Mówi: | Marcin Łukasiewicz |
Funkcja: | dyrektor Szpitala Medicover |
Przez ustawę o sieci szpitali mieszkańcy południa Warszawy i Mazowsza mogą mieć ograniczony dostęp do specjalistycznej opieki kardiologów
Sieć szpitali – według zapowiedzi resortu zdrowia – ma poprawić dostęp pacjentów do świadczeń ambulatoryjnych, szpitalnych i rehabilitacyjnych. Pojawiają się jednak głosy, że w wybranych regionach nowe przepisy mogą mieć odwrotny skutek. Na opublikowanej w czerwcu liście zabrakło Szpitala Medicover w warszawskim Wilanowie. To właśnie tam trafiają pacjenci z innych ośrodków na leczenie skomplikowanych przypadków wymagających interwencji kardiologów i kardiochirurgów, np. powikłań po zatorowości płucnej oraz zaburzeń rytmu serca. Szpital liczy na możliwość dalszej współpracy z NFZ w dotychczasowym zakresie.
Pod koniec czerwca została opublikowana tzw. sieć szpitali. Reforma wprowadza duże zmiany w funkcjonowaniu placówek szpitalnych. Każdy szpital, który dostanie się na listę, będzie mógł liczyć na finansowanie ze środków publicznych. W czerwcu na listę trafiło łącznie ok. 1,3 tys. szpitali. Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że po zmianie przepisów dostęp pacjentów do świadczeń specjalistycznych poprawi się w szczególności poprzez zapewnienie kompleksowości i koordynacji świadczeń ambulatoryjnych, szpitalnych i rehabilitacyjnych. Pojawiają się jednak głosy, że ustawa o sieci szpitali może ograniczyć dostęp do wysokospecjalistycznej opieki w wybranych regionach. Na opublikowanej w czerwcu liście nie znalazł się Szpital Medicover w warszawskim Wilanowie.
– Szpital Medicover w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia obejmuje opieką ponad milion osób z południowej części Warszawy i województwa mazowieckiego. Świadczymy przede wszystkim wysokospecjalistyczne usługi medyczne z zakresu kardiologii, kardiochirurgii i chirurgii naczyniowej. W ramach tych specjalności świadczymy również pomoc osobom w stanach nagłych. Co istotne, nasze oddziały kardiologiczne i kardiochirurgiczne reprezentują jeden z najniższych współczynników śmiertelności wśród leczonych pacjentów, mimo że zajmują się najbardziej skomplikowanymi i powikłanymi przypadkami – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Łukasiewicz, dyrektor Szpitala Medicover.
W powiatach położonych na południe od Warszawy aż do Radomia świadczeń z zakresu kardiologii i kardiochirurgii nie oferuje żaden ze szpitali. Dlatego placówka w warszawskim Wilanowie stanowi zabezpieczenie dla ok. miliona osób z Warszawy i południowego Mazowsza.
– Wejście w życie ustawy o sieci szpitali oznacza przede wszystkim dużą niepewność. Jako szpital, który nie wszedł do sieci, nadal nie wiemy, jaka będzie przyszłość usług świadczonych w ramach NFZ. Nie wiemy, czy będziemy w stanie zaoferować dalszą pomoc pacjentom, którym pomagaliśmy w problemach kardiologicznych i kardiochirurgicznych, czy też od 1 października będziemy musieli wstrzymać świadczenia realizowane w ramach środków publicznych –wskazuje Łukasiewicz.
Do sieci trafi 91 proc. środków przeznaczonych na leczenie szpitalne. O pozostałe 9 proc. środków inne placówki mają walczyć w konkursach.
– Liczymy, że będziemy mieli możliwość wystartowania w tych konkursach. Chcemy utrzymać zakres usług, które obecnie świadczymy dla dużej grupy osób z województwa mazowieckiego i spoza niego. Liczymy na to, że NFZ rozpisze konkursy i tym samym szpital w Wilanowie nadal będzie miał możliwość udzielania pacjentom świadczeń medycznych w ramach publicznego systemu – zapowiada Marcin Łukasiewicz.
Dotychczas pacjenci przy wyborze placówki leczniczej kierowali się nie tylko jakością opieki, lecz także odległością, zwłaszcza przy ciężkich schorzeniach, w tym kardiologicznych.
– Bardzo nam zależy na tym, żeby udało się pozostać w systemie świadczenia usług publicznych. Uważamy, że te specjalności, w których działamy w Wilanowie, czyli kardiologia i kardiochirurgia, są naprawdę na światowym poziomie. Część pacjentów jest do nas kierowana z innych ośrodków kardiologicznych i kardiochirurgicznych, zwłaszcza w obszarze leczenia powikłań po zatorowości płucnej oraz nisko inwazyjnego leczeniu zaburzeń rytmu –mówi dyrektor Szpitala Medicover.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-11-21: Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-09-03: Edukacja zdrowotna za rok będzie nowym przedmiotem. Już teraz ma się jednak znaleźć wśród priorytetów szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
65 proc. produktów spożywczych i napojów w europejskich supermarketach jest sprzedawanych w plastikowych opakowaniach. W Polsce ten odsetek jest podobny. Jak wynika z raportu DS Smith „Material Change Index”, w przypadku 40 proc. opakowań zawierających tworzywa sztuczne w Polsce, plastik można by wyeliminować, usuwając go całkowicie lub zastępując go zrównoważonymi alternatywami, np. tekturą czy opakowaniami biodegradowalnymi. W Polsce tylko 22 proc. firm spożywczych planuje w nadchodzącym roku zmiany w opakowaniach.
Transport
Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
Polska jest jednym z najważniejszym rynków dla Ryanaira. Irlandzka linia w letnim rozkładzie lotów na 2025 roku będzie obsługiwał ponad 300 tras, w tym 23 nowe kierunki, przede wszystkim na południe Europy. Rekordowy letni rozkład lotów Ryanair w Polsce będą obsługiwać 44 samoloty bazujące na polskich lotniskach. W tym roku, pierwszy raz w historii, przewoźnik oferuje ponad 20 milionów miejsc.
Polityka
M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
Alaksandr Łukaszenka rządzi Białorusią już 30 lat, 26 stycznia będzie się ubiegał o siódmą kadencję. W nadchodzących wyborach nie będzie niezależnych obserwatorów i demokratycznych kandydatów opozycji. Poprzednie wybory, w 2020 roku, zakończyły się masowymi protestami i olbrzymimi represjami, a w 2024 roku przybrały jeszcze na sile. – Tylko twarda i zdecydowana postawa jest w stanie zmienić sytuację u naszego wschodniego sąsiada – ocenia europosłanka Małgorzata Gosiewska.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.