Mówi: | Piotr Popik, członek zarządu Agencji Rozwoju Mazowsza oraz Europejskiej Sieci Regionów Chemicznych (ECRN) Zbigniew Bednarski, prezes zarządu Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego Magdalena Jackowska-Rejman, prezes techBrainers |
Rośnie pozycja polskiego przemysłu chemicznego w Europie. Firmy z branży skupione są głównie na Mazowszu
Branża chemiczna jest jednym z motorów rozwoju gospodarczego. Tworzy nowe rozwiązania technologiczne i tym samym wspiera rozwój innych branż. Zatrudnienie jednej osoby w spółce chemicznej skutkuje stworzeniem czterech miejsc pracy w innych przedsiębiorstwach. Najwięcej firm z tej branży działa na Mazowszu. Wspierać je będzie Mazowiecki Klaster Chemiczny. O tym, jak to wsparcie powinno wyglądać, dyskutować będą eksperci z Polski i zagranicy podczas 6. Forum Rozwoju Mazowsza.
Branża chemiczna sprzyja innowacyjności, konkurencyjności oraz pomaga w rozwiązywaniu problemów technologicznych i pokonywaniu technologicznych barier w innych obszarach gospodarki. A polska chemia w niektórych obszarach należy do coraz silniejszych graczy w Europie.
– Jesteśmy szóstym rynkiem kosmetyków w Europie po takich potęgach jak Wielka Brytania, Francja czy Niemcy, które są dosyć naturalnie uznawane za kraje wiodące w tym obszarze – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Piotr Popik, członek zarządu Agencji Rozwoju Mazowsza oraz Europejskiej Sieci Regionów Chemicznych (ECRN). – Najwięcej firm kosmetycznych jest na Mazowszu. Są tu duże rozpoznawalne marki, jak Dr Irena Eris, Bell, Eveline, oraz cała masa firm średnich i małych. Dodatkowo mamy też tutaj do czynienia z operowaniem w ramach łańcucha wartości.
Rozwój polskiego przemysłu kosmetycznego pociąga za sobą również rozwój przemysłu opakowaniowego, współpracę z producentami tworzyw sztucznych. Branża staje się znakiem rozpoznawczym Polski w Europie i na świecie. Dzięki niej rośnie liczby wdrożeń innowacyjnych w polskim przemyśle.
– Mamy do czynienia z innowacją w samej chemii, bo producenci chemii szukają nowych formuł i nowych sposobów udoskonalania już istniejących produktów – tłumaczy Piotr Popik. – Natomiast ogromnym obszarem, który wydaje się być naprawdę niezwykle obiecujący, jest właśnie wzmacnianie oddziaływania chemii na inne obszary gospodarki, na inne branże, i poprawiania ich wyników, poziomu ich innowacyjności, ich konkurencyjności poprzez ciekawe rozwiązania chemiczne. Bo musimy pamiętać, że to oddziaływanie technologiczne jest niesamowite, ponieważ inne branże określają kierunek, w którym chciałyby iść, ale to chemia musi rozwiązać problemy, które przed nimi stoją. Pokazuje, w jaki sposób dojść do zamierzonego celu poprzez pokonanie dotychczasowych barier technologicznych.
Rozwój branży w regionie wspiera Mazowiecki Klaster Chemiczny, który jest wpisany w strategię działalności Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Został on stworzony wokół największej w tym regionie firmy chemicznej, czyli PKN Orlen.
– Zrozumienie działalności klastrowej jest coraz większe wśród przedsiębiorców – mówi Zbigniew Bednarski, prezes zarządu Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. – W tej chwili mamy już ponad 109 podmiotów i kilkanaście czeka w kolejce na przyłączenie się do klastra. Cieszymy się również, że klaster chemiczny reprezentuje bardzo wiele dziedziny, począwszy od chemii gospodarstwa domowego, poprzez bardzo dobrze reprezentowaną branżę kosmetyczną czy chemię gospodarstwa domowego, aż po przemysł stalowy, który współpracuje z branżą chemiczną. Mamy firmy z kilkunastu obszarów, które upatrują swoją przyszłość właśnie we współpracy z branżą chemiczną.
