Mówi: | Kazimierz Plocke |
Funkcja: | Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi |
Będą ułatwienia podatkowe dla rolników wprowadzających na rynek produkty spożywcze na skalę nieprzemysłową
Senatorowie PO chcą wprowadzić zwolnienie od opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych dochodów z nieprzemysłowej sprzedaży przetworzonych produktów roślinnych i zwierzęcych pochodzących z własnej uprawy, hodowli lub chowu. Zwolnienie ma przysługiwać do wysokości 7 tys. zł. w roku podatkowym. Wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke uważa, że zmiany mogą wejść w życie od stycznia 2014 r.
Projekt zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawie o swobodzie działalności gospodarczej złożyli w Sejmie senatorowie PO.
– Projekt dotyczy możliwości wprowadzania na rynek produktów spożywczych wytworzonych w małych gospodarstwach rolnych po spełnieniu minimalnych wymagań sanitarno-weterynaryjnych. Chodzi o zbudowanie systemu, który pozwoli na to, żeby produkty, które będą wytworzone i wstępnie obrobione, mogły być swobodnie sprzedawane na rynku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Kazimierz Plocke, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.
Proponowane zmiany w prawie przewidują zwolnienie od opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych przychodów ze sprzedaży produktów wytworzonych na skalę nieprzemysłową we własnym gospodarstwie rolnym. Zwolnienie będzie obowiązywało do określonego limitu.
– Wartość produktów, które będą w ciągu roku będzie rejestrowane i do wysokości 7 tys. złotych w ciągu roku podatkowego nie będzie opodatkowana. Od 1 stycznia 2014 roku kwota wolna od podatku dla tych rolników, którzy prowadzą działalność gospodarczą będzie ustalona na poziomie 3091 zł. Inaczej mówiąc, kwota wolna od podatku przy sprzedaży tego typu produktów będzie na poziomie ponad 10 tys. złotych . Będzie to oznaczało, że w ciągu roku rolnicy swobodnie, bez podatku, będą mogli sprzedać produkty o takiej wartości – podkreśla wiceminister rolnictwa.
Nadwyżka ponad kwotę 7000 zł. będzie opodatkowana jako przychód z tzw. innych źródeł. Z uwagi na wprowadzenie limitu, zwolnienie będzie warunkowane prowadzeniem ewidencji sprzedaży, w której wykazywana będzie wielkość przychodu.
Senatorowie PO podkreślają w uzasadnieniu projektu, że dzięki tym zmianom producenci domowej żywności wyjdą z szarej strefy i odprowadzą podatki od kwot stanowiących nadwyżkę ponad limit 7000 zł. przychodu rocznie.
Kolejnym warunkiem będzie przetwarzanie osobiste lub przez domowników rolnika, a więc z wyłączeniem podwykonawców i pracowników, a także w sposób inny niż przemysłowy – czyli z wyłączeniem linii produkcyjnych i technologii charakterystycznych dla produkcji na dużą skalę. Produkcja ma być dokonywana z własnych surowców, aby wykluczyć podmioty skoncentrowane na przetwórstwie, a nie na produkcji roślinnej i zwierzęcej. Wszystko to ma zagwarantować, że ta działalność będzie miała bardzo ograniczony charakter i nie będzie miała wpływu na rynek handlu żywnością.
– Chcemy ucywilizować proces sprzedaży ze względu na bezpieczeństwo konsumentów i na bezpieczeństwo produktów rolno-spożywczych, które są wprowadzane na rynek. Mam nadzieje, że to też ułatwi rolnikom normalne funkcjonowanie i swobodne wprowadzanie na rynek produktów, które są wstępnie wytworzone i przetworzone w gospodarstwie rolnym. Na razie projekt znajduje się w Sejmie, liczę na to, że te zmiany od stycznia 2014 roku staną się faktem – uważa wiceminister rolnictwa.
Przyjęcie zaproponowanych rozwiązań oznaczać będzie również objęcie kontrolą sanitarną takiej działalności.
Projekt przewiduje także zmianę w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej po to, aby produkcja i sprzedaż przetworzonej przez rolników żywności została wyłączona z zakresu tej ustawy. Obecnie jej przepisów nie stosuje się do działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie upraw rolnych oraz chowu i hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego, a także wynajmowania przez rolników pokoi, sprzedaży posiłków domowych i świadczenia w gospodarstwach rolnych innych usług związanych z pobytem turystów.
Czytaj także
- 2025-07-29: Trwają dalsze prace nad uproszczeniami we wspólnej polityce rolnej. Celem jest ich wejście w życie w styczniu 2026 roku
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-07-08: Wyśrubowane cele polityki klimatycznej krytykowane przez sektor rolnictwa i producentów żywności. Za mało środków i za dużo obciążeń
- 2025-06-25: Wspólna polityka rolna do deregulacji. Trwają prace nad uproszczeniami dla rolników
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.