Mówi: | Paweł Wojtkiewicz |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego |
Sektor kosmiczny pilnie potrzebuje kadr. Poszukiwani są zwłaszcza inżynierowie i zdolni programiści
Polski rynek firm kosmicznych liczy obecnie ok. 300 podmiotów, pracuje w nim łącznie blisko 3 tys. osób. Branża szybko się rozwija i potrzebuje dopływu nowych kadr – poszukiwani są zwłaszcza inżynierowie, którzy skończyli uczelnie wyższe na kierunkach technicznych i zdolni programiści. Polskie przedsiębiorstwa muszą konkurować o nich z europejskimi i globalnymi firmami.
– Rynek pracy w sektorze kosmicznym potrzebuje ekspertów z wielu dziedzin. Najbardziej poszukiwani są inżynierowie, którzy skończyli uczelnie wyższe na kierunkach technicznych. Potrzebne są osoby, które znają się na elektronice, mechanice i zdolni programiści – mówi agencji Newseria Biznes Paweł Wojtkiewicz, prezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego, dyrektor ds. sektora kosmicznego w firmie GMV.
Według Agencji Rozwoju Przemysłu polski rynek firm kosmicznych liczy ok. 300 podmiotów, pracuje w nim łącznie niemal 3 tys. osób, a jego wartość systematycznie rośnie. Jak podaje Polska Agencja Kosmiczna, w Polsce dynamicznie rozwijają się takie kosmiczne specjalizacje, jak robotyka, optoelektronika, systemy mikrosatelitarne i integracja małych satelitów czy rakiety suborbitalne. Duży odsetek przedsiębiorstw koncentruje swoją działalność na obszarze technologii satelitarnych.
– Od około sześciu lat, w trakcie których mieliśmy do czynienia z bardzo dynamicznym rozwojem sektora kosmicznego, miejsc pracy przybywa. Ten sektor oferuje potencjalnym pracownikom wyzwania, ciekawe projekty i relacje międzynarodowe – mówi Paweł Wojtkiewicz.
Sektor kosmiczny – jak każda branża high tech – potrzebuje wysoko wykwalifikowanej kadry. Brak wyspecjalizowanych pracowników może zahamować jego rozwój. Zwłaszcza że wielu polskich wykwalifikowanych specjalistów z dziedziny IT, robotyki i pokrewnych branż wybiera rozwój i pracę dla zagranicznych podmiotów.
– Polskie przedsiębiorstwa konkurują o pracowników z firmami, które mają swoje siedziby w innych państwach europejskich i na całym świecie. Sektor kosmiczny jest globalny, a pracownicy są bardzo mobilni. To są z reguły wysoko wykwalifikowane osoby, więc bardzo łatwo im znaleźć pracę za granicą, wybierają oferty, które są dla nich najlepsze. Nie oszukujmy się, ciągle pewnie łatwiej jest im znaleźć dobrze płatną pracę za granicą, a nie w kraju –mówi Paweł Wojtkiewicz.
Kształcenie kadr na potrzeby tej branży to jeden z priorytetów przyjętej w 2017 roku Polskiej Strategii Kosmicznej. Zakłada ona m.in. zwiększenie udziału polskich firm w obrotach europejskiego sektora kosmicznego do 3 proc. w 2030 roku. Budowanie kompetencji i edukację przyszłych kadr dla sektora kosmicznego w Polsce to również cel opracowanego przez Polską Agencję Kosmiczną Krajowego Programu Kosmicznego na lata 2019–2021. Służą temu m.in. programy stażowe i nowe kierunki otwierane na wyższych uczelniach. Agencja Rozwoju Przemysłu we współpracy ze Związkiem Pracodawców Sektora Kosmicznego uruchomiła z kolei specjalny program stażowy „Rozwój kadr sektora kosmicznego”, który jest pierwszym tego typu programem organizowanym w Polsce i jednym z trzech w Europie.
