Mówi: | Marek Michalak |
Funkcja: | Rzecznik Praw Dziecka, przewodniczącym Międzynarodowego Stowarzyszenia Janusza Korczaka |
Rzecznik Praw Dziecka: nieszczepienie dzieci może narazić je na bardzo dotkliwe dolegliwości, nawet na śmierć
Niestosowanie szczepień narusza prawo dzieci do zdrowia, uważa Marek Michalak. Były Rzecznik Praw Dziecka chce dogłębnych zmian w kodeksie rodzinnym, które zwiększałyby ochronę prawną najmłodszych obywateli. Jego zdaniem Polacy muszą nauczyć się traktować dzieci podmiotowo, dlatego z języka prawniczego powinien zniknąć pejoratywny termin "władza rodzicielska", zastąpiony określeniem "odpowiedzialność rodzicielska".
Marek Michalak w tym roku przedstawił projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który eksperci określili mianem przełomowego. Wprowadza on zupełnie inny sposób myślenia o dziecku oraz jego miejscu w rodzinie i społeczeństwie. Zdaniem Marka Michalaka Polacy muszą nauczyć się podmiotowego traktowania najmłodszych, a zaproponowana przez niego nowelizacja bazuje właśnie na postrzeganiu dziecka jako małego człowieka i obywatela.
– Dzieci to nie są przedmioty, to nie są ludzie mniejszej kategorii, to są ludzie tu i teraz. Korczak mówił: „nie ma dzieci, są ludzie”, ale o innej skali pojęć, o innej wrażliwości, czyli osoby które wymagają szczególnej ochrony ze względu na swój wiek, na inne możliwości działania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rzecznik Praw Dziecka.
Zaproponowany przez Marka Michalaka projekt wprowadza definicję dobra dziecka, której nie ma w obecnym stanie prawnym. Rzecznik Praw Dziecka podkreśla, że zapewnianie dzieciom wyżywienia i edukacji to nie wszystko, dorośli powinni dawać im bowiem swoją uwagę i wolny czas. Ich zadaniem jest budowanie w najmłodszych poczucie własnej wartości. Marek Michalak zwraca też uwagę, że dzieci mają relatywnie małą ochronę prawną, nie stoją za nimi związki zawodowe ani wybrani przez nich parlamentarzyści.
– Ja zaproponowałem projekt nowego kodeksu rodzinnego i uważam, że powinny realne prace w parlamencie zostać podjęte nad zmianą prawa rodzinnego, ale nie takie łatanie, jeden przepis z jednej strony, drugi przepis z drugiej strony – mówi Marek Michalak.
Rzecznik Praw Dziecka przypomina, że od momentu uchwalenia obecnie obowiązującego Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego podejście Polaków do dzieci uległo istotnym zmianom. Akceptowalne społecznie traktowanie najmłodszych w sposób przedmiotowy oraz wynikająca z tego przemoc wobec dzieci dziś nie mają już racji bytu. Dlatego jedną z najważniejszych zmian zawartych w projekcie Marka Michalaka jest zastąpienie pejoratywnego terminu "władza rodzicielstwa" określeniem "odpowiedzialność rodzicielka".
– Nie po to, żeby rodzicom odebrać możliwość wychowywania swoich dzieci, bo to byłoby przecież niemądre, tylko po to, żebyśmy właściwe relacje międzyludzkie tworzyli, a właściwe relacje nie polegają na tym, że ktoś patrzy z góry na drugiego człowieka, tylko z tym człowiekiem razem współpracuje – mówi Rzecznik Praw Dziecka.
Zgodnie z koncepcją Marka Michalaka odpowiedzialność rodzicielska oznaczałby troskę o potrzeby dziecka i ich zaspokajanie, oraz przestrzeganie przynależnych mu praw. Należy do nich m.in. prawo do zdrowia, w tym do szczepień ochronnych.
– Szczepionki są profilaktyką, one zostały odkryte po co? Po to, żeby chronić populację przed chorobami, przed śmiercią. Jeśli my nie będziemy z nich korzystać, możemy narazić nasze dzieci na bardzo dotkliwe dolegliwości, a wręcz w ostateczności na śmierć – mówi Marek Michalak.
Czytaj także
- 2023-09-19: Marek Kaliszuk: Przede mną dwie premiery w teatrze. Do końca grudnia nie mam ani jednego wolnego weekendu
- 2023-12-27: Marek Kaliszuk: Aktywność fizyczna jest dla mnie świętością. Na siłowni spędzam przynajmniej pięć dni w tygodniu po dwie godziny dziennie
- 2023-10-02: Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
- 2021-10-08: Julia Kamińska: Nowy Marek sporo namiesza w „BrzydUli”. Myślę, że taka świeża krew jest potrzebna tej produkcji
- 2021-08-17: Marek Kaliszuk: Może czwarta fala nie będzie aż tak drastyczna i nie skończy się znowu totalnym zamknięciem. Wiele branż mogłoby się już z tego nie podnieść
- 2021-08-09: Marek Kaliszuk: Nawet jeśli gdzieś wyjeżdżam pod palmy, to codziennie biegam i chodzę na siłownię. Bez tego nie umiem już żyć
- 2021-08-06: Tylko pięć polskich marek znalazło się wśród 500 najbardziej wartościowych brandów w Europie. W tak dużej gospodarce mogłoby ich być więcej
- 2021-05-06: Marek Napiórkowski: Muzycy z ubiegłego stulecia byli bardziej wyraziści. Kiedyś płyty nagrywali nieliczni, teraz może to zrobić każdy
- 2021-01-07: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zakończyła rok rekordowymi obrotami. Prognozy na kolejny też są optymistyczne
- 2021-01-08: Marek Kaliszuk: Chciałbym poczucia stabilizacji. Nie chcę martwić się, czy w ogóle wrócę do pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/anna-jimenez-calaf-ploq7ouq0fm-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/who-uchodzcy-foto,w_133,_small.jpg)
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-esg-foto,w_133,r_png,_small.png)
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.