Mówi: | Michał Kobosko |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego, Polska 2050, Renew Europe |
Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
Komisja Europejska musi wyciągnąć wnioski z problemów z dostawami energii w Hiszpanii i Portugalii. Zapowiada też podjęcie działań, aby uniknąć takich poważnych blackoutów w przyszłości. Eksperci apelują przede wszystkim o inwestycje w modernizację sieci, by była ona gotowa na większą liczbę źródeł odnawialnych, a także w rozbudowę połączeń między państwami członkowskimi, dzięki czemu łatwiej będzie reagować na kryzysy.
– Widzimy, jak trudnym i wymagającym tematem jest energia, energetyka i infrastruktura energetyczna. To, co nastąpiło na Półwyspie Iberyjskim, było szokiem, że w XXI wieku można w ciągu paru chwil właściwie odłączyć dwa tak istotne kraje europejskie od dostaw prądu. To odłączenie trwało przez bardzo wiele godzin i pokazało, jak bardzo kraje są nieprzygotowane do przerw w dostawach prądu. To tym większe wyzwanie dla Unii Europejskiej – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Michał Kobosko, poseł do Parlamentu Europejskiego z Polski 2050, członek Renew Europe.
28 kwietnia 2025 roku koło południa w Hiszpanii i Portugalii doszło do rozległych przerw w dostawie prądu. Pobór mocy w ciągu kilkunastu minut gwałtownie spadł, a iberyjska sieć została automatycznie odłączona od reszty Europy. Przez kilkanaście godzin miliony osób były pozbawione dostępu do prądu, zakłócony został dostęp do usług telekomunikacyjnych i stanął transport publiczny. Ucierpiały też niektóre obszary we Francji w pobliżu granicy z Hiszpanią, choć na bardzo krótki okres. Dostawy energii elektrycznej na dotkniętym obszarze zostały przywrócone dzięki zasobom energetycznym (takim jak elektrownie wodne) oraz połączeniom energetycznym z Francją i Marokiem. Europejska Sieć Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej powołała panel ekspertów do zbadania incydentu.
– Bezpieczeństwo energetyczne to dzisiaj jeden z kluczowych elementów szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Na poziomie unijnym przede wszystkim odpowiedzialność powinna dotyczyć zsynchronizowania między sobą systemów energetycznych, połączeń, czyli tak zwanych interkonektorów energetycznych, bo to jedna z rzeczy, które zawiodły w sytuacji blackoutu na Półwyspie Iberyjskim. Okazało się, że Hiszpania i Portugalia nie są w wystarczającym stopniu połączone z innymi krajami, by mogły w razie kryzysu skorzystać z dostaw prądu z krajów ościennych, co w Polsce mamy dużo lepiej rozwiązane – wskazuje europoseł Polski 2050.
Większość krajów w Europie należy do tzw. Kontynentalnego Systemu Synchronicznego (ENTSO-E Continental Europe Synchronous Area). To znaczy, że wszystkie połączone sieci energetyczne pracują w jednej wspólnej częstotliwości 50 Hz, jeśli w danym fragmencie sieci częstotliwość nagle wzrośnie lub spadnie, na połączeniach powstają ogromne różnice faz i napięć, a przekaźniki, aby chronić cały system, odłączają awaryjny fragment. Prawdopodobnie taka sytuacja miała miejsce podczas niedawnego blackoutu. Różnica częstotliwości między Hiszpanią a Francją rosła, w efekcie brak synchronizacji częstotliwości spowodował automatyczne odcięcie Hiszpanii, by nie zniszczyć całego systemu kontynentalnego.
– Ostatnie blackouty pokazują, jak kluczowa będzie sprawa dostaw zielonej, taniej i przede wszystkim stabilnej energii, czyli także rozbudowa infrastruktury, sieci przesyłowych, interkonektorów energetycznych – przekonuje Michał Kobosko.
Ma to szczególne znaczenie w obliczu stale rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną. Zgodnie z najnowszym raportem Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) światowe zużycie energii elektrycznej będzie rosło szybciej niż w ostatnich latach, o blisko 4 proc. rocznie do 2027 roku. Globalne zużycie wzrośnie w latach 2025–2027 o rekordowe 3500 TWh. Jednocześnie sieci będą musiały obsługiwać bardziej cyfrowy, zdecentralizowany i elastyczny system, który obejmuje coraz więcej odnawialnych źródeł energii.
Jak wyjaśniają eksperci firmy Eaton, chociaż wykorzystanie OZE jest niezbędne do realizacji transformacji energetycznej oraz ograniczenia emisji CO2, to zmienność w ilości produkowanej przez nie energii wpływa destabilizująco na częstotliwość sieci elektroenergetycznej. Gdy produkcja energii ze źródeł odnawialnych przewyższa zapotrzebowanie na nią, częstotliwość rośnie; gdy podaż spada, a popyt jest wysoki – częstotliwość maleje. Takie wahania zwiększają ryzyko poważnych awarii w całym systemie. Eksperci wskazują m.in. na konieczność unowocześnienia infrastruktury przesyłowej – nie tylko w zakresie rozbudowy sieci, ale też wdrożenia nowoczesnych systemów monitorowania wahań napięcia i automatycznego reagowania na nie. Potrzebne są również równolegle realizowane inwestycje w magazyny energii, które pozwolą gromadzić nadwyżki generowane przez OZE i wykorzystać je w okresach zwiększonego zapotrzebowania na energię, a także ściślejsza współpraca transgraniczna między operatorami systemów przesyłowych w Europie.
