Mówi: | Sergiusz Kieruzel |
Funkcja: | rzecznik prasowy |
Firma: | Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie |
Wody pitnej nie zabraknie, ale specjaliści zalecają jej racjonalne zużycie w ogrodach. Do ich podlewania powinna służyć deszczówka, a nie woda pitna
Niedobór wody daje się we znaki rolnikom i z pewnością odbije się na tegorocznych plonach. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie chce wydać w 2020 roku 2 mld zł na inwestycje, które mają przynieść poprawę bilansu wodnego w Polsce. Zdaniem specjalistów susza nie będzie miała jednak negatywnego wpływu na wydajność ujęć wody pitnej i stosowanie znacznych ograniczeń w jej zużyciu nie będzie konieczne. Jednak to nie zwalnia z racjonalnego wykorzystania wody, m.in. podczas podlewania ogrodów. Eksperci zalecają m.in. rezygnację z trawników w stylu angielskim.
– Zjawisko niedoboru wody w rolnictwie, które objawia się brakiem wilgotności w glebie, czyli tzw. suszę rolniczą, obserwujemy już wiosną. Najbardziej dotknięty nią jest obszar środkowej Polski, od województwa lubuskiego, przez wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie, aż po Podlasie i Lubelszczyznę. Niżówkę, czyli obniżenie stanów wody w rzekach, notujemy również w tym pasie – dotyczy to Warty, Noteci, Narwi oraz Pilicy – wymienia Sergiusz Kieruzel, rzecznik Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. – Tam rzeczywiście występują niedobory wody. W związku z suszą wegetacyjną w rolnictwie w niektórych częściach kraju mogą wystąpić niższe plony. Dlatego bardzo ważne są inwestycje w retencję korytową, które prowadzimy w całej Polsce.
Zadaniem retencji korytowej rzek, kanałów i rowów jest poprawa bilansu wodnego na terenach rolniczych. Odbywa się to poprzez budowę i odbudowę systemu jazów, zastawek i przepusto-zastawek, umożliwiających nawodnienie użytków rolnych. Przeciwdziałanie skutkom suszy jest obecnie najważniejszym zadaniem, jakie wykonuje PGW Wody Polskie. Na ten cel przeznaczonych jest w tym roku ponad 2 mld zł. Równolegle wprowadzane są kolejne rozwiązania z zakresu małej i dużej retencji, które poprawią stan zasobów wodnych w Polsce.
Działania inwestycyjne opierają się na szczegółowych analizach dokonanych za pomocą najnowocześniejszych metod badawczych. W efekcie powstanie kompleksowy plan przeciwdziałania skutkom suszy. Dokument będzie zawierał analizę możliwości powiększenia dyspozycyjnych zasobów wodnych oraz zbiór niezbędnych inwestycji. Znajdą się w nim także konkretne wskazania dla samorządów, które będą pomocne w kształtowaniu zrównoważonej gospodarki wodnej na terenach gmin, a w konsekwencji – całego kraju.
Rzecznik PGW Wody Polskie uspokaja, że obecnie nie ma zagrożenia, aby przedsiębiorstwa musiały ograniczać zużycie wody w związku z suszą.
– Jednak ewentualne decyzje o ograniczeniach będą podejmowały samorządy, bo to one odpowiadają za dostarczanie wody mieszkańcom oraz innym odbiorcom na danym terenie – wyjaśnia Sergiusz Kieruzel.
Podkreśla również, że obecnie nie należy się obawiać, że zabraknie wody pitnej dostarczanej gospodarstwom domowym. Ubiegłoroczne doświadczenia dotyczące niedoboru wody w ponad 300 gminach w Polsce pokazały, że wynikały one z niskiego ciśnienia w sieci wodociągowej.
– Było to spowodowane gównie podlewaniem ogrodów, a do tego nie powinna służyć woda pitna – zaznacza rzecznik. – Niestety Polacy lubują się w trawnikach, które potrzebują wody, ale nie biorą pod uwagę, że są one bardzo wymagające i sprawdzają się w angielskim klimacie, a nie w warunkach polskich. W dodatku do podlewania ogrodów częściej wykorzystujemy wodę z sieci zamiast nagromadzoną deszczówkę. Woda pitna nie powinna być zużywana do tego celu, bo jest to marnotrawstwo – w wielu krajach afrykańskich lub azjatyckich takie zachowanie byłoby najdelikatniej mówiąc niezrozumiałe.
PGW Wody Polskie prowadzi kampanie społeczne i edukacyjne. Ich celem jest przede wszystkim zwiększenie świadomości społecznej dotyczącej zasobów wodnych, a szczególnie racjonalnego gospodarowania wodą w gospodarstwach domowych, m.in. zachęty do gromadzenia deszczówki i wykorzystywania jej do podlewania ogrodu. Inny sposób na rozwiązanie problemu to zamiana trawników na kwietne łąki, które pięknie pachną, cieszą oko, są przyjazne dla pszczół i zatrzymują wilgoć, więc nie trzeba ich tak często podlewać.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.