Mówi: | Iwona Wendel |
Funkcja: | podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju |
Rozpoczyna się realizacja programu Polska Wschodnia. 2 mld euro dla najbiedniejszych województw
W piątek startuje program operacyjny Polska Wschodnia. Komitet Monitorujący przyjmie kryteria do pierwszych naborów. Do rozdzielenia między pięć wschodnich województw Polski jest ponad 2,35 miliarda euro. To już kolejny uruchomiany program w ramach nowej perspektywy unijnej. Resort infrastruktury i rozwoju chce w pierwszej kolejności rozpocząć konkursy dotyczące konkurencyjności polskich firm, również małych i średnich.
– W piątek rozpoczynamy realizację programu operacyjnego Polska Wschodnia. Będziemy przyjmować pierwsze kryteria do pierwszych naborów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Iwona Wendel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
Program operacyjny Polska Wschodnia przeznaczony jest dla pięciu wschodnich województw Polski i realizowany będzie w latach 2014-2020. Budżet programu wyniesie minimum 2,35 miliarda euro, z czego 2 miliardy pochodzić będą z Unii Europejskiej, a resztę stanowić ma wkład krajowy. Główny cel to podniesienie poziomu innowacyjności i konkurencyjności regionów Polski Wschodniej na tle kraju. Założenia programu zakładają wzrost wewnętrznej spójności makroregionu, poprawę stanu sieci transportowej oraz zapewnienie konkurencyjności lokalnych przedsiębiorstw.
– Rozpoczęliśmy już realizację programu Inteligentny Rozwój, pierwsze nabory już są ogłoszone i trwają. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ogłosiło w dwóch działaniach swoje nabory – mówi Wendel.
W kolejnych tygodniach odbędzie się wiele posiedzeń komitetów monitorujących poszczególnych programów, zarówno na szczeblu krajowym, jak i regionalnym. Każdy z 22 programów startuje od przyjęcia przez komitet kryteriów do naborów w kolejnych działaniach.
– Chcielibyśmy w pierwszej kolejności rozpocząć nabory, które dotyczą szeroko rozumianej konkurencyjności polskich przedsiębiorstw. Czyli wszystkie tworzone z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwa, ale nie wyłącznie – tłumaczy Iwona Wendel.
W perspektywie unijnego finansowania na lata 2014-2020 na realizację programów operacyjnych w Polsce przewidziano rekordową kwotę wynoszącą 76,9 mld euro. Znacząca część tych środków ma zostać przeznaczona na innowacyjność, w tym prace badawcze-rozwojowe.
– Duże zadanie do odrobienia przed nami, czyli komercjalizacja prac badawczo-rozwojowych w gospodarce. Pilotażowo robiliśmy to w Innowacyjnej Gospodarce, ale tak naprawdę wiele jeszcze przed nami do zrobienia, do nauczenia się, do przypilnowania, żeby te środki były właściwie wydatkowane – podkreśla Iwona Wendel.
Dodaje, że zainteresowanie firm komercjalizacją badań jest coraz większe. Działalność B+R w tej perspektywie powinna być dużo łatwiejsza, bo w ciągu poprzedniej sześciolatki w Polsce powstała światowej klasy infrastruktura badawczo-rozwojowa.
– Ona czeka w instytutach naukowo-badawczych i na uczelniach na bardzo dobre pomysły przedsiębiorców – mówi Iwona Wendel. – Odwróciliśmy przepływ środków. Dzisiaj środki przejdą od przedsiębiorców do nauki. To na zapotrzebowanie przedsiębiorców chętnych do podnoszenia innowacyjności procesów biznesowych w swoich firmach nauka będzie musiała, a na pewno też będzie chciała, odpowiadać – pokazywać to, co ma na swoich półkach w swoich laboratoriach.
W obecnej perspektywie realizowanych będzie sześć programów operacyjnych na poziomie krajowym, których łączny budżet wyniesie ponad 45,5 mld euro (największy z nich to program operacyjny Infrastruktura i Środowisko). Oprócz tego realizowanych będzie także 16 regionalnych programów operacyjnych. Ich całkowity budżet przekroczy 31,2 mld euro, a największym wsparciem zostanie objęte województwo śląskie.
Czytaj także
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-10-02: J. Lewandowski: Unijny budżet na lata 2028–2034 jest bardzo skromny, ale inwestycyjny. Oby komisarzowi ds. budżetu udało się go zwiększyć
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zielona transformacja w miastach nie musi być kosztowna. Samorządy mogą w tym celu lepiej wykorzystywać dostępne już zasoby
Według ONZ w globalnej skali miasta odpowiadają za 60–80 proc. całkowitego zużycia energii i 75 proc. emisji CO2. Te liczby rosną wraz ze wzrostem liczby mieszkańców, co powoduje, że efektywność energetyczna w miastach może się okazać jednym z najskuteczniejszych sposobów łagodzenia kryzysu klimatycznego. – Transformacja wcale nie musi wymagać potężnych nakładów finansowych. Trzeba zacząć od efektywnego wykorzystania zasobów, które już mamy – podkreśla Karol Juszczak z Alfa Laval. Jak wskazuje, wciąż niezagospodarowanym zasobem w miastach jest ciepło odpadowe, czyli tracone z oczyszczalni ścieków, centrów danych albo zakładów przemysłowych, a które można z powodzeniem zagospodarować w inny sposób.
Polityka
Problem nielegalnej migracji wymaga wzmocnienia unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej. Europosłowie apelują o większe uprawnienia dla Frontexu
Coraz więcej krajów postrzega napływ migrantów jako zagrożenie dla bezpieczeństwa i tożsamości Europy. Berlin wprowadził nowe kontrole graniczne, a premier Hiszpanii zawarł porozumienia z przywódcami państw afrykańskich, aby spróbować powstrzymać napływ ludzi. Liczba nielegalnych przekroczeń granicy Unii Europejskiej w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku wyniosła niemal 140 tys. W związku z tym część posłów apeluje o wzmocnienie Frontexu, czyli unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej.
Farmacja
Trwa jesienna fala COVID-19. Według GIS jest najwięcej zachorowań od dwóch lat
Jesienna fala COVID-19 już teraz jest bardzo trudna – ostrzega Główny Inspektor Sanitarny. Jak wynika z badań próbek ścieków, dzięki którym można wykryć ślady wirusa SARS-CoV-2, obecnie jest ich najwięcej od dwóch lat. Zdaniem specjalistów przebieg choroby jest obecnie dużo łagodniejszy niż w czasach pandemii. Chorzy zwykle dochodzą do zdrowia w warunkach domowych. Trzeba jednak pamiętać o możliwych powikłaniach.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.