Newsy

Śląsk, Mazowsze i Dolny Śląsk wiedzą, jak przyciągnąć inwestorów

2014-01-08  |  06:10
Mówi:dr Maciej Tarkowski
Firma:Uniwersytet Gdański oraz Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową
  • MP4
  • Najatrakcyjniejszym dla przedsiębiorców województwem od lat jest Śląskie. Największy problem z przyciągnięciem inwestorów mają województwa ze ściany wschodniej. Ich szansą na rozwój jest promowanie swoich unikatowych zasobów i przyciągnięcie mniejszych przedsiębiorców.

    Województwa śląskie, dolnośląskie i mazowieckie najskuteczniej potrafią przyciągać inwestorów dając korzyści finansowe i ułatwienia w prowadzeniu biznesu. Wykazała to analiza zasobów i kosztów pracy, aktywności województw wobec inwestorów, dostępności transportowej, wielkości rynku zbytu, poziomu rozwoju infrastruktury gospodarczej, poziomu rozwoju infrastruktury społecznej oraz poziomu bezpieczeństwa.

     – Inwestor musi dostać wykwalifikowanych pracowników. To jest kluczowe. Musi mieć zapewnioną odpowiednią dostępność komunikacyjną, transport, internet, czyli łączność, zachęty inwestycyjne oraz dobry klimat – obsługę ze strony samorządów i tych, którzy podejmują decyzje administracyjne w sprawie takich inwestycji – tłumaczy dr Maciej Tarkowski z Uniwersytetu Gdańskiego oraz Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

    Na drugim końcu rankingu znajdują się województwa: podkarpackie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie, lubelskie i podlaskie. Muszą one poprawić dostęp do infrastruktury oraz popracować nad tzw. działaniami miękkimi.

     – Są nimi informacja, promocja i obsługa inwestora. Jak już nam się uda kogoś przyciągnąć, to ważne, żeby proces inwestycji przebiegał sprawnie. I co ważne, a o czym często zapominamy, obsługa poinwestycyjna. Nie powinniśmy zostawiać inwestora samemu sobie. On często ma zwykłe, prozaiczne problemy, jak każda firma, na przykład dotyczące częstotliwości kursowania komunikacji miejskiej, że autobus odjeżdża nie o tej godzinie, o której wychodzą pracownicy z firmy. I to trzeba pomóc mu załatwić – podkreśla przedstawiciel Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

    Ekspert podpowiada też, by te słabsze regiony nie naśladowały polityki prowadzonej przez te większe, bogatsze, lepiej sobie radzące. Ich specyfika jest inna i mogą ją wykorzystać poprzez znalezienie niszy, w którą mogliby się wpisać inwestorzy. Wykorzystując swoje unikatowe zasoby, mogą przyciągnąć mniejszych przedsiębiorców.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.