Newsy

Marszałek Małopolski: samorządy powinny płacić tzw. janosikowe w oparciu o wpływy z podatku VAT

2013-09-12  |  06:05

Mazowsze ma zapłacić ok. 660 mln złotych tzw. janosikowego, mimo że stoi na skraju bankructwa. Wszystko dlatego, że podatek wylicza się w oparciu o dochody sprzed dwóch lat. Marszałek Małopolski, które jest beneficjentem janosikowego, uważa, że mechanizm ten jest niesprawiedliwy i należy rozpocząć dyskusje na temat jego modyfikacji.

 Polsce potrzebna jest dyskusja o nowych mechanizmach finansowania w jednostce samorządu terytorialnego – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.

Zdaniem Marka Sowy, znalezienie większości parlamentarnej, która zlikwidowałaby tzw. janosikowe, jest mało prawdopodobne.

 – Nie uważam, by należało całkowicie rezygnować z wspierania uboższych regionów przez bogatsze. Chodzi mi natomiast o debatę, która pozwoli zreformować system wsparcia, tak aby był bardziej sprawiedliwy – przekonuje marszałek.

Głównym źródłem dochodów jednostek samorządowych jest podatek dochodowy od osób prawnych – CIT. W województwie mazowieckim pochodzi z niego 80 proc. wpływów. Jednak siłą rzeczy podatek ten jest silnie uzależniony od wahań koniunktury. Ta była dobra dla Mazowsza przed dwoma laty, natomiast obecnie województwo znalazło się na skraju bankructwa. Dlatego też władze województwa zapowiedziały, że janosikowego w tym roku nie zapłacą. Chodzi o ponad 600 mln zł.

 – Na pewno niesprawiedliwe jest to, że Mazowsze dziś ponosi koszty z tytułu dochodów uzyskiwanych dwa lata temu, kiedy koniunktura była trochę lepsza – twierdzi Sowa. – Zgadzam się z władzami Mazowsza, że wypłacenie 600 czy 700 milionów złotych rocznie do budżetu państwa musi być bolesne i trudno, by przeszło w sposób naturalny i akceptowalny.

Zdaniem marszałka Sowy bardziej sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie udziału samorządów w przychodach z podatku VAT i wyliczanie podatku solidarnościowego w oparciu o nie.

 – To podatek znacznie bardziej stabilny, bo zależny od konsumpcji. A większość ludzi wydaje pieniądze w swoim miejscu zamieszkania. Uważam, że takie rozwiązanie byłoby uczciwsze – twierdzi Sowa.

Tzw. janosikowe w 2013 r. oprócz województwa mazowieckiego ma zapłacić również województwo dolnośląskie. Wynika to głównie z obecności w nim KGHM – jednego z największych płatników CIT. Mimo to Dolny Ślask będzie beneficjentem netto, gdyż otrzyma także środki z tego podatku – o 4 mln złotych więcej niż zapłaci. Jedynym województwem, które realnie straci, będzie Mazowieckie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.