Komisja Europejska wskazuje, że z uwagi na to, że 40 proc. sieci dystrybucyjnych w Europie ma już ponad 40 lat, a transgraniczne zdolności przesyłowe mają się podwoić do 2030 roku, konieczne są inwestycje modernizacyjne o wartości 584 mld euro.
– Komisja Europejska już sporo zrobiła i zapisała w tym roku w dokumentach, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Trzeba jednak zrobić więcej przez mechanizmy wsparcia dla inwestycji paneuropejskich, inwestycji pomiędzy krajami członkowskimi, głównie dotyczących sieci przesyłowych i interkonektorów energetycznych łączących systemy energetyczne poszczególnych krajów. To jest oczekiwanie Parlamentu Europejskiego wobec Komisji i nasza presja będzie cały czas rosła – podkreśla europarlamentarzysta.
Europosłowie z Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii przyjęli we wtorek 13 maja propozycje dotyczące zwiększenia odporności sieci i integracji odnawialnych źródeł energii w celu budowy zdekarbonizowanego systemu elektroenergetycznego i wsparcia celów energetycznych UE. Przyjęty tekst podkreśla potrzebę znacznych inwestycji w celu modernizacji infrastruktury i zwiększenia transgranicznej przepustowości przesyłowej. Wzywa również do wprowadzenia bardziej przejrzystych zasad w celu przyciągnięcia inwestycji prywatnych oprócz mechanizmów finansowania publicznego oraz zapewnienia, że taryfy sieciowe odzwierciedlają rzeczywiste koszty. Raport zostanie poddany pod głosowanie całego PE podczas sesji plenarnej w Strasburgu 16–19 czerwca br.
Również Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) w swojej analizie z początku 2025 roku wskazał, że Unia musi przyspieszyć modernizację sieci energetycznych i uelastycznić system, który składa się z 11,3 mln km przewodów i kabli linii elektroenergetycznych doprowadzających prąd do 266 mln odbiorców. Jest to koniczne, by można było do niego włączyć większą niż obecnie ilość energii ze źródeł odnawialnych i by można było go dostosować do rosnącej elektryfikacji. ETO podkreślił potrzebę przyspieszenia inwestycji na dużą skalę w transformację energetyczną i zwiększenie elastyczności sieci, a także ważną rolę ram prawnych w zapewnianiu finansowania.
– Unia Europejska nie ma dzisiaj wystarczającej ilości pieniędzy, te pieniądze są w krajach członkowskich i dlatego to jest zadanie krajów członkowskich. Zadaniem Komisji Europejskiej jest doprowadzenie do kooperacji, do synchronizacji, do tego, byśmy nie mieli czarnych dziur na europejskiej mapie energetycznej – mówi Michał Kobosko.
Czytaj także
- 2025-06-24: Nie brakuje przeciwników zwiększenia wydatków na obronność do 5 proc. Obawiają się, że paradoksalnie zagrozi to bezpieczeństwu Europy
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-04: Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
- 2025-06-11: Bolt rozpoczyna szkolenia z bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Będzie wprowadzać także nowe funkcje bezpieczeństwa
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-06-09: Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
Poprawa relacji z fiskusem i urzędnikami przeprowadzającymi kontrole to jeden z najczęściej podnoszonych postulatów przez przedsiębiorców. W ramach deregulacji prowadzonej przez rząd domagają się oni większej współpracy i otwartości na wyjaśnienia ze strony organów podatkowych, jasnej interpretacji przepisów, partnerskiego traktowania oraz skrócenia procesu przedawnienia. Te zmiany mogłyby poprawić atmosferę i klimat dyskusji między przedsiębiorcami a rządem.
Bankowość
Banki zainteresowane projektami gospodarki obiegu zamkniętego. Chętniej finansują takie inwestycje

Rynek zrównoważonego finansowania rośnie. Banki stawiają na rozwój oferty zielonych instrumentów, które przedsiębiorcy i inne instytucje mogą przeznaczyć na sfinansowanie inwestycji z różnych obszarów ESG. Są wśród nich zarówno zielone obligacje, jak i kredyty połączone z realizacją konkretnych celów klimatycznych. Jednym z obszarów, które chcą finansować firmy w ramach ESG, jest gospodarka obiegu zamkniętego, czyli zamykanie obiegu produktów w myśl zasady reduce, reuse i recycle (ogranicz, użyj ponownie, przetwórz).
Handel
E-papierosy i aromatyzowane saszetki nikotynowe mogą zniknąć z rynku. Ministerstwo Zdrowia chce całkowitego zakazu ich sprzedaży

W wykazie prac legislacyjnych pojawiła się nowa propozycja Ministerstwa Zdrowia, która przewiduje zakaz wprowadzania do obrotu papierosów elektronicznych jednorazowego użytku – zarówno tych z nikotyną, jak i bez niej, oraz zakaz stosowania aromatów w woreczkach nikotynowych. Projekt trafił do konsultacji społecznych. To już kolejna regulacja sektora tytoniowego w ostatnich miesiącach. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że to chaos regulacyjny, który wpływa na brak poczucia pewności prawnej i decyzje inwestycyjne.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.