Mówi: | Marcin Paczewski |
Funkcja: | radca prawny |
Firma: | Kancelaria Chałas i Wspólnicy |
Rewolucja w branży tytoniowej. Komisja Europejska chce ujednolicić opakowania papierosów
Jednolite opakowania i praktycznie uniemożliwienie produkowania papierosów mentolowych i typu slim – to zmiany proponowane przez Komisję Europejską, które dzisiaj mają być przedstawione w Brukseli. Budzą one sprzeciw branży tytoniowej, której przedstawiciele twierdzą, że oznaczać to może bankructwa producentów i sprzedawców. W szeroko rozumianym przemyśle tytoniowym działa w Polsce nawet 60 tys. przedsiębiorców.
Nowe przepisy zawiera unijna dyrektywa dotycząca produkcji, prezentacji i sprzedaży wyrobów tytoniowych. Jednym z ważniejszych rozwiązań w niej proponowanych jest wprowadzenie zasady tzw. plain packaging, czyli ujednolicenia wyglądu wszystkich opakowań wyrobów tytoniowych.
– Wszystkie opakowania muszą być w jednym kolorze, do uznania, czy będzie to kolor na wzór australijski, np. szary czy oliwkowy. Napis, czyli marka – cecha wyróżniająca dotychczas i decydująca o preferencjach konsumentów, będzie napisana jedną czcionką na każdym opakowaniu. Rozważana jest także możliwość zwiększenia na opakowaniu papierosów ostrzeżenia o szkodliwych skutkach korzystania z wyrobów tytoniowych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marcin Paczewski, radca prawny z Kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Kolejna kwestia dotyczy wprowadzenia zakazu stosowania do produkcji papierosów niektórych substancji, które do tej pory były dozwolone, na przykład mentolu. To oznaczałoby koniec bardzo popularnych w Polsce wyrobów. Aż 30 proc. sprzedawanych u nas papierosów to właśnie produkty mentolowe.
– Zakazanie stosowania pewnych substancji przy produkcji wyrobów tytoniowych spowoduje tak naprawdę zakazanie ich produkcji. W Polsce są przedsiębiorcy żyjący z takiej produkcji, więc zakazanie stosowania tych substancji w wyrobach tytoniowych może mieć dużo dalej idące skutki niż zwykły zakaz. Będzie to miało skutek ekonomiczny – uważa Marcin Paczewski.
Komisja Europejska chce również wprowadzenie tzw. retail sale ban, czyli zakazu umieszczania wyrobów tytoniowych w sklepach na widocznej ekspozycji.
– Podchodząc do kasy w supermarkecie czy innym sklepie mamy gablotkę, gdzie są papierosy i kasjerka podaje je konsumentowi. Zmiana będzie polegała na tym, że te papierosy, już w nowym opakowaniu, nie będą mogły być widoczne dla konsumenta, a będą dla niego dostępne dopiero po poproszeniu sprzedawcy o nie – wyjaśnia Marcin Paczewski.
Branża przewiduje bankructwa i większy przemyt papierosów
Według Polskiej Izby Handlu są w Polsce sklepy, gdzie tytoń stanowi nawet 40 proc. obrotu. Przedstawiciele tej organizacji alarmują, że proponowane przez Komisję Europejską zmiany wpłyną dotkliwie na kondycję finansową producentów, dystrybutorów i detalicznych sprzedawców. To z kolei odbije się na budżecie państwa, któremu akcyza na tytoń zapewnia obecnie ok. 20 mld złotych, czyli 8 proc. wszystkich wpływów. W Polsce jest około 60 tys. przedsiębiorców działających w szeroko pojętej branży tytoniowej.
– Jest to około 14-15 tys. rodzin w Polsce, którzy pośrednio lub bezpośrednio są związani z przemysłem tytoniowym i których zmiany wprowadzone dyrektywą mogą pośrednio lub bezpośrednio dotyczyć – mówi Marcin Paczewski.
Na razie nie wiadomo, kiedy unijna dyrektywa zostanie uchwalona, ani kiedy zostanie wdrożona przez państwa członkowskie. Zdaniem mecenasa Paczewskiego, realistycznym terminem jej wejścia w życie jest rok 2014. Następnie państwa członkowskie będą musiały dostosować swoje prawo do wymogów dyrektywy. W rezultacie w całej Unii nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać w 2016 r. Ale wejście w życie dyrektywy może być opóźnione ze względu na kontrowersje dotyczące zgodności proponowanych rozwiązań z prawem.
– Zasada plain packaging została wprowadzona w Australii w roku 2011. Rok trwały postępowania sądowe zainicjowane przez producentów wyrobów tytoniowych. Po przejściu wszystkich instancji, włącznie z kwestiami zgodności z konstytucją, zasadami WHO, podmioty, które chciały, żeby plain packaging weszło w życie, wygrały i od 1 grudnia 2012 r. w Australii zostały wprowadzone nowe opakowania – mówi ekspert.
Mecenas Paczewski dodaje, że dla Komisji Europejskiej proponowana dyrektywa ze względu na skutki palenia dla zdrowia ma charakter priorytetowy. Dlatego KE uważnie analizuje przypadek wprowadzenia zasady plain packaging w Australii.
– Jeżeli przedstawicielom przemysłu tytoniowego uda się na obecnym etapie zakwestionować wprowadzone rozwiązania lub wprowadzić je w wariancie korzystniejszym dla przemysłu, wówczas przy próbowaniu rozszerzania nowej dyrektywy na nowe obszary produktów, jest szansa, że jednak UE nie będzie próbowała stosować najbardziej drastycznych ograniczeń i najbardziej drastycznych rozwiązań – uważa mecenas Paczewski.
Ekspert zwraca też uwagę na inne skutki proponowanych rozwiązań.
– Kwoty związane z opieką medyczną szacowane są obecnie we wszystkich państwach członkowskich UE na 100 mld euro, przy czym z publicznie dostępnych materiałów wynika, że w jednym państwie członkowskim wpływy z należności publicznoprawnych wahały się w granicach około 10 mld euro. Istnieje ryzyko, że wprowadzenie do obrotu nowych opakowań wyrobów tytoniowych spowoduje rozszerzenie szarej strefy, czyli nielegalnego obrotu tymi produktami – podsumowuje Marcin Paczewski.
Czytaj także
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-03-14: Zielona rewolucja w budownictwie staje się faktem. Nowa dyrektywa to szansa na czyste powietrze i niższe rachunki
- 2024-02-21: Uzgodniono szczegóły dyrektywy ds. jakości powietrza. Nowe normy zaczną obowiązywać w 2030 roku
- 2024-02-16: Produkcja cukru pod dużą presją kosztową. Dobre zbiory buraka nie przełożą się na spadek cen
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
- 2024-02-01: Europejska Prokurator Generalna: Nie jesteśmy obcą instytucją. Po przystąpieniu Polski do EPPO dochodzenia będą prowadzone w oparciu o prawo krajowe i przed miejscowymi sądami
- 2024-02-22: Niedopałki papierosów powodują co roku 20 mld dol. strat w ekosystemach wodnych. Potrzeba większej odpowiedzialności branży tytoniowej za ten problem
- 2023-12-14: Przedstawiciele państw UE zadecydują o nowej regulacji odpadowej. Producenci papieru i opakowań tekturowych ostrzegają przed niekorzystnymi dla środowiska zmianami
- 2024-01-12: Każdy Europejczyk kupuje co roku średnio 26 kg ubrań, a 11 kg się pozbywa. Tylko część trafia do obiegu wtórnego lub recyklingu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.