– Uczelnie techniczne w Polsce od pewnego czasu mocno zwracają uwagę na sektor kosmiczny i uruchamiają specyficzne, dedykowane mu kierunki. Ważne jest też to, że firmy chętnie przyjmują absolwentów uczelni, a nawet studentów IV roku na staże. Dlatego bardzo cenne są programy, np. taki jak uruchomiony przez ARP we współpracy ze ZPSK konkurs o staż w firmach z sektora kosmicznego. W ramach tego konkursu co roku kilkanaście osób ma szansę odbyć praktyki. Z reguły mamy dziesiątki kandydatów, spośród których firmy wybierają najlepszych. Te osoby mogą pracować w ramach projektów realizowanych m.in. dla Europejskiej Agencji Kosmicznej – mówi Paweł Wojtkiewicz.
Program „Rozwój kadr sektora kosmicznego” jest skierowany do młodych naukowców i absolwentów z tytułem inżyniera lub magistra inżyniera na kierunkach takich, jak m.in. automatyka i robotyka, elektronika i telekomunikacja, elektrotechnika, fizyka techniczna, informatyka, inżynieria materiałowa, lotnictwo i kosmonautyka, mechatronika, mechanika i budowa maszyn. Wyłonieni w nim stażyści podejmują półroczny staż w polskich firmach z branży, takich jak Astronika czy Creotech Instruments.
– Od pracowników branży kosmicznej wymaga się nie tylko wiedzy dotyczącej praw fizyki, lecz także specyficznej wiedzy na temat tego, jak dane urządzenia czy rozwiązania będą funkcjonowały w środowisku, jakim jest np. orbita okołoziemska. To jest wiedza, którą nabywa się wraz z doświadczeniem, w miarę realizacji kolejnych projektów dla Europejskiej Agencji Kosmicznej albo innych agencji czy też projektów komercyjnych w ramach sektora kosmicznego – mówi Paweł Wojtkiewicz.
Jak podkreśla, jeszcze około 10 lat temu specjaliści z sektora kosmicznego byli zatrudnieni głównie w instytutach badawczych i na wyższych uczelniach. Obecnie coraz więcej ich przechodzi do sektora prywatnego.
– Młodzi ludzie, studenci I i II roku, a nawet maturzyści, którzy zastanawiają się nad pracą w sektorze kosmicznym, powinni wybierać kierunki techniczne, ale nie tylko. Wszyscy myślą, że muszą iść na politechnikę, tymczasem sektor kosmiczny poszukuje także zdolnych osób, które potrafią programować i myśleć analitycznie, a więc absolwentów uczelni IT. Najłatwiej pracę w sektorze kosmicznym znajdą osoby, które skończyły politechnikę albo inne uczelnie kształcące programistów – mówi prezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego.
Czytaj także
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
Umowa o wolnym handlu z krajami Mercosur może się okazać zagrożeniem dla polskich i europejskich producentów drobiu – ocenia Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza. Dziś 25 proc. mięsa z piersi kurczaka spożywanego w UE pochodzi z krajów spoza Wspólnoty – ocenia AVEC. Dodatkowy kontyngent z krajów Ameryki Południowej w wysokości 180 tys. t oznacza, że łącznie importowalibyśmy do UE 1,1 mln t mięsa drobiowego. Unijnych producentów niepokoją też stosunki handlowe z Ukrainą.
Prawo
Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
Polska jest jednym z nielicznych unijnych państw, gdzie wysokość podatku od nieruchomości zależy od jej powierzchni, a nie wartości. Dyskusja nad zmianą systemu toczy się w Polsce od kilku dekad, ale hamują ją przede wszystkim obawy społeczne o wzrost daniny. Eksperci jednak przekonują, że podwyżki podatku od nieruchomości nie muszą iść w parze ze zmianą, a nowe rozwiązanie byłoby bardziej sprawiedliwe i z korzyścią dla transparentności rynku oraz samorządów.
Konsument
Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
Ponad połowa Polaków chciałaby głosować przez internet – wynika z analizy CBOS. Już dziś niektóre państwa na świecie korzystają z głosowania elektronicznego, a wiele innych rozważa wprowadzenie takiego rozwiązania. Światowym liderem w tym zakresie jest Estonia, gdzie od 2005 roku działa e-voting. Także w Polsce po wyborach w 2023 roku pojawił się tego typu pomysł. Okazuje się jednak, że choć wola społeczna zdigitalizowania sposobu wyboru rządzących jest, to woli politycznej ciągle brakuje. Nie wiadomo też, która z platform mogłaby pełnić rolę bezpiecznej urny wyborczej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.