Mówi: | Anna Malinowska |
Funkcja: | Rzeczniczka Lasów Państwowych |
Rusza akcja "Choinka". Za wycinanie drzewek z lasu grozi nawet 5 tys. zł kary
Wzmożone patrole w lasach, szczegółowe kontrole na drogach, bazarach i targowiskach. Rozpoczyna się ogólnopolska akcja „Choinka”, która ma ochronić drzewka przed kradzieżą i zniszczeniami. Lasów poza Strażą Leśną będą chronić straże miejskie, policja, Inspekcja Transportu Drogowego i Państwowa Straż Łowiecka.
Funkcjonariusze biorący udział w tegorocznej akcji w pierwszej kolejności skupią swą uwagę na miejscach, gdzie rosną jodły, świerki czy sosny, by zapobiec ich nielegalnej wycince. Równolegle trwać będą kontrole pojazdów wyjeżdżających z lasów oraz targowisk, gdzie choinki są sprzedawane. Sprzedawcy świątecznych drzewek będą musieli wskazać źródło ich pochodzenia. Jeśli okaże się, że towar ukradli, a nie wycięli na legalnej plantacji, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
– Kary za kradzież drzewka są dosyć wysokie, bo mandat na kradzież jednego drzewka wynosi nawet 500 złotych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Malinowska.
W przypadku kradzieży większej ilości choinek sprawa nie jest traktowana jako wykroczenie, ale jako przestępstwo. Kara może w takim przypadku wynieść nawet 5 000 złotych. Przy czym ukarany może być też ten, kto kupił choinkę. Dlatego w przypadku podejrzenia, że świerk czy sosna pochodzą z nielegalnego źródła, zawsze należy poprosić sprzedawcę o rachunek albo asygnatę, czyli dokument potwierdzający, że drzewka zostały wycięte legalnie.
– Kradzież choinek w polskich lasach z roku na rok spada. Na szczęście kradzieże zdarzają się już naprawdę sporadycznie i raczej już nikt drzewek choinkowych nie kradnie, a tym bardziej nie sprzedaje – podkreśla Anna Malinowska.
W czasie ubiegłorocznej akcji wykryto niespełna 300 takich przypadków. Udało się przy okazji złapać ponad 270 złodziei drewna i 11 osób podejrzanych o kłusownictwo. Straż Leśna wystawiła 494 mandaty na kwotę przekraczającą 57 tysięcy złotych.
Czytaj także
- 2025-04-18: Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.