzielnego wykrywania raka piersi będzie dostępne w przyszłym roku. W 2018 ma trafić do większości krajów europejskich oraz USA

2015-07-29  |  06:35

Urządzenie polskiej firmy służące do samodzielnego badania piersi w przyszłym roku będzie dostępne w sprzedaży. Producent Braster Tester liczy, że poprawi ono statystyki dotyczące wczesnego wykrywania raka piersi. Chce też podbijać rynki zagraniczne. Zakupem testera potencjalnie zainteresowanych może być ponad 130 mln kobiet na całym świecie. Szacuje się, że co roku rozpoznaje się 1,5 mln przypadków raka piersi, a umiera w wyniku tej choroby blisko 400 tys. kobiet.

Zagrożenie rakiem piersi w krajach Europy Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych jest znacznie wyższe niż w Polsce i większa jest też świadomość tego zagrożenia. W krajach uprzemysłowionych siła nabywcza ludności jest też istotnie wyższa niż w naszym kraju, więc nie mam specjalnych obaw o sukces na rynkach zagranicznych – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Marcin Halicki, prezes zarządu Braster SA, producenta urządzenia Braster Tester.

Braster Tester, czyli urządzenie służące do samodzielnej wczesnej diagnostyki raka piersi, w pierwszej kolejności trafi do kobiet w Polsce. Firma planuje rozpoczęcie sprzedaży w II połowie 2016 roku. Do połowy 2017 roku urządzenie ma trafić na rynki Europy Zachodniej, do Niemiec i Wielkiej Brytanii, gdzie zachorowania na raka piersi w stosunku do całkowitej sumy zachorowań na raka przekraczają 32 proc. (dla porównania w Polsce wskaźnik ten wynosi 23 proc.).

Te rynki są obiecujące również pod względem przyzwyczajenia konsumentów do formy sprzedaży, jaką jest telemedycyna. Jeszcze bardziej jest ona rozwinięta w Stanach Zjednoczonych. To jeden z najszybciej rozwijających się biznesów. Nie trzeba tam nikomu tłumaczyć, co to jest dostarczenie usługi za pomocą telemedycyny i diagnoza na odległość – wskazuje Halicki.

W Polsce telemedycyna nie jest jeszcze tak popularna, dlatego firma ostrożnie podchodzi do prognoz sprzedaży. Wielkość rynku w Polsce szacuje na ok. 4 mln kobiet. Na rodzimym rynku Braster chce dystrybuować tester z pomocą firm farmaceutycznych. Osobnym kanałem dystrybucji ma być internet. W sieci zakupy robi już prawie co drugi Polak (badania CBOS), ponadto dzięki takiemu kanałowi sprzedaży produkt ma szansę trafić do większej liczby kobiet. Natomiast za granicą tester będzie dystrybuowany przez lokalne firmy.

Chcemy nawiązać współpracę z mocnymi lokalnymi dystrybutorami, którzy będą odpowiadali za sprzedaż za granicą. Już zaczynamy prowadzić na ten temat pierwsze, wstępne rozmowy – podkreśla prezes spółki Braster.

Zdaniem Halickiego Braster Tester ma szanse podbić rynki na całym świecie. Zapotrzebowanie na tego typu produkt jest ogromne. Rak piersi to najczęściej występujący nowotwór złośliwy wśród kobiet – stanowi ok. 25 proc. wszystkich zdiagnozowanych przypadków raka. Z raportu National Cancer Institute (NCI) wynika, że w USA do 2030 roku zachorowalność na raka piersi wzrośnie o 50 proc.

Nie istnieje na razie inne urządzenie, którego kobiety mogłyby używać w domu i mieć z tego badania wartość medyczną. Jeśli przez najbliższy rok nikt takiego produktu nie wymyśli, to mamy wszelkie szanse na to, żeby naszym produktem podbić cały świat – przekonuje Marcin Halicki.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Finanse

K. Gawkowski: Polska w cyfrowej transformacji gospodarki awansowała do pierwszej ligi w Europie. 2,8 mld zł z KPO jeszcze ten proces przyspieszy

Uruchomiony na początku lipca przez Ministerstwo Cyfryzacji i BGK program „KPO: Pożyczka na cyfryzację” cieszy się dużym zainteresowaniem. Samorządy, uczelnie oraz firmy mogą wnioskować o wsparcie finansowe dla inwestycji w transformację cyfrową, m.in. modernizację infrastruktury czy cyberbezpieczeństwo. W sumie na ten cel trafi 2,8 mld zł (650 mln euro). Ze względu na krótki czas naboru obie instytucje organizują w poszczególnych województwach warsztaty dla wnioskodawców, które mają rozwiać ich wątpliwości przy przygotowywaniu wniosków.

Prawo

Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.

Infrastruktura

Nowe przepisy o ochronie ludności cywilnej wprowadzają obowiązkowe elastyczne zbiorniki na wodę. Mają one służyć w razie suszy, pożarów czy wybuchu wojny

Samorządy będą musiały posiadać m.in. elastyczne zbiorniki na wodę pitną i przenośne magazyny wody przeciwpożarowej. To element odpowiedniego przygotowania zasobów na wypadek sytuacji kryzysowych, kataklizmów czy wybuchu konfliktu, wprowadzony nowymi przepisami o ochronie ludności. Eksperci podkreślają, że tego typu rozwiązania to innowacyjne produkty, które nie tylko ułatwiają logistykę w sytuacjach kryzysowych, ale także mogą znacząco skrócić czas reakcji służb ratunkowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.