Mówi: | Gene Cunningham |
Funkcja: | global sales, marketing manager |
Firma: | Boeing Defense, Space & Security |
Rosną wydatki na obronność. Przemysł lotniczy i wojskowy notują coraz lepsze wyniki
Światowe wydatki na obronność w 2016 roku przekroczyły 1,68 bln dol. Choć liderem są Stany Zjednoczone, to rosną środki, które na ten cel przeznaczają europejskie kraje NATO. Wszystkie państwa sojuszu zobowiązane są do przeznaczania na obronność co najmniej 2 proc. PKB. Intensyfikację wydatków obserwują też największe firmy sektora obronnego.
– Już 1/3 całej produkcji koncernu Boeing stanowi produkcja na potrzeby obronności. Biorąc pod uwagę to, że łączna wartość roczna sprzedaży wynosi blisko 100 mld dol., to niemal 30 mld dol. trafia na sprzęt obronny – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Gene Cunningham, global sales, marketing manager w Boeing Defense, Space & Security. – Obserwujemy, zwłaszcza w Europie, wzrost wydatków na obronność, przy czym nie chodzi tylko o wydatki na zakup nowego sprzętu, lecz także o wydatki na jego utrzymanie techniczne, a także modernizację wcześniej nabytych produktów.
Raport Deloitte „Global Aerospace & Defense sector financial performance study” wskazuje, że w 2016 roku przychody globalnego przemysłu zbrojeniowego wzrosły o 2,1 proc. do kwoty 351,3 mld dol.
Dane Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wskazują, że w 2016 roku na cele wojskowe na świecie wydano 1,686 bln dol. Najwięcej, 611 mld dol., wydały Stany Zjednoczone, Chiny (215 mld dol.) i Rosja (69,2 mld dol.). Do przeznaczania na obronność co najmniej 2 proc. PKB zobowiązane są wszystkie kraje NATO, ale tylko kilka krajów europejskich spełnia ten warunek. SIPRI obliczył, że gdyby wszyscy europejscy członkowie sojuszu wypełnili to zobowiązanie, to wzrost nakładów mógłby wynieść 320 mld dol. W Polsce wydatki mają stopniowo rosnąć, by w 2030 roku wynieść 2,5 proc. PKB.
– W Europie występuje w tej chwili tendencja do zwiększania wydatków na obronność do wymaganego przez NATO poziomu 2 proc. PKB rocznie. Trzeba pamiętać o tym, że jest to proces długotrwały, który zajmie kilka lat, bo taki wzrost budżetu na obronność musi zostać zatwierdzony przez parlamenty, rządy. Następnie sam proces konstruowania budżetu zajmie około 2–3 lat. Do tego należy doliczyć czas potrzebny na dokonanie wyboru nowego sprzętu, który ma zostać zakupiony za te zwiększone wydatki – zaznacza Cunningham.
Jak wskazuje przedstawiciel Boeinga, w koncernie dużym zainteresowaniem cieszy się sprzęt lotniczy.
– To śmigłowiec uderzeniowy Apache, ciężki śmigłowiec transportowy Chinook, ciężkie myśliwce F-18 Super Hornet, samoloty na bazie cywilnych platform 767 i 747 do nadzorowania akwenów morskich, P8 i inne samoloty realizujące zadania nad lądem – wymienia ekspert. – Do najlepiej sprzedających się produktów trzeba dodać wersje naszych samolotów szerokokadłubowych przeznaczone do transportu najważniejszych osób w państwie.
Zainteresowaniem cieszą się urządzenia wykorzystujące technikę kosmiczną oraz cyberbezpieczeństwo. Rewolucja cyfrowa sprawiła, że na ten drugi obszar trafia coraz więcej środków.
– Realizujemy także z powodzeniem sprzedaż naszych urządzeń pozwalających zapewnić cyberbezpieczeństwo. To szczególnie aktualne w obecnych czasach, kiedy mnożą się zagrożenia w internecie i te dotyczące komputerów – podkreśla Gene Cunningham.
Według Gartnera w 2016 roku globalne wydatki na ten cel przekroczyły 81 mld dol.
Czytaj także
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-03-10: Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.