Mówi: | Marcin Halicki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Braster SA |
Polskie urządzenie do samodzielnego wykrywania raka piersi będzie dostępne w przyszłym roku. W 2018 ma trafić do większości krajów europejskich oraz USA
Urządzenie polskiej firmy służące do samodzielnego badania piersi w przyszłym roku będzie dostępne w sprzedaży. Producent Braster Tester liczy, że poprawi ono statystyki dotyczące wczesnego wykrywania raka piersi. Chce też podbijać rynki zagraniczne. Zakupem testera potencjalnie zainteresowanych może być ponad 130 mln kobiet na całym świecie. Szacuje się, że co roku rozpoznaje się 1,5 mln przypadków raka piersi, a umiera w wyniku tej choroby blisko 400 tys. kobiet.
– Zagrożenie rakiem piersi w krajach Europy Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych jest znacznie wyższe niż w Polsce i większa jest też świadomość tego zagrożenia. W krajach uprzemysłowionych siła nabywcza ludności jest też istotnie wyższa niż w naszym kraju, więc nie mam specjalnych obaw o sukces na rynkach zagranicznych – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Marcin Halicki, prezes zarządu Braster SA, producenta urządzenia Braster Tester.
Braster Tester, czyli urządzenie służące do samodzielnej wczesnej diagnostyki raka piersi, w pierwszej kolejności trafi do kobiet w Polsce. Firma planuje rozpoczęcie sprzedaży w II połowie 2016 roku. Do połowy 2017 roku urządzenie ma trafić na rynki Europy Zachodniej, do Niemiec i Wielkiej Brytanii, gdzie zachorowania na raka piersi w stosunku do całkowitej sumy zachorowań na raka przekraczają 32 proc. (dla porównania w Polsce wskaźnik ten wynosi 23 proc.).
– Te rynki są obiecujące również pod względem przyzwyczajenia konsumentów do formy sprzedaży, jaką jest telemedycyna. Jeszcze bardziej jest ona rozwinięta w Stanach Zjednoczonych. To jeden z najszybciej rozwijających się biznesów. Nie trzeba tam nikomu tłumaczyć, co to jest dostarczenie usługi za pomocą telemedycyny i diagnoza na odległość – wskazuje Halicki.
W Polsce telemedycyna nie jest jeszcze tak popularna, dlatego firma ostrożnie podchodzi do prognoz sprzedaży. Wielkość rynku w Polsce szacuje na ok. 4 mln kobiet. Na rodzimym rynku Braster chce dystrybuować tester z pomocą firm farmaceutycznych. Osobnym kanałem dystrybucji ma być internet. W sieci zakupy robi już prawie co drugi Polak (badania CBOS), ponadto dzięki takiemu kanałowi sprzedaży produkt ma szansę trafić do większej liczby kobiet. Natomiast za granicą tester będzie dystrybuowany przez lokalne firmy.
– Chcemy nawiązać współpracę z mocnymi lokalnymi dystrybutorami, którzy będą odpowiadali za sprzedaż za granicą. Już zaczynamy prowadzić na ten temat pierwsze, wstępne rozmowy – podkreśla prezes spółki Braster.
Zdaniem Halickiego Braster Tester ma szanse podbić rynki na całym świecie. Zapotrzebowanie na tego typu produkt jest ogromne. Rak piersi to najczęściej występujący nowotwór złośliwy wśród kobiet – stanowi ok. 25 proc. wszystkich zdiagnozowanych przypadków raka. Z raportu National Cancer Institute (NCI) wynika, że w USA do 2030 roku zachorowalność na raka piersi wzrośnie o 50 proc.
– Nie istnieje na razie inne urządzenie, którego kobiety mogłyby używać w domu i mieć z tego badania wartość medyczną. Jeśli przez najbliższy rok nikt takiego produktu nie wymyśli, to mamy wszelkie szanse na to, żeby naszym produktem podbić cały świat – przekonuje Marcin Halicki.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
- 2024-12-04: Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-05-14: Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
- 2024-04-15: Bioinformatyczne narzędzia ułatwiają diagnostykę opartą na danych genetycznych. W Polsce dostęp do niej wciąż jest niewystarczający
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.