W ramach klastra ma powstać stowarzyszenie, które będzie mogło się ubiegać o środki unijne, zgłaszać projekty do programów, np. takich jak Innochem, realizowanych pod auspicjami NCBiR. Planowane jest też przygotowywanie dobrego środowiska badawczo-rozwojowego dla grup projektowych, które się na Mazowszu wykrystalizowały. Klaster ma być centrum i zapleczem badawczo-rozwojowym rozwiązującym problemy, które pojawiają się w branży chemicznej.
– Mazowiecki Klaster Chemiczny to dobre miejsce do upowszechniania wiedzy na temat open innovation, bardzo dobrej obecnie dla budowania pozycji konkurencyjnej dla wielu firm – ocenia Magdalena Jackowska-Rejman, CEO techBrainers. – Chemia ma to do siebie, że jest w zasadzie wszechobecna, dlatego rozwiązania w tym obszarze i dostęp do tej wiedzy są bardzo ważne dla firm, zwłaszcza dla tych, które nie mają zespołów, które mogłyby takie problemy rozwiązywać. Dlatego o chemii i jej ważności w budowaniu polskich mocnych marek będziemy rozmawiać na 6. Forum Rozwoju Mazowsza 7 i 8 października na Stadionie PGE Narodowym.
Chodzi o dobrą organizację przemysłu chemicznego, bo – jak podsumowuje Piotr Popik z Agencji Rozwoju Mazowsza – jest to szansa dla całego przemysłu w regionie.
– Przyjmuje się, że dwa nowo stworzone miejsca pracy w chemii skutkują ośmioma miejscami pracy wygenerowanymi w innych branżach. W związku z tym możemy przemysł chemiczny potraktować jako pewną oś rozwojową, zarówno pod kątem właśnie innowacji, jak i poziomu konkurencyjności. Natomiast to, co jest równie istotne, to wkład chemii, po pierwsze, w ochronę środowiska, ponieważ to chemia musi na siebie wziąć największy ciężar, jeśli chodzi o redukcję zanieczyszczeń i poprawę efektywności technologii, również pod kątem energetycznym. Po drugie sektor chemiczny jest też nadzieją w ścieżce Komisji Europejskiej do ponownego uprzemysłowienia Europy, reindustrializacji – podsumowuje Piotr Popik.
Czytaj także
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-19: Wejście Ukrainy do UE może zająć jeszcze długie lata. Miałoby ono duży wpływ na polskie rolnictwo i rynek pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
Rok 2025 powinien być dobrym okresem na rynku kredytów mieszkaniowych. – Zainteresowanie nadal będzie rosło i paradoksalnie przyczyni się do tego niedawna zapowiedź ministra rozwoju i technologii, że nie będzie Kredytu 0 proc. – ocenia dr Jacek Furga, prezes Centrum Procesów Bankowych i Informacji. Jak wskazuje, pomimo braku kolejnego programu wsparcia dla kredytów mieszkaniowych 2024 rok również zakończył się dobrym wynikiem, a jakość obsługi złotowych kredytów mieszkaniowych pozostaje na bardzo wysokim poziomie.
Prawo
W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
W 2023 roku w Polsce funkcjonowało 170 ośrodków interwencji kryzysowej, ale w wielu powiatach tego typu wsparcie wciąż nie jest dostępne. NIK już w 2021 roku alarmował, że ponad połowa powiatów nie powołała takich ośrodków. Tylko część istniejących placówek świadczy całodobowo wsparcie dla osób doświadczających kryzysów, a zapotrzebowanie na takie usługi stale rośnie. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie dotyczącym interwencji kryzysowej oraz finansowaniu tych usług.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.