Newsy

PSE Operator inwestuje miliardy złotych, by nie dopuścić do awarii w 2016 r.

2012-05-22  |  06:30
Mówi:Grzegorz Tomasik
Funkcja:Członek zarządu
Firma:PSE Operator
  • MP4

    Pozyskiwanie mocy interwencyjnych, uruchamianie połączeń transgranicznych i próby zredukowania zapotrzebowania na moce u dużych zakładów – to działania podejmowane przez spółkę zawiadującą krajowym systemem energetycznym. Eksperci przestrzegają, że w latach 2015-217 możemy mieć problemy z pokryciem zapotrzebowania na energię.

     – Duży niepokój mamy o lata 2015, 2016, 2017. Z naszych analiz wynika, że najtrudniejszy może być rok 2016, kiedy wycofywane jednostki i brak nowych dużych elektrowni może dać nam się we znaki – informuje Grzegorz Tomasik, członek zarządu PSE Operator. – To może być rok, w którym margines rezerwy mocy zbliży się do bardzo niebezpiecznych granic.

    Ponad 100 kotłów z 36 elektrowni, elektrociepłowni i zakładów przemysłowych od 1 stycznia 2016 roku będzie musiało spełniać ostrzejsze normy emisyjne. Cześć z nich, ze względu na unijne zobowiązania dotyczące ochrony środowiska, ma zostać wyłączona właśnie w tym czasie.

    Aby poradzić sobie z tym problemem, PSE Operator próbuje pozyskać ok. 500 MW mocy interwencyjnych. Jeszcze w tym roku chce ogłosić przetarg na ich zakontraktowanie. Według analiz operatora, taka dodatkowa ilość mocy wystarczyłaby do pokrycia krajowego zapotrzebowania na energię w tym newralgicznym momencie.

    Operator podejmuje także inne działania, by nie dopuścić do blackoutu, czyli przerwy w pracy systemu elektroenergetycznego lub jego znacznej części.

     – To również rozmowy z odbiorcami i uruchomienie programów zarządzania stroną popytową, czyli możliwość zredukowania zapotrzebowania dużych odbiorców przemysłowych w okresach szczytowego poboru – mówi Grzegorz Tomasik.

    Firma rozmawia też z wytwórcami energii o ewentualnych przesunięciach czasu pracy niektórych jednostek.

     – Chodzi o te jednostki, które muszą być wyłączane, ale mają limity godzinowe, a nie wpisane sztywno daty. Dzisiaj można by pracować innymi jednostkami, a tamte pozostawić na ten newralgiczny okres – tłumaczy przedstawiciel PSE Operator.

    W ubiegłym roku udało się uruchomić połączenie z Ukrainą na poziomie 220 kW, co również ma wspomóc funkcjonowanie polskiego systemy elektroenergetycznego.

     – W tej chwili pracujemy nad odbudową połączenia 750 kW, które mamy z Ukrainą nieczynne od pewnego czasu. Myślimy również o możliwościach zwiększenia wymiany transgranicznej na istniejących połączeniach. Lada moment mamy zamiar uruchomić kolejny projekt. Chodzi o zakontraktowanie i zainstalowanie przesuwników czasowych na granicy zachodniej, na dwóch połączeniach z Niemcami – podsumowuje Grzegorz Tomasik. – To pozwoliłyby nam sterować dużo lepiej przepływami mocy na tych przekrojach transgranicznych i w związku z tym, uzyskać dodatkowe zdolności, zarówno w imporcie, jak i w eksporcie.

    Jednym z rozwiązań problemu blackoutu jest energetyka rozproszona, pokrywająca zapotrzebowanie tam, gdzie ono powstaje, czyli u odbiorcy. W związku z tym, minimalizuje straty i to, zdaniem operatora, jest realne wsparcie pracy systemu. To gwarantuje także większą elastyczność systemu.

    Grzegorz Tomasik zaznacza jednak, że problem może pojawić się w przypadku elektrowni wiatrowych czy jednostek solarnych.

     – Jeżeli chcemy myśleć w perspektywie energetyki wiatrowej morskiej o naprawdę dużych liczbach, o kolejnych tysiącach megawatów, to niewątpliwie musimy myśleć o projektach takich jak sieci morskie i połączenie farm wiatrowych z innymi krajami. Aby energia mogła się rozpływać o wiele silniejszymi połączeniami transgranicznymi w różne miejsca Europy. Tam, gdzie to zapotrzebowanie akurat będzie większe. Należy wzmacniać połączenia transgraniczne i poważnie zastanowić się nad technologiami magazynowania, które jeszcze są raczkujące – podsumowuje Tomasik.

    Na wykonanie tych inwestycji operator zamierza przeznaczyć ponad 8 mld zł do 2016 roku, natomiast do 2025 roku – 23 mld zł.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.