Newsy

Szef "Puław" ma być wiceprezesem Zakładów Azotowych w Tarnowie

2012-07-20  |  06:50
Mówi:Jerzy Marciniak
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Azoty Tarnów
  • MP4

    Po złożonym przez Azoty Tarnów wezwaniu na 32 proc. akcji Zakładów w Puławach, trwają rozmowy na temat uporządkowania spraw kadrowych, związanych z połączeniem obu podmiotów. – Po przejęciu przez nas kontroli nad spółką, dotychczasowy szef puławskich zakładów zostałby jednym z wiceprezesów w Tarnowie – mówi Jerzy Marciniak, prezes Zakładów Azotowych w Tarnowie.

    Jak podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jerzy Marciniak, planowana fuzja zakładów w Tarnowie i Puławach będzie przebiegała zgodnie z przyjętym modelem zarządzania. To oznacza, że zarząd nowego podmiotu pozostanie w Tarnowie.

     – Przyjęliśmy taki model zarządzania, że prezesi dużych spółek, które wchodzą do naszej grupy, wchodzą do naszego zarządu w Tarnowie jako wiceprezesi – tłumaczy Jerzy Marciniak. – To jest pierwsza propozycja kadrowa, skierowana do pana prezesa Pawła Jarczewskiego, aby po przejęciu przez nas kontroli nad spółką został wiceprezesem w Tarnowie.

    Jak podkreśla prezes Zakładów Azotowych w Tarnowie, przyjęty model sprawdził się przy okazji poprzednich fuzji. W skład grupy, oprócz zakładów w Tarnowie wchodzą już, m.in. Zakłady Azotowe Kędzierzyn i Zakłady Chemiczne Police. Puławska firma byłaby kolejnym, istotnym elementem holdingu.

     – W Tarnowie mamy departamenty korporacyjne, stąd idą wzory procedur, oczywiście one są dyskutowane ze wszystkimi spółkami – podkreśla Jerzy Marciniak.

    Proces łączenia nastąpi również w ramach spółek-córek należących do obu firm.

     – Łączymy spółki serwisowe, tworzymy mocny serwis, który potrafi obsłużyć wszystkie remonty i projekty i potrafi zarządzać inwestycjami w całej grupie – mówi szef ZA Tarnów, dodając, że może to przynieść grupie duże korzyści. – We wszystkich spółkach: w Kędzierzynie, Policach, Puławach i Tarnowie są spółki wykonawcze o ogromnym potencjale, np. projektowe, remontowe czy automatyka.

    Przejęcie puławskich zakładów ma być skutkiem wezwania do sprzedaży ich akcji, ogłoszonego przez Zakłady Azotowe Tarnów tydzień temu. Zapisy rozpoczną się 2 sierpnia i potrwają dwa tygodnie.

     – To jest poniżej 700 mln zł. Następnym krokiem będzie emisja akcji na zamianę i to jest bezkosztowe – wyjaśnia Jerzy Marciniak.

    Będzie to możliwe po podwyższeniu kapitału zakładowego spółki. Taką decyzję, już po zakończonym wezwaniu musi podjąć walne zgromadzenie akcjonariuszy Zakładów Azotowych Tarnów.

    Dotychczasowi akcjonariusze Puław, w zamian za wkład w połączenie obu podmiotów otrzymają akcję ZA Tarnów. Za jedną akcję Puław przysługiwać będzie 2,5 akcji Tarnowa. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie to kolejny etap konsolidacji polskiego sektora chemicznego. 

    W ostatnim czasie zakłady w Tarnowie były przedmiotem próby wrogiego przejęcia przez rosyjską spółkę Acron. W tym przypadku wezwanie na akcję Azotów nie zakończyło się powodzeniem. Rosjanom udało się skupić tylko 12 procent akcji ZAT. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.