Mówi: | dr Małgorzata Gałązka-Sobotka |
Funkcja: | dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia |
Firma: | Uczelnia Łazarskiego |
Służba zdrowia może sobie nie poradzić bez wzrostu nakładów społeczeństwa. Konieczna publiczna debata na ten temat
Planowany wzrost nakładów na służbę zdrowia do poziomu 6 proc. PKB w 2025 roku może być niewystarczający i nie przynieść żadnych efektów, bo pieniądze zostaną pochłonięte przez inflację w sektorze medycznym i wzrost wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. Konieczne jest szybsze zwiększanie finansowania, nie tylko z budżetu. – Czeka nas dyskusja w społeczeństwie o wzroście również naszych nakładów na służbę zdrowia – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka z Uczelni Łazarskiego. W perspektywie kilku lat może być niezbędne wprowadzenie jak w innych państwach dodatkowego, powszechnego ubezpieczenia pielęgnacyjnego, które pozwoli zbudować stabilny system opieki długoterminowej.
Jak ocenia, w Polsce system ochrony zdrowia w perspektywie kilku najbliższych lat stoi przed trzema głównymi wyzwaniami. Jednym z nich jest właśnie finansowanie, które musi odpowiadać na problemy związane z pogarszającą się demografią. Polskie społeczeństwo jest jednym z najszybciej starzejących się na tle Unii Europejskiej. Według GUS w 2020 roku liczba seniorów wzrośnie do prawie 9,9 mln osób i będą oni stanowili 27,5 proc. ogółu populacji. W 2050 roku będzie to odpowiednio 13,7 mln osób oraz 41,4 proc. To pociągnie za sobą większą częstotliwość występowania chorób przewlekłych i większy popyt na świadczenia medyczne.
– Starzejemy się jako społeczeństwo, rośnie ryzyko zachorowania na wiele chorób cywilizacyjnych, a dynamika zachorowań jest naprawdę przerażająca. To oznacza, że systemy ochrony zdrowia będą zgłaszały zapotrzebowanie na coraz większe finansowanie. Racjonalne inwestycje w sektor ochrony zdrowia są absolutnym obowiązkiem. Musimy przyglądać się temu, na co wydajemy pieniądze, ale nie będziemy w stanie zabezpieczyć wielu potrzeb przy wydatkach publicznych na zdrowie rzędu 4,5 proc. PKB, podczas gdy w krajach OECD jest to średnio 6,5 proc. – mówi agencji Newseria Biznes dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.
Obecnie Polska wydaje ze środków publicznych na służbę zdrowia ok. 4,7 proc. PKB, ale dwa lata temu Sejm przyjął ustawę, zgodnie z którą nakłady na ten cel mają stopniowo wzrastać i do 2025 roku sięgnąć 6 proc. krajowego PKB, zrównując się z państwami OECD.
– Jednak zjawiska makroekonomiczne, czyli wysoka inflacja w sektorze medycznym i wysoka dynamika wzrostu wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia, sprawiają, że siła nabywcza tych pieniędzy topnieje. Trzeba liczyć się z tym, że pomimo 100 mld zł w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia nasze zdolności do zwiększenia dostępności świadczeń zdrowotnych wcale nie będą rosły – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka.
Dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia podkreśla, że sytuacja ta wymaga publicznej, merytorycznej dyskusji o przebudowie systemu ochrony zdrowia i jego finansowaniu. Potrzebne jest uświadomienie społeczeństwu, że bez zwiększania prywatnej daniny na ten cel nie będzie możliwe zabezpieczenie wszystkich potrzeb zdrowotnych.
– Wątków, pomysłów i rozwiązań jest bardzo wiele, więc najważniejsze to zacząć tę dyskusję z przekonaniem, że chcemy realnie zwiększyć finansowanie ochrony zdrowia w szybszej dynamice – mówi ekspertka Uczelni Łazarskiego. – To wymaga konsensusu społecznego, czyli zgody każdego z nas, że warto i trzeba trochę więcej z naszego dochodu przeznaczyć na publiczny system ochrony zdrowia, aby czuć się bezpieczniej.
Możliwości, w jaki sposób miałoby to nastąpić, jest wiele. Może to być stopniowy wzrost składki zdrowotnej, nałożenie podatków na produkty o wysokiej szkodliwości czy rozwijanie systemu prywatnych ubezpieczeń medycznych.
– Być może powinniśmy się zastanowić, wzorem innych państw, nad wprowadzeniem dodatkowego, powszechnego ubezpieczenia pielęgnacyjnego. Wiele chorób ma charakter choroby przewlekłej, wymagającej długotrwałej rehabilitacji i wsparcia społecznego. Opieka długoterminowa zasługuje na uwagę i na pytanie, czy nie warto byłoby w perspektywie kilku lat dodać do 9 proc. naszej bazowej składki ubezpieczenia zdrowotnego jeszcze około 3 proc., żeby zabezpieczyć i zbudować stabilny system opieki długoterminowej – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka.
