Newsy

Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu

2024-11-19  |  06:30

Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.

– Rolnictwo w Ukrainie przeżywa teraz trudne czasy przez wojnę, która toczy się na terytorium tego kraju. Według różnych szacunków od 20 do 30 proc. ziemi rolniczej stało się nieprzydatne dla uprawiania rolnictwa przez działania wojenne. Struktura produkcji rolniczej w Ukrainie się zmieniła, wykazując zmniejszenie w produkcji zbóż oraz zwiększenie produkcji zwierzęcej – mówi agencji Newseria Biznes dr n. ekon. Oksana Kiforenko z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego.

Rosyjska inwazja przyniosła rekordowe straty dla sektora rolnego Ukrainy. Zniszczeniu lub poważnemu uszkodzeniu uległa znaczna liczba przedsiębiorstw rolnych i przetwórczych, a także spichlerzy, szklarni i maszyn rolniczych. Z danych Instytutu Europy Środkowej wynika, że w wyniku częściowej okupacji, zaminowania terenów oraz wysadzenia zapory wodnej w Nowej Kachowce w czerwcu 2023 roku powierzchnia uprawianych gruntów ornych znacznie zmalała. W ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów zmniejszył się o ponad 21 proc. – z 28,6 mln ha w 2021 do 22,5 mln ha w 2024 roku.

Według raportu Centrum Badań nad Żywnością i Użytkowaniem Gruntów Kijowskiej Szkoły Ekonomii (KSE Agrocenter), na które powołuje się Instytut Europy Środkowej w opracowaniu „Ukraińskie rolnictwo w latach 2022–2024: wyzwania i strategie adaptacyjne”, łączne szkody i straty w sektorze rolnym spowodowane konfliktem zbrojnym w lutym 2024 roku stanowiły ponad 80 mld dol. Szkody w obszarze upraw wieloletnich szacowane były na 398 mln dol., w hodowli zwierząt – 254 mln dol., a w akwakulturze i rybołówstwie – 35 mln dol.

 Rozwój rolnictwa to niezbędny wymóg dla Ukrainy, żeby ten kraj przetrwał i dalej działał, żeby miał niezbędne zasoby dla własnej konsumpcji i dla eksportu, który – jak wiadomo – daje przypływ środków niezbędnych dla funkcjonowania tego kraju – ocenia ekspertka. – Produkcja rolnicza Ukrainy zmniejszyła się w roku 2022, jeśli porównamy ją z produkcją z 2021 roku. Jednak dość duża ilość trafia na eksport, ponieważ produkcja rolnictwa jest jednak wyższa niż konsumpcja wewnętrzna.

IEŚ podaje za ukraińskim resortem rolnictwa, że na 8 listopada 2024 roku nowe zbiory zbóż i roślin oleistych wyniosły ponad 68,9 mln t. Łącznie zebrano 49,9 mln t zbóż i prawie 19 mln t nasion oleistych. Szacuje się, że produkcja brutto zbóż, roślin strączkowych i nasion oleistych w 2024 roku wyniesie ok. 74 mln t, co oznacza spadek o 9,3 proc. w porównaniu z 2023 rokiem (81,6 mln t). Dla porównania w 2022 roku było to 72 mln t, co stanowiło spadek o 34 proc. w porównaniu z 2021 rokiem.

W 2021 roku Ukraina uzyskała prawie 41 proc. swoich dochodów z eksportu towarów ze sprzedaży produktów rolno-spożywczych. W 2022 i 2023 roku było to już odpowiednio 53 i 61 proc. Głównymi przyczynami tej dynamiki były okupacja przez Rosję terytoriów ze znaczną liczbą przedsiębiorstw przemysłowych oraz zniszczenie przez nią infrastruktury krytycznej, co automatycznie doprowadziło do spadku produkcji.

