Mówi: | Artur Kaźmierczak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Mzuri CFI1 |
Rynek najmu rośnie. Przybywa lokatorów, zwiększa się też liczba udostępnianych mieszkań
Choć w Polsce na wynajem decyduje się zaledwie 4 proc. Polaków, to co roku odsetek ten rośnie. Wpływ na to ma większa mobilność zawodowa i wymagany przez banki coraz wyższy wkład własny do kredytu, co zniechęca do zakupu własnego M. Na rynku rośnie też podaż – inwestycja w nieruchomości na wynajem może być dobrą alternatywą dla bankowych lokat.
– O lokatora jest łatwo. Spośród tysiąca mieszkań, którymi zarządzamy w całej Polsce, mamy zaledwie kilka procent tych, które stoją puste. Są to mieszkania mało atrakcyjne. O lokatorów będzie coraz łatwiej, dlatego że jest szereg trendów społecznych, które wpływają na to, że ludzie będą częściej wynajmować, a mniej kupować – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Artur Kaźmierczak, prezes zarządu Mzuri CFI1, spółki zajmującej się grupowym inwestowaniem w nieruchomości.
Z danych Eurostatu wynika, że ok. 4 proc. Polaków mieszka w wynajmowanych mieszkaniach. To wciąż niewiele – średnia w starych krajach UE wynosi ponad 23 proc., a w Niemczech blisko 40 proc. Rynek najmu w Polsce stopniowo jednak rośnie. Jeszcze 5 lat temu na najem decydowało się niewiele ponad 2 proc. osób.
Teraz rynek najmu może zdecydowanie przyspieszyć, bo coraz trudniej jest o kredyt. Od stycznia br. do 10 proc. wzrósł minimalny wkład własny wymagany przez banki przy udzielaniu kredytów na zakup własnego mieszkania. Do 2017 roku wzrośnie do 20 proc.
– Ludzie poważniej mogą się zastanawiać nad zakupem również przez efektem psychologicznym wynikającym z niedawnych zaburzeń kursu franka szwajcarskiego, a do tego dochodzi jeszcze szereg innych czynników. Młodzi ludzie coraz mniej czują potrzebę posiadania własnej nieruchomości, zwłaszcza że coraz mniej są przywiązani do mieszkania w miejscu urodzenia – tłumaczy ekspert.
Poza tym młodzi ludzie są bardziej mobilni zawodowo. Większa jest także niepewność związana z życiem osobistym. Rozwodzi się prawie co trzecie małżeństwo (ok. 65 tys. rocznie), a singiel częściej wynajmie, niż zdecyduje się na kredyt na 30 lat. Ci, którzy wyprowadzają się od rodziców, także częściej decydują się na najem niż zakup.
Wszystko to sprawia, że najem staje się coraz popularniejszym sposobem inwestowania. Lokata pozwala na ok. 2-proc. zysk, najem może przynieść zysk na poziomie 6-8 proc.
– Najem staje się w naturalny sposób atrakcyjną alternatywą, zwłaszcza kiedy można zakupić usługę obsługi najmu. Jeżeli trzeba się samemu zajmować się mieszkaniem, ściągać płatności, szukać lokatorów, to traci to nieco na atrakcyjności. Natomiast jeżeli można to zlecić wyspecjalizowanej firmie i wciąż zarobić kilka procent, to jest bardzo ciekawa alternatywa dla lokat – mówi Kaźmierczak.
Jak podkreśla ekspert, ceny najmu mieszkań utrzymują się na zbliżonym poziomie. Najwięcej za wynajem trzeba zapłacić w stolicy. Drogo jest też w innych większych miastach, gdzie na najem decydują się studenci.
– Ostatnio robiliśmy analizę dla Łodzi i ceny są stabilne. Myślę, że w Warszawie będą lekko rosły – widzimy trend, że rosną ceny nieruchomości, więc w naturalny sposób ceny wynajmu pójdą za nimi. Nie ma jednak dramatycznych ruchów na rynku, jest on całkiem spokojny – podkreśla Kaźmierczak.
Ekspert podkreśla, że na razie nie widać wpływu rządowego programu Mieszkań na Wynajem na sytuację na rynku. Obecnie w ofercie jest 49 mieszkań, wszystkie w jednym bloku w Poznaniu. Zainteresowanie programem jest duże, ale w ocenie Kaźmierczaka rządowa oferta nie jest tak atrakcyjna cenowo, jak można było się spodziewać.
– Jeżeli kolejne inwestycje funduszy będą wyglądały podobnie, to myślę, że wpływ na rynek najmu będzie dosyć neutralny – przewiduje prezes Mzuri CFI1.
Czytaj także
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-02: Rynek wynajmu krótkoterminowego bardzo szybko rośnie. Co roku przybywa na nim kilka tysięcy apartamentów i domów wakacyjnych
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.