Kolejnym wyzwaniem dla polskiej służby zdrowia są braki kadrowe. Jak wynika z raportu „Health at a Glance 2018”, przygotowanego przez OECD i Komisję Europejską, Polska ma najmniej lekarzy w Europie. Na 1 tys. mieszkańców przypada 2,4 lekarza przy średniej europejskiej na poziomie 3,8. Dla porównania w sąsiednich Czechach ten wskaźnik wynosi 3,7. Według ubiegłorocznego raportu ManpowerGroup („Niedobór talentów w służbie zdrowia”) już 72 proc. polskich szpitali potrzebuje pielęgniarek wszystkich specjalizacji, 68 proc. szuka lekarzy, a 13 proc. – położnych.
– Żadna cudowna interwencja raczej nie sprawi, żebyśmy w 2020 roku rozwiązali ten problem. Wymaga to konsekwentnego działania na wielu polach: promowania pracy w sektorze ochrony zdrowia, sukcesywnego zwiększania liczby miejsc na uczelniach medycznych, rozwoju nowych zawodów w ochronie zdrowia i delegowania uprawnień tych specjalistów, których nam najbardziej brakuje, czyli lekarzy i pielęgniarek, na zawody niżej ulokowane. Również odciążenie ich od obowiązków czysto administracyjnych i biurokratycznych dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii to proces, który ciągle jest przed nami – mówi dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia.
Z tym wiąże się także kolejny obszar wyzwań, a mianowicie odpowiednia organizacja – zarówno pracy, jak i ścieżki leczenia. Zdaniem ekspertki najistotniejsze jest zwiększenie roli kompleksowej i koordynowanej opieki zdrowotnej, która będzie ukierunkowana głównie na wysoką efektywność procesu leczenia.
– Wymaga to zaangażowania podstawowej opieki zdrowotnej, specjalistów ulokowanych w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej i szpitali różnego poziomu referencyjności, w zależności od potrzeb pacjenta na ścieżce jego choroby. Tutaj nie ma uniwersalnych schematów, bo każdą chorobę charakteryzuje zupełnie inne zapotrzebowanie na wysokospecjalistyczną wiedzę, technologie czy interwencje. Dlatego też bardzo ważne jest wdrożenie i pilotowanie nowych rozwiązań opieki kompleksowej i koordynowanej, które będą ukierunkowane na efekty leczenia, na relację wyników leczenia do przeznaczanych na nie nakładów – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-28: Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Firmy dzierżawiące grunty od Skarbu Państwa muszą zwrócić majątek rolny. Zagrożony jest też wspierany przez nich ośrodek rehabilitacyjny
Działalność ośrodka rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami w Głubczycach, w województwie opolskim, jest zagrożona, o czym alarmuje Stowarzyszenie „Tacy Sami”. Zagrożenie jest konsekwencją restrukturyzacji spółki Top Farms Głubczyce, która jest jednym z największych pracodawców w okolicy i od lat wspiera działalność stowarzyszenia. Rolnicza spółka nie wie, jakie będą dalsze losy dzierżawionych do tej pory przez nią ziem, które w listopadzie br. muszą wrócić do Zasobu Skarbu Państwa. Zarząd spółki od wielu miesięcy apeluje do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o wiążące decyzje w sprawie powołania Ośrodków Produkcji Rolniczej, które miałyby powstać na zwróconych gruntach, oraz kryteriów wyboru ich nowych dzierżawców.
Bankowość
Polskie kredyty hipoteczne wciąż jednymi z najdroższych w Europie. Zdaniem członka RPP odgórne ograniczanie marż banków się nie sprawdzi

Hipoteki w Polsce, co podkreśla też wielu polityków, należą do najdroższych w Europie. To nie tylko kwestia wysokości stóp procentowych, ale też marży banku. Zdaniem członka RPP prof. Ireneusza Dąbrowskiego jest tylko możliwość wpływania na ten pierwszy czynnik, bo regulacyjne ograniczenie wysokości marży byłoby trudne do wdrożenia.
Ochrona środowiska
Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników

W Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu rząd przewiduje zainstalowanie do 2030 roku około 5,9 GW w morskich farmach wiatrowych i kolejnych 12 GW w ciągu następnej dekady. Offshore ma być istotnym filarem dekarbonizacji krajowej gospodarki. Realizowane przez polskie spółki wraz z partnerami zagranicznymi projekty tzw. fazy I nabierają tempa i wkraczają w etap budowy infrastruktury na lądzie. Wśród wyzwań, które czekają wykonawców, jest m.in. brak pracowników z branży offshore. Pomocne może być ściąganie do kraju Polaków, którzy pracują na zagranicznych projektach morskich.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.