Jednak dwa lata rosyjskiej agresji doprowadziły do zmniejszenia przychodów Ukrainy z eksportu rolno-spożywczego o 21,3 proc. W 2023 roku wyniosły one 21,8 mld dol., podczas gdy w 2021 roku było to 27,7 mld dol. Powodem spadków były m.in. problemy transportowe. Żegluga z ukraińskich portów Morza Czarnego została wstrzymana, w związku z tym eksport był realizowany głównie drogą lądową przez Polskę, Węgry, Słowację i Rumunię. Inicjatywa zbożowa Morza Czarnego (BSGI), która weszła w życie w lipcu 2022 roku, umożliwiła Ukrainie wznowienie eksportu z portów wokół Odessy, ale Rosja zerwała ją rok później. Do tego doszły zakazy dostaw niektórych produktów do krajów graniczących z Ukrainą ze względu na zakłócenia na wewnętrznych rynkach. W sierpniu 2023 roku Ukraina uruchomiła własny tymczasowy korytarz morski, co znacznie zwiększyło jej możliwości eksportowe i zmniejszyło zależność od polityki zachodnich sąsiadów. Dzięki temu jesienią ub.r. eksport był bliski poziomom sprzed wojny.

 Eksport produktów rolno-spożywczych odbywa się z wykorzystaniem różnych szlaków. Są możliwości transportowania za pomocą portów nie tylko na Morzu Czarnym, lecz także na rzece Dunaj, ale także dzięki pomocy krajów sąsiednich, nie patrząc na to, że na granicy z niektórymi korytarze były blokowane. Niektóre kraje sąsiednie pozwalają Ukrainie transportować produkcję rolniczą, która dalej będzie reeksportowana do krajów Afryki i Bliskiego Wschodu – tłumaczy dr Oksana Kiforenko.

Wojna zmieniła odbiorców eksportu Ukrainy, szczególnie w przypadku pszenicy. Zakłócenia na szlakach żeglugowych Morza Czarnego, do tej pory dominującego kanału, spowodowały, że więcej eksportowanych towarów trafiło do Europy, a mniej do Afryki Subsaharyjskiej lub Azji. IFPRI podaje, że od stycznia 2021 do lutego 2022 roku na rynki europejskie trafiło mniej niż 2 proc. całkowitego eksportu pszenicy z Ukrainy, a po wybuchu wojny – ponad połowę. Udział krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w eksporcie pszenicy spadł z kolei z 50 proc. w 2021 roku do 29 proc. w 2023 roku. Do Afryki Subsaharyjskiej trafiło w ubiegłym roku mniej niż 3 proc. ukraińskiej pszenicy, a do Azji Południowej i Południowo-Wschodniej – 16 proc., podczas gdy dwa lata wcześniej było to odpowiednio 11 i 32 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG

Europejski biznes zaapelował do instytucji unijnych o szybkie przyjęcie pierwszego tzw. pakietu Omnibus. To zestaw propozycji KE, który ma uprościć obowiązki firm związane z dyrektywą CSRD dotyczącą m.in. oceny wpływu działalności na środowisko. Eksperci podkreślają jednak, że fakt, iż będzie więcej czasu na wdrożenie wymogów czy że mniej firm będzie objętych regulacjami, nie oznacza, że biznes może zaprzestać przygotowań.

Problemy społeczne

Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy

Jedna na trzy kobiety w Unii Europejskiej doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej. Mniej kobiet niż mężczyzn pracuje zawodowo, mniej pełni też rolę kierowniczą, za to więcej pracuje na gorzej płatnych stanowiskach. Panie zarabiają też średnio o 12 proc. mniej niż mężczyźni – wynika z danych Komisji Europejskiej. Opracowana mapa drogowa na rzecz praw kobiet ma pomóc wyrównywać szanse na rynku pracy i w dostępie do edukacji, ale też walczyć z przemocą wobec kobiet – zarówno fizyczną, jak i ekonomiczną.

Edukacja

W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat

Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.